Cześć Kochani :)
Perfumoholiczka znowu ma zapachy,jupi :D Jak ja to lubię :D
Dzisiaj pod lupę bierzemy nowy sklep internetowy Apar Perfume,który ma w swojej ofercie zapachy inspirowane tymi z wyższej półki :)
Lubię mieć dużo zapachów-używam różnych w zależności od pory roku,pogody,nastroju,okazji :) Dlatego jedna-dwie flachy na półce mnie nie zadowalają :D Lubię mieć i ładną butelkę na toaletce,i miniaturkę na co dzień do torebki. Lubię zapachy z niższych i wyższych półek,tańsze i droższe :) Gdyby to wszystko wypośrodkować,idealnym rozwiązaniem jest właśnie taki sklepik Apar,który nie dość że pachnie podobnie do wysoko półkowych,to jest niedrogi i ma trzy różne pojemności perfum :)
Jakie zapachy dziś testuję? Już pokażę :) Posiadam jedną butelkę o pojemności 50 ml-bardzo zgrabna,super trzyma się w dłoni i mimo że prosta,ma swój urok i elegancję :) Nie razi wśród innych butelek nudą czy tandetą,zapewniam :)
A co w środku? Apar F040 czyli zapach inspirowany perfumami Chloe :)
Jak pachnie? Bardzo bardzo różanie,to piękna,świeża,wiosenna róża :) Jest lekko osłodzona liczi,co dodaje jej uroku,taka kwintesencja kobiecości :) Bardzo dobra trwałość tego zapachu,po 4 godzinach czułam go z dekoltu jak tylko pochyliłam głowę lub się poruszyłam :)
Kolejna pojemność idealna do torebki,to prosta,wygodna buteleczka o pojemności 20 ml.
W środku mam zapach Apar F054 czyli odpowiednik Miss Dior Cherie od Dior :)
Tutaj zapach zupełnie nie mój,ale wiem że Diorki mają swoje wielbicielki-ja do nich nie należę,żaden z Diorów nie przypadł mi do gustu. Zapach jest dla mnie ciężki,słodko-żywiczny,jest sensualny ale mimo wszystko nie leży w moim guście :) Jak na złość był trwały i czułam go długo :D
Ostatnie pojemności jakie oferuje nam Apar,to świetne małe testerki z psikaczem o pojemności 2,4 ml. Jedna taka buteleczka wystarcza na kilka razy,więc można się zapoznać dosyć dobrze z zapachem,jego trwałością :) Tutaj sama wybrałam sobie 4 zapachy,wszystkie w ciemno,ale w dwóch się zakochałam,czyli jest dobrze :D
Apar F190 to odpowiednik Thierry Mugler Angel. W tej wersji czuć mocno paczulę,taką drzewno-ziołową,plus nuty czekolady,karmelu.Na początku ostry,łagodnieje po "wystygnięciu" i robi się otulająco słodki. Mimo wszystko jak dla mnie dosyć ciężki.Trwałość jak u poprzedników-całkiem całkiem :)
Apar F016 to inspiracja Scarlett od Cacharel. Oj to zapach niczym Królowa Śniegu-zimne,wręcz lodowo orzeźwiające białe kwiaty jaśminu,bardzo kobiece,krystaliczne.Czysta nuta piżma daje zapachowi lekkości,świeżości,moim zdaniem idealnie czułabym się w nim w upały :)
Apar F086 to zapach podobny do Bronze Goddess od Estee Lauder. Z zapachem polubiliśmy się dopiero od drugiego wejrzenia-na początku uznałam go za dziwaka :D Pachniał mleczkiem kokosowym i ziołami (to chyba mirra)-jakoś tak kontrastowo,coś mi nie pasowało.Kojarzył mi się z bogatą kobietą w złotej biżuterii,kapeluszu,która siedzi na plażowym leżaku,nasmarowana obficie kokosowym olejkiem do opalania,a sól wody morskiej miesza się z zapachem mocno opalonej skóry. Nadal tak mi się kojarzy,ale jest piękny! Ma to coś,jest przyciągający,słodki i zimny jednocześnie,ciągle go wącham.Zdecydowanie nabędę większą flaszkę :)
Ostatni zapach jest całkowicie w moim gourmandowym typie :)
To Apar F150 czyli La Vie Est Belle od Lancome :) Cudowny słodziak,przecukrzony,ale z pazurem-nie jakiś kiczowaty ulepek.Jest wata cukrowa,są pralinki,słodkie kwiaty i pazur w postaci drzewnej paczuli i tonki. Kocham!
Kochani,macie ochotę spróbować jakiegoś zapachu? Możecie otrzymać jedną darmową malutką buteleczkę ze sprayem,z darmową wysyłką! Znajdźcie na stronie Apar zapach który Was interesuje,wybierzcie pojemność 2,4 ml i wrzućcie go do koszyka :) Jako kupon rabatowy wpiszcie w okienku: turkusoowa a wtedy otrzymacie zapach za darmo i z darmową wysyłką :) Gdybyście miały ochotę dodatkowo coś dokupić,wysyłka z tym hasłem również będzie darmowa :)
Jaka jest cena buteleczek?
50 ml za 29,90
20 ml 14,90
2,4 ml za 4,90 zł :)
Zachęcam do skorzystania z okazji darmowej wysyłki,możecie od razu zrobić zakupy lub wziąć za free jeden mały zapach :) Banerek na głównej stronie będzie Wam o tym przypominał,nie zastanawiajcie się długo bo oferta jest ważna do końca listopada lub do wyczerpania zapasów :)
ciekawe
OdpowiedzUsuńmusiałabym je sprawdzić na żywo jak pachną :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki ale takie zamienniki są jak najbardziej świetne :)
OdpowiedzUsuńWarto wiedzieć (na przykładzie jednej wielkiej polskiej firmy), że oni koncentraty biorą u tego samego dostawcy, co te renomowane firmy. A różnica w cenie za praktycznie ten sam produkt jest ogromna. Dopłacamy tylko za opakowanie, logo i reklamę.
Usuńciekawa jestem zapachów ;)
OdpowiedzUsuńTo ten lubiany Angel :) tylko na zdjęciu jest setka a 25 i 50 są w gwiazdkach :)
OdpowiedzUsuńaaa jednak...dziękuję za wyjaśnienie,czyli to ta słynna "gwiazda" :) czyli Angel nie dla mnie,a ponoć to nr.1 dla wielbicielek gourmand :)
UsuńBo jego się kocha lub nienawidzi :) ja kocham, ciągle o nim myślę ;)
UsuńJa preferuję oryginalne zapachy.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachów, szczególnie tej Chloe :)
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa tych zapachów :) Z przyjemnością bym przetestowała :]]
OdpowiedzUsuńHmm... skorzystam, a jakże! :D Ja bym nie skorzystała? Zastanawiam się, bo zaciekawiłaś mnie Bronze Goddess i Scarlett. ;)
OdpowiedzUsuńA La Vie Est Belle to moja miłość! ;) Ten mam w planach w oryginale ;).
Oryginał strasznie drogi :( chyba tyle nie odłożę...na razie planuję własnie tutaj wziąć,na dobry początek :)
UsuńTak, drogi, ale w promocjach i w perfumeriach internetowych już przystępniej to wygląda. Mam jedną na oku, ale jeszcze czekam na promocje :D.
UsuńJa mam zawsze tak, że opis mi się szalenie podoba, a jak powącham to jest takie BLEEEEEEE i tym sposobem mam obecnie Gucci Flora, z Avon Cherish i Chanel Chance, każdy z innej parafii :D
OdpowiedzUsuńNie lubię tak naciągać sklepów, ale skusiłam się na YSL Black Opium 2,4 ml, które kiedyś wąchałam i mi się podobało. Jak przy próbce nie oszaleję, to sobie kupię pełny wymiar u nich :D
Usuńhehe faktycznie każdy z innej parafii :D daj znać jak Black Opium,znam ten zapach i osobiście lubię :D Taki cieplutki,na jesień/zimę idealny :D
UsuńCiekawa jestem tych zapachów
OdpowiedzUsuńTeż mam kilka zapachów Apar i niebawem zabiorę się za recenzję :)
OdpowiedzUsuńświetnie! chętnie poczytam :)
UsuńNie znam tych zapachów, ale chętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńjeden możesz gratis,a reszta...i tak niedrogo,więc :D
Usuńmam oryginalnego aliena, mój chłopak ekspresowo zużywa perfumy więc takie zamienniki to coś dla niego
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych zapachów! :)
OdpowiedzUsuńKocham te wszystkie zapachy, sa przecudowne :)
OdpowiedzUsuńNOWA NOTKA
https://moda-z-dodatkiem.blogspot.com/2016/11/vintage-okulary-na-zime.html
Dostałam zamiennik swoich ulubionych perfum, na początku wogóle nie przypominał oryginału,ale po chwili wydał sie troche podobny.Jednak bardzo rózni sie od oryginału...zbyt mydlany..Rozczarowana
OdpowiedzUsuń