środa, 19 września 2018

Fioletowo-złota jesień u Turkusoowej ;)

Hej Kochani :)
Wraz z każdą nadchodzącą porą roku zmieniam swoją pielęgnację :) Kremy robią się treściwsze,balsamy zmieniam na olejki i masła,perfumy,żele też są słodsze itp :)  I tak przypadkiem się złożyło,że większość kosmetyków które odłożyłam,są w fiolecie bądź złocie :) Zapraszam dalej to opowiem pokrótce o każdym z nich :)
Pielęgnacja twarzy :)
Żel do mycia twarzy Marion to jedna trzecia zestawu który posiadam (z maseczką i peelingiem). Zapach miodu z cytryną jest wspaniały,ale o całej serii napiszę osobny post w przyszłym tygodniu,bo używam już od jakichś 2-3 tygodni :)
Maseczki Bani Agafii chyba sporo Was zna :) To wygodne saszetki z zakręcanym otworkiem :) Tę mam po raz drugi,jest z mlekiem łosia,pachnie słodko i doskonale odżywia.
Liqpharm serum do twarzy z retinolem używam od 3 tygodni i jestem baardzo zadowolona :) Sera tej firmy są świetne i polecam bardzo :)
Malutki słoiczek to masełko do ust Plantea. Zapach śliwki jest cudowny,taki jak śliwki w syropie,konsystencja lekkiego musu ale ma wadę-słodki smak przez co ciągle go zlizuję :D

Pielęgnacja ciała.
Żel pod prysznic Playboy Endless Night to orgazm prysznicowy :D No co za zapach! Miałam mu poświęcić osobny post ale chyba nie będę tego robić-powiem Wam że pachnie namiętnie,słodko,luksusowo,jak perfumy z wysokiej półki-coś w stylu La Nuit Tresor czy Black Opium. Odkryłam właśnie że jest wersja perfumowa! Do Rossmanna marsz! :D
Butelka ze złotym płynem i biało-fioletową naklejką to wspaniale pachnący olejek do ciała od 4 Szpaki.Będzie o nim również post :) Bo o DKNY Nectar Love peany pisałam TU :) T miodowo-owocowo-kwiatowy zapach babiego lata,wczesnej jesieni,słońca-genialny :) Na troszkę późniejszą porę i chłodniejsze wieczory polecam Rebel-nowość od Avon :) Na fotce perfumetka,ale mam całą butelkę (klik) :)

Dłonie.
Tutaj nie jest może złoto z fioletem,ale środkowy lakier to taki fiolet z różową poświatą :) Dwa pozostałe to chłodne szare fiolety,po lewej brokatowy,po prawej klasyczny. Wszystkie od Avon :)
I buteleczka olejku do dłoni od Loton-kolejny fajny produkt o luksusowym zapachu i świetnym nawilżaniu,natłuszczaniu :) Sprawia mi przyjemność wieczorny masaż dłoni tym olejkiem,fajny relaks z jednoczesną regeneracją skóry :)

Znacie któryś z prodkutów? :)

19 komentarzy:

  1. Tym żelem Playboya muszę się zainteresować :D Orgazm prysznicowy, uhuhuuu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel kupiłam w Carrefourze,nie wiem czy będzie w Rossmannie,ale perfumy na stronie Rossmanna widzę i będą moje w ciemno :D

      Usuń
  2. Maseczki Babuszki Agafii sama bardzo lubię, konkretnie tę z dziegciem brzozowym, bo jest genialna :D Wydaje mi się, że ten brokatowy lakier z Avonu i ja mam w swojej małej kolekcji zwykłych lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na bogato kochana, na bogato ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znane mi są lakiery z Avonu, ten po lewej wygląda mi na kolor Pearl, zgadłam? ;-) Ciekawi mnie zapach tego żelu pod prysznic, muszę go powąchać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blisko,kolor Diamond :D W Avonie są dwa podobne takie jasne właśnie :)

      Usuń
  5. Uwielbiam produkty Agafii :)

    Pozdrawiam,
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa tego żelu z Playboya i olejku do ciała :) kojarzę tą maseczkę ale nigdy jej nie miałam :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. też kocham fiolety, już zaczęłam stosować cięższe perfumy i kupiłam kolejne opakowanie ukochanej wody perfumowanej alien :) ,która skończyła mi się wczesną wiosną. tęskniłam za tym zapachem

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekny jest ta szarosc od Avon, niestety u mnie lakiery tej marki w ogole sie nie trzymaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Srebrny lakier wpadł mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych produktów, ale maskę z mlekiem łosia mam zamiar kupić

    OdpowiedzUsuń
  11. No no, ciekawie się zapowiada Twoja jesienna pielęgnacja :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam tą maseczkę banii - zresztą jak większość ich produktów ;D Jest na prawdę przyjemna, zresztą to jedna z moich ulubionych wersji zapachowych :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie wyszło dość fioletowo :D U mnie w okresie jesienno-zimowym rządzą zazwyczaj czekoladowe żele pod prysznic i masła do ciała, waniliowe perfumy i treściwe konsystencje kremów ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)