poniedziałek, 9 grudnia 2013

Moja opinia o 4 woskach Yankee Candle

No,swój pierwszy raz z woskami Yankee Candle mam już za sobą :) Testuję je od miesiąca :)
Na początek kupiłam 4 tarty,oraz 4 dla mamy-za jakiś czas postaram się również mamy tarty przetestować,myślę że się kawałkiem podzieli :D
Dla siebie wybrałam takie oto zapachy:
                 
Kominek mam malutki,czerwony,do palenia używam po kawałeczku wosku :)
 Moja opinia o każdym z nich:
Loves me,loves not-zapach lekki,świeży,wiosenno-letni,na rysunku widzimy stokrotkę i dokładnie nią pachnie ten wosk :) Jak mnie zmęczy śnieg,chętnie go sobie zapalę i przeniosę się na łąkę :)
Jedyna wada-w moim przypadku po nim jedynym boli mnie głowa :/ ale na 10 minut mogę go sobie zapalić,po dłuższym czasie muszę przerwać zapachową sesję :)
 Pink Sands miał najpopularniejsze opinie wśród Was i wcale się nie dziwię :) Zapach lekko słodki,nie dusi,nie męczy,wyczuwam czerwone owoce plus wanilię :) Czy kojarzy mi się z różowymi piaskami i latem? niekoniecznie :) Może dlatego że wanilia nie kojarzy mi się letnio tylko raczej z chłodniejszą porą :) Na teraz jest świetny,taki ciepły,przytulny :)
 Waikiki Melon-w nim pokładałam duże nadzieje,bo kocham zapachy owoców egzotycznych.No cóż,owszem,jakby się dopatrzeć to wyczuję tam melona,ale też cierpką nutkę pomarańczy.Zapach fajny ale miałam inne wyobrażenie o nim :)
 Christmas Cookie-z racji że jest grudzień,chciałam wypróbować któryś ze świątecznych zapachów,chociaż takich słodkich przyprawowych nie lubię :) Wybrałam właśnie ten bo nie ma w nim żadnego cynamonu i innych pikantności :) Pachnie jak biała ciepła polewa na ciasteczku,bardzo przyjemny zapach,aż się ma chęć od razu zjeść coś słodkiego :)
 No i na razie tyle jeśli chodzi o woski :) Macie do polecenia jeszcze jakiś delikatnie słodki lub tropikalnie owocowy zapach? :)
Buziaki :*

28 komentarzy:

  1. Ja mam teraz wedding day. Jest bardzo fajny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze polecam Mandarin Cranberry, Turquise Sky i z orzeźwiających napewno musisz spróbować Pinapple Ciliantro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rewelka,ten ostatni zwłaszcza mnie zainteresował,ale notuję wszystkie :)

      Usuń
  3. Ostatnio paliłam Christmas eve i bardzo mi przypadł do gustu. Boski jest też Cranberry ice i Pink passion fruit i jeszcze kilka innych ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o,ten pink passion fruit właśnie mam na wish liście,dzięki :)

      Usuń
  4. jeszcze ich nie miałam ale wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ze słodkich pink dragon fruit (: i black cherry, myślę, że powinny Ci sie spodobać

    OdpowiedzUsuń
  6. akurat nie miałam tych zapachów co pokazujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze żadnego z nich nie miałam :) ale moja kolekcja dzisiaj urosła do 4 wosków wiec powoli je poznaję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Waikki melon i koniecznie muszę sobie zapisać żeby wypróbować Pink sands :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoich nie miałam ale moje ulubione zapachy w tej chwili to apple & pine needle oraz sugared apple on jest szczególnie delikatny i aż moi rodzice jak poczuli to zażyczyli sobie kominek i ten zapach :) - odradzam ten karmelowy bo faktycznie dziwnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Waikiki Melon u mnie czeka na swoją kolej, a polecić mogę Bahama Breeze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię Waikiki Melon, co prawda też miałam inne wyobrażenie myślałam, że będzie bardziej cytrusowy ale pomimo wszystko bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. YC pachną na tyle intensywnie, że nie mogę ich palić za długo, bo robi się to nie do wytrzymania! :P odpalam tak na 10-15min i wystarczy :)
    PS. też mam taki kominek! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z Tobą,10-15 minut i wystarczy,potem jeszcze dość długo pachnie pokoju :)

      Usuń
  13. Pink sands uwielbiam kupiłam sobie kolejny wosk i nawet zawieszkę do auta w tym zapachu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Też się czaję na kilka wolsków. Ostatnio kupiłam Snowflake Cookie i A Child's Wish i koniecznie muszę się zaopatrzyć w jeszcze kilka. Fajny post :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pink Sands to ciekawy zapach, który lubię wąchać. Natomiast ciasteczkowy wosk kompletnie nie przypadł mi do gustu ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Też mam taki malutki kominek - jak dla mnie - w sam raz. :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Twój kominek jest niski, wosk będzie się szybko nagrzewał przez co aromaty szybciej "wyparują". aby cieszyć się dłuższym zapachem rozejrzyj się za jakimś wyższym kominkiem, ja ostatnio kupiłam w biedrze za 6zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na woski to się pewnie jeszcze długo nie skuszę.....może następnej zimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pink Sands niestety nie przypadło mi do gustu :(.
    Jeśli chodzi o delikatnie słodki zapach polecam mojego grudniowego ulubienca - Marry Marshmallow :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakoś nie interesują mnie, aż tak bardzo, żebym je sobie zamówiła :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...