sobota, 4 stycznia 2014

Ranking szamponów przeciwłupieżowych

Cześć Kochane :)
Nad tym postem praktycznie pracowałam przez cały rok :) W tym bowiem roku postanowiłam zdradzić mój wieloletni szampon Head&Shoulders z innymi przeciwłupieżowymi szamponami :) Kupowałam więc,testowałam i wszystko skrzętnie notowałam :)
Najpierw coś o mojej głowie :) Mam przetłuszczającą się skórę głowy ze skłonnością do tłustego łupieżu,swędzenia.Jeśli przez dłużej niż 3 tygodnie stosuję inny szampon niż przeciwłupieżowy,zaraz swędzi mnie głowa...Jestem więc zmuszona wybierać takie właśnie szampony :)Włosy mam długie,gęste,twarde i zwykle nie ma szans rozczesać ich bez odżywki.
Zapraszam Was na opinię o 6 szamponach :)


1.Avon Naturals drzewo herbaciane i mięta-ładny ziołowy zapach,szampon śliski jakby miał odżywkę lub dużo silikonu-świetnie rozczesują się po nim włosy ale też szybciej przetłuszczają...nie podrażnił skóry głowy. skład: KLIK
2.Care&Go citrus fresh(dostępny w Biedronce) do włosów przetłuszczających się-cytrusowy,śliski,dobrze pieniący,niestety wbrew nazwie szybko przetłuszcza włosy.skład: KLIK
3.Isana Med-bardzo delikatny zapach,dobrze pieniący,ale włosy po nim suche,jak papierowe i nie ma szans bez odżywki rozczesać.skład: KLIK
4.Farmona Herbal Care łopianowy do włosów tłustych ze skłonnością do łupieżu-piękny roślinny zapach,gęsty,dobrze pieniący,ale bez odżywki się nie obejdzie-niestety podrażnił  mi skórę głowy,pod koniec opakowania zaczęła swędzieć :(skład: KLIK
5. Yves Rocher z nasturcją -cudowna gęsta i olejowa piana,włosy śliskie,pachnące łąką,głowa nawilżona ale też troszkę szybciej się przetłuszczała-jednak do codziennego użytku super.Opisywałam go TU,miał wtedy jeszcze czarną nalepkę.skład: KLIK
6.Head&Shoulders ocean energy-dobrze się pieni,gęsty,lekko śliski,chłodzi skórę głowy,odżywka  będzie potrzebna do rozczesania ale za to nie przetłuszcza szybciej skóry głowy.skład: KLIK
(wszystkie zdjęcia składów są moje,wygodniej mi było je wrzucić do neta niż wklejać tutaj) :)

Jaki z tego wniosek? Jednak nadal dla mnie najlepszy jest Head&Shoulders :)stosuję różne warianty,żaden mnie nie zawiódł.Drugi z którego jestem naprawdę zadowolona i na pewno do niego wrócę to szampon z YR z nasturcją :)
Jeszcze jedna ważna rzecz-gdy zaczynałam używanie tych szamponów,NIE MIAŁAM ŁUPIEŻU,więc nie potrafię powiedzieć czy go usuwają gdy go posiadamy.Jeśli masz łupież i ciężko Ci się go pozbyć,a używałaś któregoś z tych szamponów,ja polecam zrobić najpierw kurację leczniczymi szamponami-mogę polecić 2 wypróbowane przeze mnie dwa szampony lecznicze dostępne w aptece-Nizoral i Selsun Blue.Tymi szamponami robi się kilkurazową kurację.Ja mając tłuste płaty łupieżu i swędzącą nie do wytrzymania głowę,po 4-6 myciach pozbyłam się go na zawsze :) Dopiero potem aby efekt się utrzymywał,stosujemy drogeryjne szampony przeciwłupieżowe :)

Pozdrawiam weekendowo :)

33 komentarze:

  1. Miałam kiedyś ten szampon z Isana Med i była z niego zadowolona, nie wiem czemu o nim zapomniałam, jak będę w rossie to go kupię bo był świetny :) z biedronki kompletnie się u mnie nie sprawdza, a Farmona jest całkiem fajna ale żeby zadziałał na łupież nie zauważyłam :) Head&Shoulders też kiedyś miałam pamiętam, że przyjemnie chłodził skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ze wszystkich znam Selsun Blue i u mnie sprawdzał się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm ja się cieszę bo nie mam problemu z łupieżem - ale Nizoral stosuje się też przy łuszczycy na ciele dość drogi ale skuteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żadnego z nich nie miałam, ja też mam duży problem z łupieżem i u mnie genialnie sprawdza się szampon z green pharmacy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to się stało, że nie miałam żadnego z nich :D

    OdpowiedzUsuń
  6. odpukać nie borykam się z problemem łupieżu, chociaż parę epizodów miałam i nizoral przyszedł mi "z odsieczą" :) przepiękne zdjęcia w pasku bocznym, na tym w czerwonej bluzeczce uwodzisz, Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi H&S wyleczył skórę głowy. Teraz mogę używać na co mam ochotę, jak coś mi zaszkodzi wracam do niego i wszystko wraca do normy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to na szczęście miałaś lżej chorą skórę ode mnie :)

      Usuń
  8. Ja na szczęście jeszcze nigdy nie miałam styczności z łupieżem także totalnie nie mam zdanioe o tego typu szamponach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ Dziękuje :* tak jasne mają sztyfty, wszystko co tubkowane i w sztyfcie jest :)

      Usuń
  9. Przydatny wpis dla osób, które zmagają się z łupieżem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na łupież najlepszy Nizoral i nic tego nie zmieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie najlepiej sprawdza się granatowy Elseve (ponoć niedostępny w Polsce) i od lat nie szukam innego. Profilaktycznie myje nim włosy raz w tygodniu a przez resztę dni innymi szamponami i wszystko jest ok.
    Miałam tez ten z YR i był ok. A moja siostra bardzo lubi ten a Avon Naturals. Szkoda, ze już wycofany..
    Po H&S mam koszmarny łupież!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. granatowy Elseve mówisz? a to nie była wersja dla facetów? albo pomyliłam z innym :D

      Usuń
  12. Nie miałam nigdy łupieżu ;)

    Zapraszam do mnie na rozdanie :) Do wygrania są kosmetyki od Marizy :) http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/01/rozdanie-z-mariza-mineralny-puder.html

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie sprawdził sie care go jak używałam takich szamponów teraz już ich nie używam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetnie wyszłaś na tych fotkach z boku chyba tu dawno nie byłam
      będę częściej zaglądać pozdrawiam

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję i zapraszam :*

      Usuń
  14. Dla mnie H&S to też najlepszy szampon przeciwłupieżowy choć słyszałam, że Venita jest równie dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nie mam problemu z łupieżem na szczęście jednak mój chłopak od lat używa H&S i jest z niego zadowolony ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Yves Rocher mnie kusi! A H&S wierna jest od lat moja mama, po każdym innym szamponie ma okropny łupież :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię szampony z Yves Rocher! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. polecam Ci wypróbować Pirolam, trochę drogi w aptekach ale na allegro jest tańszy:) Naprawdę dobry szampon:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to taki leczniczy? to sięgnę po niego jak mnie najdzie łupież (odpukać) :)

      Usuń
    2. tak to jest szampon przeciwłupieżowy, ale moja Pani dermatolog poleciała mi na swędząca skórę głowy bez łupieżu:) zawiera witaminy

      Usuń
  19. nigdy nie miałam problemów z łupieżem, ale zauważyłam że szampony z avonu bardzo podrażniają mi skórę głowy, miałam chyba 3 różne, i za każdym razem po kilku dniach stosowania zaczynała mnie koszmarnie swędzieć skóra :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak mam łupież, to jedynym ratunkiem jest szampon Vichy.
    Żaden szampon drogeryjny ani Nizoral nie usuwa u mnie problemu :( a szkoda, bo vichy jest dość drogi, dlatego szukam tańszej alternatywy.
    Podobno szampon Green Pharmacy z dziegciem jest dobry, ale jeśli "pachnie" dziegciem, to wolę kupić Vichy :D

    OdpowiedzUsuń
  21. też jestem zwolenniczą H&S, ale faktycznie w moim wypadku raczej zapobiegały łupieżowi niz go leczyły :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam, jedynie piątego, ale... Wszystkie 'drogeryjne' szampony przeciwłupieżowe są jedynie maską, nie mającą nic wspólnego z rzetelnym niszczeniem problemu. Ja też zmagałam się z przetłuszczającą się skórą głowy i po przeprawach z szamponami z drogerii, sięgnęłam po specjalistyczny preparat z apteki. I pomogło, w dodatku z szybkością światła i na stałe :)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja też uważam że HS jest najlepszy i lubię go też za ten fajny zapach i działanie odświeżające ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Head&Shoulders u mnie spisuje się tylko przez krótki czas, bo gdy używam go długo to bardzo wysusza skórę głowy ;/

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...