Bycie kosmetykomaniaczką to ciężki nałóg :D
Ciągle coś nowego skusi w sklepie,promocje w drogeriach,konkursy i rozdania w necie,i tak znowu coś nowego przyniosłam ostatnimi dniami do domu :)1.Naomi Campbell EDT 15 ml za 49,90 zł obecnie w promocji w Rossmannie do czwartku,bardzo lubię,słodki,zmysłowy i otulający zapach-raczej na chłodne dni bądź wieczorną randkę :)
2.Kolejny zapach który mnie skusił :) Bi-es Paradiso for Woman-to zdaje się podróbka Beyond Paradise Estee Lauder,zapach typowo na wakacje,słodkie i rześkie owoce tropikalne,trochę przypomina mi herbatę z aromatem owoców tropikalnych :)
3.Avon tonik do twarzy brzoskwinia/kwiat bawełny,używam obecnie i jestem zadowolona,wkrótce recenzja :)
4.Żel pod prysznic Balea Kokos/Gardenia,apetyczny aż ma się ochotę go zjeść :)
5.Woda termalna Uriage-idealna na upały,pojedzie ze mną nad morze :)
6.Krem do twarzy Lirene z serii Selected of Nature,bioaktywnie nawilżający,poczeka trochę na swoją kolej :)
7.Biedronkowy zakup-chusteczki do demakijażu z płynem micelarnym
8.Mój pierwszy piaskowy lakier-Lovely Baltic Sand,wybrałam niebieski :)
9.Zakupiony w Biedronce,oddychający lakier do paznokci Bell pastelowo-żółty
10.Puder w kamieniu matujący Miss Sporty So Matte,nie miałam jeszcze i mam nadzieję że będzie fajny :)
Produkty 5 i 6 wygrałam na rozdaniu u Mojraa , jeszcze raz Jej bardzo dziękuję za możliwość przetestowania nieznanych jeszcze przeze mnie produktów :)
A jak tam Wasze zakupy? Kupujecie z rozsądkiem czy jesteście kosmetykomaniaczkami? :)
Oj tak, zakupy ciągle kuszą :) Ja oszczedzam, ale nie wiem jak długo wytrzymam, bo w sumie mam w zanadrzu kilkanaście produktów dodatkowych ;D
OdpowiedzUsuńFajne zakupy zrobiłaś, ach no i gratuluję wygranej w rozdaniu.
Bardzo Ci dziękuję :* Ja mam okresy oszczędzania,zapasy ładnie schodzą,aż tu nagle od nowa robię się chomikiem :D
Usuńlakiery są bardzo ładne, :)
OdpowiedzUsuńnie tylko kosmetyczki tak mają :) mnie samej zawsze cos wpadnie w oko :)
OdpowiedzUsuńmialam ta 10 i nie bylam z niego zadowolona, zostawia plamy na twarzy .. jak raz mialam go na twarzy, kolezanka zauważyła, że go mam, także dla mnie niewypał
OdpowiedzUsuńcholercia...no cóż,potestuję i zobaczę :)
UsuńUżywam Naomi Campbell :P Mam nawet 2 opakowania w zapasie, ale swoje kupiłam za 20zł w Hebe :P I też 15ml :)
OdpowiedzUsuńejjj co tak tanio?nie bawię się :D
UsuńNo niestety kosmtykoholizm to ciężki nałóg.. i czasem też kosztowny... z zakupami to różnie bywa, bo czasami sobie coś obiecam że na dany miesiąc juz dość, ale jak wpadnie cos w łapki i to jeszcze w promocji to czasem ciężko się powstrzymać... tak że każdy dzień to zmaganie sie z pokusami :)
OdpowiedzUsuńo tak,dobrze prawisz :*
UsuńNiech Ci służą jak najdłużej :) Cieszę się, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDzięki Mojraa jeszcze raz :*
UsuńJa niestety należę do grupy kosmetykomaniaczek. Zgadzam się to ciężki nałóg ;) Mój portfel go nie lubi, ale cóż ;D
OdpowiedzUsuńMój też,zawsze po "ataku" płacze że pusty :D
Usuńoch znam ten ból. Dlatego chodzę najczęściej na zakupy z moim mężczyzną, który działa na mnie jak hamulec i powstrzymuje mnie przed niepotrzebnymi zakupami :D
OdpowiedzUsuńa ja właśnie chodzę bez faceta bo przy nim nic nie kupię haha :D
UsuńTeż zainwestowałam w Uriage i mam nadzieję, że okaże się lepsze od poprzednika, czyli termala La Roche Posay ;)
OdpowiedzUsuńTak kuszą, że boję się o swoją wypłatę :D
OdpowiedzUsuńStrasznie kuszą! Teraz już boję się wychodzić z domu, bo wiem, czym to się może kończyć, a trzeba przeczekać do początku miesiąca. ;) Zwykłe wyjście po chleb może się skończyć nowym kosmetykiem. ;)
OdpowiedzUsuńZawsze robię zakupy z rozsądkiem. Dzięki temu mam spory zapas kosmetyków w szafce ;-)
OdpowiedzUsuńFajny zakupy ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten zapach :) a zapasy u mnie były, są i będą...
OdpowiedzUsuńNiebieski piasek jest już u mnie :)
OdpowiedzUsuńo, chcę wszystko :D I mam jeszcze taka sprawę, nie chcę tutaj spamować, ani nic, ale obserwujesz mojego bloga przez program obserwacji google, który w przeciągu 2 tygodni ma zniknąć :< Dlatego zapraszam Cię do obserwowania mnie na bloglovin'- który ma zastąpi program google. Tu jest link: http://www.bloglovin.com/blog/3704460 BUZIAKI!! <3
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten krem z Lirene :D
OdpowiedzUsuńCałkiem grzecznie jeszcze, bo widzę sporo rzeczy, które w wakacyjnej kosmetyczce są po prostu niezbędne ;) Ja ostatnio poszalałam i zamówiłam sobie zestaw do malowania farbkami akrylowymi, ale aż strach po tym otwierać portfel :D
OdpowiedzUsuńJa na balee również bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńA krem pod oczy mam ten sam świetny jest.
Fajne zakupy, jutro pochwalę się moim napadem ;)))) a tę wodę Bi-es Paradiso for Woman gdzie i za ile kupiłaś? z opisu mnie zaciekawiły....
OdpowiedzUsuńDoti Paradiso w zwykłym Carrefourze kupiłam,ok.18 zł kosztował,pachnie bosko <3
UsuńMiałam kremik z Lirene (ostatnie zdjęcie) i bardzo go polubiłam. Przy kolejnych rossmannowych odwiedzinach nie widziałam go i jakoś o nim... zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuń