Współpraca z L'biotica i przegląd zawartości paczki :)

Witajcie Kochani  :)

Dzisiaj szybki i "pochwalny" post,no bo się chwalę swoją paczką z kosmetykami :D

Gdy napisała do mnie  L'biotica,spodziewałam się jednego kosmetyku w prezencie,a tu pan kurier wręczył mi dużą pakę-dlatego mam zszokowaną minę :D a co w środku? jakich recenzji możecie się spodziewać w najbliższych tygodniach? Oto zawartość:

 i przegląd z bliska :)
Najbardziej oczy zaświeciły mi się na słynne serum do rzęs-miałam w planie jakieś teraz kupić,bo miałam kiedyś Miralash i rzęsy faktycznie urosły-teraz więc zaczęłam testować Active Lash,ale na recenzję musicie poczekać jakiś miesiąc,bo używam dopiero od 5 dni :) Popatrzcie jakie eleganckie pudełko ma to serum :)

 Szampon i maskę Silk&Shine użyłam już 3 razy,więc niedługo spodziewajcie się recenzji :)

 Maska do włosów Biovax z bambusem i olejem avocado zapowiada się fajnie-ma dodatek gratis-czepek i olejek z tej samej serii :)

 Teraz dwie maseczki-jedna w saszetce DermoMask Intensywne Nawilżanie-coś dla mnie :)

 Ta mnie ciekawi i trochę się jej boję :D  Maska dotleniająca +CO2 ma postać nasączonej tkaniny więc będę Was za jakiś czas straszyć :D

                                   

A najbliższa recenzja we wtorek-maska peelingująca na dłonie przetestowana dzisiaj :)

Zaciekawiło Was coś szczególnie? :)