środa, 11 maja 2016

Balsamy do ust,czyli coś niezbędnego na co dzień :)

Balsam do ust to kosmetyk,bez którego nie mogę się obejść :) I mimo że używam ich tylko na noc, lub gdy jestem w domu, są mi niezbędne,bo mam tendencję do oblizywania ust jak są "puste" :) Na dzień dzisiejszy uzbierało mi się 7 sztuk,używam ich na przemian :)

Jedna z pomadek właśnie mi się kończy,ale zdecydowanie kupię kolejną,bo była świetna! Pisałam już o niej TU,ale teraz przypomnę-pomadka z peelingiem Sylveco to mocny cukrowy drapak,który masuje usta jednocześnie zostawiając tłustą,odżywczą powłoczkę.Ma naturalny skład,słodki smak,ogólnie super! Nie nadaje się jednak na co dzień,bo wyglądamy w niej jakbyśmy zanurzyły wilgotne usta w brązowym cukrze :D

 Pomadka Zero Calorie w wersji Coconut ma fajną,maślaną konsystencję,dobrze nawilża usta,jednak zapach jest bardzo chemiczny a mało kokosowy :(
 Z Bielendy mam dwie pomadki,pierwsza to SOS Expert kompleks regenerujący.Bardzo ją lubię,pachnie słodko-mlecznie,jest miękka,ale nie topiąca się,świetnie nawilża usta :)
 Drugą z Bielendy,Skuteczne Nawilżenie,dostałam na Meet Beauty.Na razie użyłam kilka razy i również mnie zadowala,jest lekko tłusta,zostawia delikatny film,dobrze nawilża,pachnie łagodnie z nutką świeżości :)
 Isana Fruit Gloss o zapachu arbuza ma na ustach delikatny kolor-nie aż taki różowy jak sztyft,daje tylko jaśniutko-różową perłową poświatę.Pachnie średnio,nawilża też nie najgorzej,ale jakoś za nią nie przepadam nie wiem czemu...
 My Lip Care Almond jest dosyć twarda,zbita,daje lekki film na ustach,pachnie słodko,ale mało migdałowo-niby jest ok,ale jakoś bez szału... :)
 Ostatnio dołączył też inny balsam,który nie załapał się na zbiorczą fotkę :) Dostałam go od przyjaciółki, jest to balsam do ust kokosowy (Bogusia wie co lubię :* ),który pachnie tak nieziemsko że ciężko się powstrzymać żeby jej nie zjeść :) Jest w formie takiej zbitej wazelinki :) Doskonale się sprawuje,dobrze koi usta,dla mnie wadą jest opakowanie,muszę nakładać wierzchem paznokcia :)
Podsumowując moje 7 pomadek,najbardziej lubię te dwie z Bielendy,wersję SOS ciut bardziej :) na drugim miejscu Sylveco i Oriflame,pozostałe są przeciętne :)
Lubię też bardzo pomadki ochronne Tisane oraz z Yves Rocher,jak wykończę moje zapasy to pewnie się skuszę dla przypomnienia :)
A Wy używacie pomadek ochronnych,balsamów do ust? Jaka jest Wasza ulubiona? :)
Buziaki :*

24 komentarze:

  1. tez lubie balsamy do ust, choc mam znacznie mniejsza kolekcje niz Ty :)zadnegoTwojego nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomadkę Sylveco poznaję od wczoraj i już podobają mi się efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Twojej kolekcji znam tylko pomadkę Sylveco, jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj żadnej z tych pokazanych pomadek nie znam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham pomadki, a tych z Bielendy jeszcze nie znam. Muszę się rozejerzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę koniecznie zaopatrzyć się w tą z peelingiem! :D Super sprawa :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej lubię balsam Tisane, teraz mm jeszcze ten peeling Sylveco i jestem zachwycona :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam już tyle balsamów do ust, ale jeszcze żadnego z tych ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś używałam takich balsamów non stop, teraz tylko jak mam wysuszone usta np. w trakcie przeziębienia

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam migdałową AA, ale jest sporym bublem. Bardzo szybko roztopiła się w opakowaniu i musiałam ją przełożyć do innego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale masz zbiór :) Ja mam chyba tylko dwa balsamy :D używam głównie jednego, od Eveline, szału nie ma :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też mam zawsze kilka pomadek... aktualnie mam klasyczny Carmex, jakąś waniliową z AA i rumiankową z Alterry :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żadnego z tych balsamów nie miałam, obecnie mam ostatnią wazelinkę floslek do zużycia, balsam vaseline, 3 carmexy w sztyfcie, balsam nivea i sama nie wiem co jeszcze mam poupychane w torebkach

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam tylko ten z Ori. Teraz mam z Avona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo się cieszę, że balsam kokosowy z ori przypadł Ci do gustu :*
    Wszystkie te balsamiki mają wysokie notowania i są faktycznie bardzo skuteczne.

    OdpowiedzUsuń
  16. O tak pomadki to coś co u mnie musi być koniecznie w zapasach :) Sylveco, Isane i zero calorii znam i bardzo lubie te pomadki, a Bielenda czeka w zapasach ;) jeszcze bardzo lubie pomadki z Balea :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny kolor paznokci kochana. Co do pomadek to maltretuję namiętnie właśnie tą arbuzową Isanę i bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam z Neutrogeny wspaniala pomadke ochronna i jestem jej wierna ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. już trochę ich miałam obecnie mój ulubiony to ta kosteczka z Perfecta :)

    OdpowiedzUsuń
  20. OD dawna szukam czegoś naprawdę dobrze działającego na moje usta :) Chyba skuszę się na produkt z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  21. tez mam kilka pomadek w tym ta z peelingiem, jest siper

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)