środa, 12 lipca 2017

Inglot pomadka do ust 113 - ciemniejszy nudziak :)

Cześć i czołem 
Zawsze lubiłam szminki i miałam ich dużo,ale głównie dlatego,że ciężko mi było dobrać kolor idealny dla mnie. Kupowałam więc kolejne odcienie,ale ciągle to jednak nie było "to" :) Teraz już jestem mądrzejsza,wiem jakie chcę i nie kupuję bez zastanowienia :) Na Targach Beauty Days w Nadarzynie skusiłam się przy stoisku Inglot na pomadkę :)
Z Inglota używałam chyba tylko cieni do powiek,dlatego chciałam wypróbować coś nowego :) A bogata paleta szminek tak kusiła :D Opisałam mniej więcej jaki kolor chcę i miła dziewczyna wybrała mi 3 odcienie,z którego wybrałam jeden :)
 Jest to pomadka do ust Inglot 113 :) Prosiłam dziewczynę o pomadkę nude,ale nie bladą,tylko ciemniejszego nudziaka :)  żeby był brudny róż,ale nie zimny i trupi,tylko cieplejszy trochę :)
 Jak widać na fotce,własnie coś takiego mam :) Wahałam się trochę bo wykończenie jest lekko perłowe,ale w końcu zdecydowałam że kupię i nie żałuję :)  Kolor pomadki to ciemniejszy nude z odrobiną brązu,ale takiego chłodniejszego,nie czekoladowego czy rudego :) Sama szminka jest mięciutka,kremowa,kryjąca,ładnie pachnie :) Opakowanie nie sprawia problemów,jest mocne,zatyczka się zaciska i nie spada :)
 Poniżej usta na golasa :D i ubrane w szminkę Inglot 113 :)
 Tak prezentuje się z całą twarzą :)
 Pomadka jest komfortowa w noszeniu,nie jest tłusta,nie wysusza ust,nie kleją się do niej włosy :) Trwałość dosyć dobra,myślę że taka typowa jak kremowe,treściwe szminki :)
 Zupełnie nie mam się do czego przyczepić,lubię ją bardzo i używam na co dzień :) No może cenę bym  trochę obniżyła,nie pamiętam czy tyle zapłaciłam,ale na stronie kosztuje 34 zł :)
 Tak mój odcień wygląda na stronie :KLIK :)  tam też zobaczycie całą paletę odcieni :)
Znacie szminki Inglot? Bo ja chętnie kupiłabym jeszcze jakiś odcień :)
Pozdrowionka :)

21 komentarzy:

  1. Pięknie się prezentuje na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szminek Inglota nie używałam, ale kolorek piękny

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorek ma boski, a to 1. na co patrze przy pomadkach :D pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wygląda na ustach a taki niepozorny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiekna szminka! ja rowniez mam problem z tym, zeby dobrac sobie odpowiedni kolor :D
    pozdrawiam, tysiatestuje.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  6. Ladnie wyglada, ale kolor zupelnie nie dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolorek bardzo ładny, pasuje Ci BARDZO ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. pasuje do Ciebie , ładny kolor, ja jednak bardziej gustuję w różach

    OdpowiedzUsuń
  9. Na Twoich ustach prezentuje się świetnie:) Ładnemu we wszystkim ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubie takie kolory na ustach

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie ta pomadka się u Ciebie prezentuje :-) Ja z Ingota mam jedynie cienie do powiek i pomadę do brwi, szminki jeszcze żadnej nie kupowałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie prezentuje się na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładny kolorek :) Lepiej na ustach się prezentuje niż w postaci pomadki ;)
    I jak zawszę slicznie kochanie wyglądasz :* !

    OdpowiedzUsuń
  14. Prezentuje się naprawdę świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładnie ci w tym odcieniu. :)
    Pomadki Inglota nie mam żadnej, chciałabym, a co! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam nudziaki, kolor jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie się prezentuję na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie Ci w niej :) ładny ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)