Cześć Skarby :)
Firmę Avon można kochać lub nienawidzić (lubić też :D ) ,ale trzeba przyznać że ma swoje perełki-dla mnie to są zapachy i szminki :) Te pierwsze wprowadzane są dosyć często co mnie cieszy i właśnie pojawiły się znowu dwa nowe zapachy :) Zapraszam na opisy zapachów My Attitude i Far Away Rebel :)
Pierwszy zapach to woda toaletowa My Attitude :)
Biała buteleczka ma być wyjątkowa,ponieważ możemy na niej pisać-czyli każda może stworzyć swoją unikatową butelkę z obrazkiem,mottem czy swoim podpisem :) Szkoda tylko że nie dają pisaka do kompletu ;) Ale skupmy się na zapachu :)
Nuty zapachowe My Attitude to skórka pomarańczy,czarny pieprz,irys,mleczko kokosowe. Pierwszy psik to mocne cytrusy z ziołami-zapach świeży,energetyczny,ale z lekko kolońską nutką,ja tak czuję. Wyczuwam zapach skórki z pomarańczy- delikatnie gorzko,jak biała wewnętrzna część skórki :) Niestety irysa który kocham w perfumach nie czuję :) My Attitude po kilku minutach troszeńkę łagodnieje-ucieka kolońska nuta i robi się delikatniejszy za sprawą mleczka kokosowego :) Mimo to zapach cały czas należy do gatunku świeżych :)
Moja bujna wyobraźnia po zamknięciu oczu podpowiada mi,że tak pachnie biegnąca rankiem do szkoły/na uczelnię młoda dziewczyna w czystej białej bluzce,która mijając nas robi "wiatr" o takim właśnie świeżym,porannym,czystym i budzącym nas do życia zapachu :) My Attitude nie jest w moim typie,ale myślę że wielbicielkom świeżych,cytrusowo-ziołowych,ale nie bardzo ostrych nut może się spodobać :) Nie potrafię wypowiedzieć się niestety co do trwałości,bo testowałam go tylko nadgarstkowo z próbki-ale jest to woda toaletowa,więc zapewne trwałość nie będzie całodniowa :) Za cenę 29,99 można spróbować :)
💦💦💦
Drugi bohater to woda perfumowana Far Away Rebel :) Nuty zapachowe tak mnie zaciekawiły,że wyczekiwałam go niecierpliwie :) To kolejne dziecko klasyka Far Away,które na szczęście nie jest do niego podobne :) Rebel ma być zapachem buntowniczki,czy tak jest? Nuty zapachowe to likier porzeczkowy,czerwone owoce,kwiat pomarańczy,jaśmin,słony karmel,czekolada. Brzmi fajnie,co? :) Tak jak się spodziewałam,zapach jest dosyć ciężki,idealny na nadchodzące chłodniejsze pory roku :) Zdecydowanie czuć likier z czarnej porzeczki,ale moim zdaniem nie jest to likier alkoholowy,a raczej trochę syrop przeciwkaszlowy :)
Zapach jest zaskakujący,bo na początku wydaje się mega słodki,ale w sumie aż taki nie jest :) Poza syropem wyczuwalna jest gorzka kakaowa czekolada,delikatnie złagodzona karmelem i nawet chyba wyczuwam słoną nutkę która dodaje czegoś fajnego całemu zapachowi :) Rebel jest bardzo ciekawy,choć mam wrażenie że wąchałam już podobne.Mimo to pachnie jak z wyższej półki,jest zmysłowy,oleisty,taki namiętny i upajający :) I niech nikogo nie zniechęca moje porównanie do syropu na kaszel,ma taki syropowy zapach,ale znam perfumy pachnące syropem (tyle że wiśniowym) i jest również bardzo zmysłowy,przyciągający,nie kojarzący się z przeziębieniem :D (La Petite Robe Noire Guerlain) :)
Jeśli chodzi o wyobraźnię obrazkową :D Dla mnie zapachem Rebel pachnie niekoniecznie dziewczyna buntowniczka,ja raczej widzę seksowną tancerkę która w pięknej fioletowej sukni wije się w zmysłowej rumbie :D
Ach ta wyobraźnia :D
Rebel jest zapachem dosyć trwałym,czułam go jeszcze po 6 godzinach,posiadam perfumetkę. Butelka 50 ml kosztuje 49,99 zł.Czy skuszę się na całą flachę? Nie wiem,ale na pewno bardziej podoba mi się niż My Attitude :)
Niedługo wejdzie jeszcze jeden nowy zapach, Luminata,już są w związku z nim sensacje,bo reklamuje go jakoś mało lubiana Małgosia Rozenek :D Zapach miał dotrzeć do mnie dziś i miałam nadzieję że go Wam opiszę,ale nie doszedł...więc opiszę go Wam niedługo :)
Znacie nowości Avon? Który z nich jest w Waszym typie?
Rebel, ale ty już wiesz :D Moja nowa miłość :)
OdpowiedzUsuńTak :D Mnie też się podoba,ale nie aż tak :D
UsuńWłaśnie się zastanawiałam nad wersją Rebel.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja coraz bardziej kusi mnie do zakupu :D
U mnie niestety zapachy sie nie trzymaja od Avon, za to pomadki bardzo lubie <3
OdpowiedzUsuńNie moje nuty zapachowe ;/
OdpowiedzUsuńOba mnie zaciekawiły. W jednym mleczko kokosowe, a w drugim czekolada :)
OdpowiedzUsuńWiesz zapachy są dziwne. Cherish z Avon mi trzyma cały dzień, a taki Gucci Bloom wietrzeje po 2 h na mojej skórze, więc i Avon czasem zrobi dobrą wodę toaletową ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta wersja far Away. Podstawową kocham :)
OdpowiedzUsuńPoluję na ten nowy perfum Rabel, zamawiam na nastepny raz :)
OdpowiedzUsuńooo chętnie zobaczę reklamę perfum z M. Rozenek. znam wersję klasyczną Far Away, moja mama lubi ten zapach
OdpowiedzUsuńMogłabym być taką sexi tancerka jak opisałaś 😄
OdpowiedzUsuńPierwszy mnie ciekawi, Rebel już nie....
OdpowiedzUsuńJa już całe wieki nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMy Attitude brzmi ciekawie i mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńRebel zamówiłam w perfumetce i całkiem mi się podoba :). Jest to na pewno trochę oklepany zapach, mało oryginalny, ale całkiem przyjemny. Taki słodki, otulający, na jesień :). My Attitude to nie moje klimaty, taki totalny "zwyklak" :D
OdpowiedzUsuń