Z racji tego że jestem konsultantką Avonu,testuję dużo kosmetyków tej firmy :) W ostatniej paczce przyszły nowości-nowy zapach Senses Hollywood Starlet oraz Naturals Owoc Granatu.
Z obu jestem zadowolona,nie na szóstkę,ale na czwórkę powiedzmy:) ale to tylko dlatego że w peelingach lubię mocne drapanie:) Więc tak-peeling do ciała Hollywood jest rzadki,na dłoni jak robiłam fotkę rozpływał się,drobinki ma białe,jak proszek do prania :D w czasie mycia raczej masują niż drapią,ale pachnie cudnie,słodko ale delikatnie,a nie tak mocno jak inny czerwony Mystique :)i podoba mi się ta tubka,jakoś tak ładnie się na nią patrzy,jest elegancka i kobieca,ślicznie wygląda w łazience :)
Scrub Naturals Granat jest dość gęsty,kremowy,na suchej twarzy rozprowadza się tępo-trzeba zwilżyć.Zapach...no nie jest tak owocowy i rześki jak na pachnącej stronie,to tak jakby dodać do tego granatu dużo kremu,taki mocno złagodzony zapach.Nie jest zły,ale myślałam że będzie bardziej orzeźwiający.Delikatnie oczyszcza,ja osobiście mogłabym nim codziennie myć twarz,bo dla mnie jest za delikatny.Ogólnie polecam tym którzy preferują delikatne peelingowanie,ja lubię mocne,i póki co tylko Perfecta z Dax mnie zadowala.
Zraziłam sie do peelingu z Avonu z serii Foot works.. Teraz już tylko Joanna i domowa robota :)
OdpowiedzUsuńCo do peelingów z Avonu do ciała to niet, ale do twarzy jak najbardziej, gdyż mam skłonności do pękających naczynek i są dla mnie idealne ;)
OdpowiedzUsuńscrub jest genialny i jednak drapie, mialam poprzedni słaby ia ten mocno mnie drapie po twarzy:( ale dobrze sciera
OdpowiedzUsuń