Cześć :) ostatnio się zaniedbuję,nie piszę codziennie-a to dlatego że nie kupuję już tylu kosmetyków,więc nie bardzo mam co testować :) ale...zawsze się co kilka dni coś znajdzie :) Dziś wyszperałam dwie małe tubeczki kupione kilka dni temu-jedna to balsam do ust Yves Rocher,druga to odżywka natychmiastowa terapia Gliss Kur do włosów bardzo zniszczonych,suchych.
Balsamik do ust,świetny jest ! używam od kilku dni,właściwie tylko na noc,bo w ciągu dnia lubię szminki :) balsam na noc do ust jest konieczny zwłaszcza teraz przy centralnym ogrzewaniu-rano nieraz się budziłam z wysuszonymi ustami. Balsamik jest w tubce z plastikową końcówką z dziurką.Po naciśnięciu tubki(jedyna wada że trzeba dość mocno naciskać) wychodzi cudowny balsamik o tłustej wazelinowej konsystencji i zapachu miodu...dla mnie jest to cudo :) Ponieważ posiadam kartę klienta w YR,na ten balsamik miałam 40% upustu,po cenie normalnej kosztuje 13,90.Polecam go!
Odżywka Gliss Kur...tutaj aż takich zachwytów może nie będzie....odżywka nie zdziałała póki co cudów z moimi włosami-ale to może z czasem,za szybko bym chciała :) na pewno dobrze po niej rozczesuje się włosy-dla mnie plus (odżywkę się spłukuje),to co mi się w niej średnio podoba,to zapach,taki męski jest....inne "kolory" Gliss Kur mają takie słodziutkie cudne zapachy,czarny zalatuje mężczyzną :D Miałam z tych odżywek różową i ją bardziej polecam niż czarną :)
Pojemność balsamu do ust 10 ml
Pojemnośc odżywki 20 ml :)
też lubię balzamy YR ale wybieram te w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńA moje włosy po tej odżywce były bardziej "mięciutkie" więc jest jak dla mnie na plus :0
zapraszam :)
odzywke też polecam ;)
OdpowiedzUsuńja z odżywki jestem bardzo zadowolona, ale moim zdaniem jeszcze lepsza jest ta w złotawym opakowaniu
OdpowiedzUsuń