Uwielbiam linię Dove,to jest seria odpowiadająca mi pod każdym względem :) mydełko z peelingiem w kostce,dezodorant w sztyfcie,sprayu,krem do ciała,płyn do kąpieli,mydło w płynie...długo by wymieniać :) więc postanowiłam wypróbować kusząco brzmiącą maseczkę "regenerująca"-to słowo do mnie bardzo przemawia :D
I nie zawiodłam się-maseczka jest bardzo dobra :) zapach kremowy,przyjemny,jak to Dove:) działanie...moim zdaniem poprawia kondycję włosów:) bardzo dobrze się rozczesują,pięknie pachną,są zdrowsze,nie są sianowate i maska jest bardzo wydajna-na początku źle jej używałam,bo dawałam za dużo,i obciążała mi włosy,teraz wystarczy wielkość 50 groszy na dłoni rozetrzeć,i wmasować we włosy-wystarczy! polecam ją,jest bardzo dobra :) acha,to jest maseczka którą się spłukuje po 1 minucie więc nie trzeba długo czekać-to lubię :)
Hm.. ciekawa :) Ja jednak nie przepadam za zapachem kosmetyków Dove :)
OdpowiedzUsuńNie znoszę kosmetyków dove za zapach.. Ale ta maska rzeczywiście kusi, być może dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńHmm po wieeelu próbach tego typu kosmetyków już nie wierzę w ich działanie... A firma dove jakoś w ogóle mnie nie zachwyca swoimi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńJa wierzę,bo jak nie nałożę maseczki,to nie rozczeszę włosów,mnie pomagają tego typu kosmetyki,oczywiście nie wszystkie,ale Dove jest nienajgorsze:)
OdpowiedzUsuń