Dzisiaj przedstawiam Wam dwa płyny do demakijażu Yves Rocher,z lewej zielony płyn micelarny,z prawej mleczko do demakijażu.Oba mają wyciągi z trzech herbat-białej,zielonej i herbaty z Madagaskaru.
Płyn micelarny ma bardzo delikatny zapach,dobrze zmywa podkład,cienie i tusz,ale wodoodpornego tuszu nie zmyje.Oczy nie szczypią,skóra na twarzy jest dość długo wilgotna,ale nie tłusta-za 10-15 minut można nałożyć krem.Ponieważ ja nie wyobrażam sobie nie umyć twarzy bez wody,myję dodatkowo jeszcze żelem z wodą :) Co do mleczka do demakijażu...boski zapach! cudnie pachnie i żałuję że nie ma balsamu do ciała z wyciągiem z 3 herbat,bo zapach dla mnie jest rewelka:)Mleczko również świetnie zmywa tusz,podkład,i nie ma potrzeby myć twarzy wodą,tylko można zaraz nałożyć krem:) Z tych dwóch osobiście wolę mleczko,pewnie ze względu na intensywniejszy zapach i gęstą konsystencję :)Cena obu jest niestety wysoka...dlatego polecam założyć sobie kartę stałego klienta w sklepie YR,potem co miesiąc dostaje się ulotki promocyjne,i taki płyn oraz większość kosmetyków kosztuje 40% taniej.Bez promocji cena obu to 37 zł za 200 ml.
(Przepraszam za potarganą etykietkę micelarnego,ale chciałam odkleić i wyprostować do zdjęcia,ale się nie udało:D )
Jest wiele kolorów tych kameleonów, jednak ja ich nie kupowałam, można je dostać na stronie http://www.goldenrose.sklep.pl/classics-glamour-metalik-lakier-paznokci-golden-rose-p-348.html?cPath=10_11 :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy;
OdpowiedzUsuńLubię produkty z YR. Są roślinne.. mam kartę no i fakt lepiej się opłaca ;)
OdpowiedzUsuńużywam kremu matującego z YR ale idzie do kosza bo po 3 miesiącach używania zaczął śmierdzieć :/ przez ostatnie dni wypróbowywałam dwufazę do demakijażu i też się nie polubiłyśmy :P za to fajne mają żele pod prysznic.
OdpowiedzUsuń