sobota, 5 listopada 2011

Czekoladowo :)

  Jak się robi zimno,ciągnie mnie do smakowitych kosmetyków,czekolady,wanilii,kokosu,kawy,cynamonu :) Dziś testujemy dwa czekoladowe produkty-żel pod prysznic Joanna czekoladowy oraz maseczkę do twarzy Montagne Jeunesse.


Żel pod prysznic Joanny jest świetny,ten zapach....mam ochotę go wypić z butelki :D lubię opakowania z pompką,są bardzo wygodne...



sam żel jest niestety trochę rzadki....chociaż w sumie w niczym to nie przeszkadza-nie wyleje się niechcący bo ma pompkę,a pieni się dobrze-używam myjki siatkowej :) Myślę że można spróbować jeśli ktoś lubi takie smakowite zapachy-miałam z Joanny z tych żeli waniliowy,ale był strasznie słodki,mdły,ten czekoladowy polecam :)


I maseczka...ale ona jest super !


Głęboko oczyszczająca,antystresowa,bardzo gęsta,dość ciężko wyciskuje się z opakowania.Maseczki jest 20g,wystarcza na 3 razy :) Pachnie bosko! jak prawdziwa czekolada,żadnej chemii...Poczytajcie co pisze na odwrocie,to już nie będę musiała pisać ;)

                                           Teraz uwaga bo będzie strasznie :D :D


Trochę nierówno nałożyłam,chciałam poprawiać i nie wyszło :D   trzymamy ją 10-15 minut na oczyszczonej twarzy,po spłukaniu buzia jest czyściutka i ten zapach czekolady....zniewalający :) Maseczki te są dostępne m.in. w drogeriach Douglas :)
Polecam oba produkty czekoladowe,zwłaszcza maseczkę :)

9 komentarzy:

  1. Apetycznie dziś u ciebie :P Oba produkty skusiły by mnie na pewno zapachem, maseczka faktycznie fajnie działa czy tylko ładnie pachnie? :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Też w zimowe wieczory uwielbiam rozkoszować się zapachami wanilii, kokosa, czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  3. noi narobiłam sobię ochoty na czekoladę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę wypróbować tę czekoladową maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam czekoladę! w najbliższym czasie muszę kupić sobie coś o zapachu czekolady. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ta maska pachnie bosko,jak prawdziwa bardzo gęsta czekolada,żadnej chemii,polecam zwłaszcza ją,na dziś została mi ostatnia 3 porcja z saszetki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używaj jej tylko do pingwinka :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. O proszę, chciałam kupić obydwa kosmetyki o których piszesz w tym poście. I teraz je jeszcze bardziej chce :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)