Witam przed świątecznie :)
Pokochałam eyelinery :) a tak bałam się ich używać...jak byłam nastolatką,próbowałam wiele razy zrobić sobie kreskę ale nie wychodziło-a to wcale nie jest takie trudne :)
Teraz po latach nadrabiam-mam już chyba 6 sztuk eyelinerów :D Dziś pokażę Wam mój ostatni nabytek :)
Pełna nazwa to Style Liner Metallic 16 - to numer odcienia :)
Co o nim myślę?
Ma fajny cieniutki pędzelek-średnio twardy,jak dla mnie idealny.Można nim spokojnie zrobić cieniutką kreskę jak ktoś lubi delikatny makijaż :)
Eyeliner kosztuje 12.90 zł,ja zapłaciłam o 20% mniej z kuponem :)
Za kilka dni pokażę Wam kolejne dwa :P ale z nich już jestem mniej zadowolona...
Pozdrawiam ciepło :)
Zdecydowanie wolę kredki ;) mam tylko jeden eyeliner i korzystam z niego tylko na większe wyjścia:)
OdpowiedzUsuńAle nie powiem ten bardzo ładne kreski maluje :)
Świetny odcień. Chociaż ja najczęściej używam czarnego :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie bardziej mi się podoba :). Z takim kolorem eyelinera jeszcze się nie spotkałam, ale moimi faworytami jest zwykły czarny i ostatnio najczęściej sięgam po brązowy ;).
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi nr 11, ale na razie mam za dużo kredek i eyelinerów ;)
Łał super :D Inne kolory też fajne :))
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny ;) Ja najbardziej lubię żelowe kredki z avonu ;)
OdpowiedzUsuńLubię i eyelinery i kredki. Kredkami robi mi sie szybciej kreski jednak jak chce jakąś mocniejszą kreseczkę to wybieram eyelinery
OdpowiedzUsuńnie używam ich, w kreskach jest mi niedobrze :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Gdzie nie zajrzę to widzę zaśmiecanie tym linkiem blogów. Sorry za złośliwość ale jestem przed okresem :D
UsuńOd czasu do czasu lubie eyelinery bo jak zastygną to trzeba się namachać żeby je zmyć :) Ale kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam linera z GR, ale widzę że czas to zmienić, bo kilka kolorków wpadło mi w oko :)
OdpowiedzUsuńEyelinerów nie używam, jako nie mogę się zabrać za naukę rysowania kreski nimi. Ale Twój i nr 11 wyglądają ładnie :)
OdpowiedzUsuńSwietny kolorek wybrałaś :) 4 też kusząca. Ja to tej pory mam nie raz problem z namalowaniem idealnej kreski :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam:)
OdpowiedzUsuńSama mam cztery z nich. Na pewno 7, 11 16 i chyba 2 (teraz nie mam jak sprawdzić) wszystkie są genialne:)
woow to poszalałaś :D
UsuńNie widziałam wcześniej takich metalicznych eyelinerów, ale bardzo mi się podoba! Czyli kolejna rzecz po którą muszę zatrzymać się przy stoisku Golden Rose.
OdpowiedzUsuńLubię te linery :) Miałam turkusowy i fioletowy
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny, ale jak go można zmyć wodą, to pewnie słabo trwały
OdpowiedzUsuńwiesz co,z dłoni go zmyłam wodą,ale dziś np.przy demakijażu oka płynem dwufazowym schodził lekko opornie :) no i jak się maluję o 6 rano to do wieczora stan kreski nie zmienił się ani trochę,ale nie wiem jakby się zachowywał na deszczu :)
UsuńTe linerki są naprawdę bardzo dobre jakościowo, mam taki w kolorze bladego fioletu i jest bardzo trwały.
OdpowiedzUsuńNie umiem używać :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam linery w odcieniu grafitu. Mam taki z Sephory, ale w sumie powinnam go już wyrzucić, bo ma swoje lata.
OdpowiedzUsuńObecnie moim ulubionym jest mineralny liner w L'Oreala.
Ładny kolorek - Ja nie przepadam za eyelinerami zdecydowanie wolę robić kreski cieniami :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że się polubiliście! :)) mega efekt! Pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie napisałaś jaka jest ich cena, ale fakt- są przepiękne :D Chyba udam się do mojego stoiska GR :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie,zapomniałam,już to poprawiam,a kosztował 12.90 zł :)
UsuńLubię eyelinery, a jeszcze bardziej bym je lubiła gdybym umiała narysować nimi ładną kreskę:)
OdpowiedzUsuńfajny ma kolorek i ładnie prezentuje się na oku :) ja ostatnio kreski robię jedynie cieniami :)
OdpowiedzUsuńJa niestety eyelinerami w płynie nie umiem się pomalować :) Kolor ma bardzo ładny i widać dobrze napigmentowany :)
OdpowiedzUsuń