Barbiowy róż z błyszczykiem Joko :D

Cześć :)

Ale mi się dostał błyszczyk  ;) Nie cierpię różu,ale skąd firma Miraculum miała to wiedzieć :D


Jak to mówi jakieś powiedzenie,że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda :D postanowiłam cieszyć się z tego co mam i przetestowałam ten błyszczyk.Nie jest tak źle jak myślałam na pierwszy rzut oka:)
Błyszczyk Joko Color Your Lips w odcieniu 09 to jasny cukierkowy róż i taki też zapach-słodki,dziewczęcy,przyjemny :) Bardzo wygodny aplikator z gąbką-to muszę przyznać,nieduży,płaski z obu stron,super się rozprowadza,gładko sunie po ustach :)

 Konsystencja błyszczyka śliska,tłusta,delikatnie klejąca :)

 Na ustach ten kolor nie wygląda ciekawie-w moim odczuciu :) wiem że są zwolenniczki takich jasnych kolorów,raczej pewnie blondynki :) ja nie toleruję błyszczków jaśniejszych niż mój kolor ust :)

 Przy mocniejszym makijażu oka nie wygląda jednak tak źle,przynajmniej na zdjęciach :D

 Trwałość? jak u błyszczyków,raczej krótka,w zależności czy mamy zwyczaj oblizywania ust-ja nie mam więc do pierwszego picia/jedzenia w miarę się trzyma :) Używam go w ciągu dnia jak siedzę przed kompem,do nawilżenia ust,bo tu spisuje się fajnie :) chwilowo zastępuje mi pomadkę ochronną.Jest treściwy,czuć go na ustach,ale nie na tyle żeby przeszkadzał,usta są miękkie,nawilżone,tutaj bez zarzutu :) Tylko kolor mi się nie trafił :D

Inne dostępne kolory:

Lubicie takie blade kolory na ustach czy raczej mocniejsze wybieracie? :)