Cześć Kochane :)
Zapewne blogosfera będzie teraz pełna relacji z Konferencji dla Blogerek Urodowych w Warszawie :)
A ponieważ i ja tam byłam,relacja musi być :D
Meet Beauty Conference to pierwsze takie duże spotkanie.Uczestniczyło w nim 250 blogerek urodowych :)Na spotkanie dotarłam tam z Krakowa .Na zdjęciu wyżej są właśnie krakowskie dziewczyny,a poniżej ja przed budynkiem ;)
Na dzień dobry każda z nas dostała plakietkę z nazwiskiem i adresem
bloga-bardzo wygodne,bo można było sobie poczytać adresy nowo poznanych
koleżanek i zrobić zdjęcia żeby nie zapomnieć :D
Na dole budynku można było sobie odpocząć,coś zjeść,jak również np.oddać się w ręce makijażystki czy zrobić paznokcie :)
Na górze były wykłady-o fotografii,prowadzeniu bloga,makijażu...
również firmy przedstawiały swoje produkty,jak np.Pierre Rene:
gdzie wpadły mi w oko fajne konturówki bo ust i kilka produktów których nie znałam :)
Byłam też na panelu włosowym,gdzie sympatyczny Daniel-z którym miałam przyjemność rozmawiać po konferencji-poopowiadał nam o suszarkach,prostownicach Remington :)
No i dziewczyny <3 od lewej
Dorotxy,
Chelsea Lena,
Treepsy i znana vlogerka
Red Lipstick Monster :)
Dorotxy to moja przyjaciółka i jestem happy że wreszcie mogłyśmy się poznać na żywo,bo z neta znamy się dobrych kilka lat :)
Wracając do Meet Beauty,poza wykładami mogłyśmy spokojnie napić się kawy...
zjeść pyszności :D
Zrobić makijaż kosmetykami Golden Rose:
Zbadać skórę głowy i otrzymać dobrane specjalnie dla nas szampon i maskę do włosów Pilomax-była duuuuża kolejka i dostałam się praktycznie na końcu :)
Konferencję uważam za bardzo udaną,zostałyśmy super przyjęte,mogłam zobaczyć i poznać piękne blogerki,mam nadzieję na kolejne takie spotkania :)
A takie prezenty przywiozłam ze sobą :
Skorzystałam z weekendu i zostałam w Wawie do niedzieli,wiele nie zwiedziłam ale na Pałac Kultury wylazłam :D
a wieczorem pendolino zawiozło mnie do domu :D
Byłyście? a jeśli nie,macie ochotę uczestniczyć w takich spotkaniach? :)
Ja się zawsze bałam,wstydziłam, no i nie jestem przyzwyczajona podróżować,ale się rozkręcam :D
Pozdrawiam Was ciepło :*
Aż żałuję, że mnie tam nie było :)) Super, że się przełamałaś i pojechałaś. Buziaki kochana :*
OdpowiedzUsuńJa byłam :) konferencja była naprawdę świetna!
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że trafiło się kilka niemiłych ekscesów :(
OdpowiedzUsuńtak? nie doświadczyłam...
Usuńspotkanie było świetne, bardzo dobrze się bawiła i oby więcej takich spotkań :)
OdpowiedzUsuńjak kiedys bedzie jeszcze raz chetnie pojade!:)
OdpowiedzUsuńByłam, ale Cię nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńooo...ja Ciebie też nie...no ale było nas tam tyle,że ciężko się rozpoznać w tłumie :*
UsuńŻałuję, że mnie nie było...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że miałyśmy okazję się spotkać :D
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam być, ale nie udało mi się zrealizować tego planu. :(
OdpowiedzUsuńSuper relacja!
Musiało być świetnie <3
OdpowiedzUsuńBARDZO BYM CHCIAŁA TAM BYĆ. :)
OdpowiedzUsuńale musiało być świetnie :) mam nadzieję, że uda mi się kiedyś być:D
OdpowiedzUsuńTeż byłam :-) świetnie było :-) mnie konturówki z Pierre Rene powalił trwałością i muszę je kupić <3
OdpowiedzUsuńMusiało być fajnie , ładne masz włosy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkolejna notka mnie dobija bo mnie tam nie mogło byc buuuu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mnie tam nie było. Tyle Dziewczyn, które odwiedzam:( Mam nadzieję, że kiedyś odbędzie się w Gdańsku:D
OdpowiedzUsuńJa też się bardzo cieszę, że w końcu Cię na żywo ujrzałam i ucałowałam, malując cię ;))) :**
OdpowiedzUsuńByło świetnie, cieszę się, że mogłyśmy tam być :))
świetne spotkanie i fajna relacja :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że się nie spotkałyśmy :) było genialnie na tej konferencji :) czekam na następną :))
OdpowiedzUsuńPamiętam Cię z konferencji :) zapadłaś mi w pamięć, ale nie skojarzyłam Cię z blogiem :D Ale Ty jesteś śliczna!
OdpowiedzUsuńJa też Cię już kojarzę :D dziewczyny o Tobie mówiły-to ta Rozmarzona Skrzypaczka :D piękne rude włosy,pamiętam doskonale :)
UsuńJa śliczna? jejku,chyba byłam tam jedna z najstarszych :D
dziękuję :*
Widać, ze było fajnie :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się spiszą lakiery Semilac i Neonail :)
Własnei czekam na zestaw do hybryd, może jutro dotrze
Niestety raczej Ci nie powiem...dostałam lakiery,bazy,topy,ale nie mam lampy a raczej w nią nie zainwestuję :(
UsuńZaczynam żałować, że jednak się nie zdecydowałam, zwłaszcza że mam blisko....
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem się wybiorę :)