sobota, 28 listopada 2015

Calaya hydrolat z róży stulistnej

W wakacje miałam fazę na własnoręczne robienie kosmetyków :D Zrobiłam tżowi krem na trądzik,sobie bogate serum na twarz i krem pod oczy,trochę mi minęło,ale polubiłam hydrolaty i weszły na stałe do mojej pielęgnacji :)


Co to jest hydrolat? To wyciąg z kwiatów,woda kwiatowa.Można ją stosować zamiast toniku,do odświeżenia,nawilżenia skóry,można mieszać z olejkami,serum,z kwasem hialuronowym,mleczkami do ciała :)

 Hydrolat z róży stulistnej Calaya przeznaczony jest do cery tłustej,mieszanej,ale również naczynkowej-doskonale wzmacnia naczynia krwionośne,świetnie oczyszcza i lekko ściąga skórę.
Konsystencja oczywiście wodnista,przezroczysta,zapach? cudownie różany :) uwielbiam ten zapach,wyrazisty,bardzo przyjemnie się używa,czuję się jak w różanym ogrodzie :) Niedawno dostałam fajny różany krem do twarzy (testuję i będzie recenzja :) )więc mam wspaniały komplet w jednej nucie zapachowej :)
 Zdecydowanie polecam ten hydrolat.Jedynie nie polecam do skóry suchej,wrażliwej-ściąga skórę i kiedyś zapomniałam nałożyć od razu krem i byłam lekko zaczerwieniona...więc tylko cera tłusta i naczynkowa :) Pamiętajcie,że hydrolaty są dużo lepsze niż drogeryjne toniki,są bardziej naturalne,nie mają w sobie chemii,konserwantów (mój ma tylko 1%),są z różnych wyciągów roślin,miałam też oczarowy,byłam bardzo zadowolona :)
Inny wspaniały produkt Calaya-Olej Monoi  opisywałam TU,a kupić te produkty można w sklepie internetowym Naturalne Piękno , polecam oba  :)

13 komentarzy:

  1. A już myślałam,że mi się spodoba a on nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią po niego sięgnę bo Tobie przeszło a u mnie się dopiero zaczęła faza na robione kosmetyki więc aż mi się oczy zaświeciły czytając tą recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. suuper :D mam nadzieję że będziesz zadowolona ze swoich mieszadeł :D

      Usuń
  3. Miałam już jeden hydrolat i mi się podobał :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach różany uwielbiam - nie wykluczam, że skuszę się na ten hydrolat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dla mnie, ściągał by mnie.....

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak, muszę się zaopatrzyć, bo nie mam w zapasie żadnego toniku ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam do tej pory hydrolatów.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja uwielbiam wodę różaną, niby tez róża a do suchej skóry idealna.

    OdpowiedzUsuń
  9. A u mnie wszystko co naturalne wywołuje alergię :(

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie, że o nich napisałaś, chętnie zapoznam się z ofertą firmy :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)