niedziela, 1 listopada 2015

Zestaw do konturowania twarzy Lovely :)

Witajcie w świąteczne popołudnie i wieczór :)
Dziś pokażę Wam dosyć fajny zestaw do konturowania twarzy Lovely Sculpting Powder :)

Na zestaw do konturowania miałam ochotę od dawna :) Wszystkie popularne na blogach,czy te dostępne w drogeriach internetowych,wydawały mi się może i fajne,ale drogie...a miał to być mój pierwszy raz,więc nie wiedziałam w sumie czy jest mi to potrzebne i czy potrafię :) Dlatego widząc w rossmannowskiej szafie ten zestaw,w cenie niecałe 16 zł,kupiłam :)

 Sculpting Powder to-jak pisze na opakowaniu,jest to paleta trzech odcieni pudrów służących do modelowania konturu twarzy.Każdy opisany nazwami i tak:Sun to puder brązujący,Matte matujący,Shine rozświetlający :)
 Puder Sun to ciepły brąz,średnio ciemny,na szczęście bez przesady,ciężko sobie nim zrobić krzywdę nawet na bladej skórze :) Matte to jaśniutki chłodny beż,a Shine to błyszczący ciepły róż,bardzo delikatny.
Nie mam pędzli do konturowania,więc ratowałam się tym co mam-czyli pędzlem do cieni :D i do podkładu,tym pierwszym fajnie się zwęża nos,a drugim wysmukla kości policzkowe,brodę :)
Nie wiem czy widać w ogóle efekty na fotkach,ale tak wyglądam bez konturowania:
 a niżej po aplikacji ;)
 Co zrobiłam? :D nałożyłam ciemny puder po bokach nosa,od brwi aż do czubka,by go zwęzić i skrócić :) Tak samo musnęłam na końcu brody oraz pod kościami policzkowymi.Pod oczami i na środku czoła dałam trochę środkowego matującego.
 Na moje oko jestem trochę szczuplejsza,nie za bardzo ale w sam raz :D Powinnam sobie jeszcze obniżyć czoło,dając ciemny kolor przy włosach-poprawię :)
Podsumowując-fajna paletka dla początkujących :) Pamiętajcie że ciemnym kolorem zwężamy,skracamy,jasnym uwypuklamy,rozjaśniamy.A puder Shine ładnie rozświetla,uwypukla kości policzkowe.Tutaj zapomniałam go użyć :(

Co sądzicie? konturujecie twarz? wiem że niektóre z Was robią to za pomocą dwóch podkładów,ale tego jeszcze nie próbowałam :)

na koniec jeszcze,wczorajsze zdjęcie-to nie makijaż na Halloween :D ale turkusowy,kolor zobowiązuje :D

22 komentarze:

  1. Mam ochotę skusić się na coś takiego dlatego,że niestety jestem blada i chciałabym się ocieplić troszkę a nie zrobić krzywdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, nigdy nie miałam nic do konturowania, ale chyba czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przypadł mi do gustu ten puder jutro go poszukam w Hebe. Może będzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy go nie miałam, ale wygląda ciekawie.
    Super szałowy makijaż :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mało co widać na zdjęciach, ciekawa jestem tej paletki.

    OdpowiedzUsuń
  6. No ciekawe, może się skuszę :).
    Na zdjęciu widzę efekt tylko przy nosie. Ja używam głównie różu, czasami rozjaśniacza, bronzera mi się nie chce ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Może skuszę się przy promocji w rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie podobają mi się jego ciepłe odcienie :( Wolę chłodniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. brzmi i wyglada fajnie :) nawet nie wiedzialam ze Lovely ma taki produkt w ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten zestaw :) Fajny dla początkujących i na wyjazdy :) Sprawdzi się mały pędzelek, bo większym łatwo nabrać dwa pudry jednocześnie :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie kuś kolejny kosmetykiem hehe Widać różnicę, świetnie wyszło :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe rozwiazanie, ekonomiczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie konturuję twarzy - nie bardzo mam czas i chęci, żeby się w to bawić, chociaż przydałoby się tu i ówdzie wyszczuplić twarz :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne to trio. Na zdjęciach widać różnicę po konturowaniu. Może kiedyś się skuszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja nie konturuje :) Wystarczy, ze czasami nałożę trochę różu i już mi się wydaje, ze mam za dużo na twarzy :p
    Mi wystarcza podkład i puder matujący. Prędzej skusiłabym się na strobing.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się będę konturować "od święta" czyli pewnie w weekendy,w tygodniu lecę do pracy i nie mam czasu :D
      Strobing znowu nie dla mnie,bo nie cierpię błysku...

      Usuń
    2. Ja się błyszczę z natury ;) Pewnie super błysku nigdy sobie na facjate nie nałożę, ale lubię jak kości policzkowe, kąciki oczu i luk kupidyna są rozświetlone lekko. Wiec pewnie mi bliżej do strobingu, czy konturowania. Nawet żadnego bronzera nie mam.

      Usuń
  16. Lovely często zaskakuje bardzo dobrymi kosmetykami w stosunku do przystępnej ceny :) Oby więcej takich perełek!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy produkt. Na promocji będę musiała na niego zerknąć:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Okropny ten niebieski. A produkt kupiłam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)