wtorek, 19 kwietnia 2016

Peelingująca maska na dłonie L'biotica

Hej hej :)
Dziś obiecana wczoraj recenzja maski peelingującej na dłonie L'biotica :)


Peelingująca maska na dłonie L'biotica ma działać jak delikatny peeling-usunąć martwy naskórek,wygładzić i ujednolicić koloryt skóry na dłoniach.Nie miałam jeszcze tego typu maseczki do łap-jest w formie nasączonych rękawiczek :)
Oto co pisze na kartonowym opakowaniu (które przypomina mi nie widzieć czemu opakowanie z rajstop :D )
 Po otwarciu jest saszetka,w której są rękawice :)
Są one dosyć spore,macając "na sucho" są z grubej ciężkiej folii :)
 Informacja na opakowaniu jak je użyć wydaje się prosta,ale oczywiście nie dla mnie :D
 Rękawice są złączone w jedną całość,są też na dole wypustki z napisem "open" i oczywiście myślałam że ciągnąc je rozerwę rękawiczki na pół,głupia :D
Ponieważ nie zadziałało :P rozcięłam w połowie nożyczkami,a potem zorientowałam się na co są te nalepki,trochę techniki i człowiek się gubi :D po to żeby owinąć rękę i zalepić,bo rękawiczki są w środku mokre i żeby płyn nie wyciekał :) 
Jakie są moje wrażenia? W ciągu pół godziny ręce mnie ani nie szczypały,ani nie swędziały,ani nie mrowiły-czego się obawiałam :) było im tylko mokro :D co jakiś czas masowałam dłonie żeby rękawiczki były dociśnięte i płyn wszedł w każdy zakamarek :)
 Zapach płynu w środku jest świeży,ostry,trochę alkoholowy ale przyjemny :) Rękawiczka jest dwuwarstwowa,z wierzchu folia,w środku rzadkiego splotu tkanina mocno nasączona :)
Na początku po wyjęciu dłoni z rękawiczek było troszkę mokrej pianki,którą trzeba rozmasować na skórze-zrobiły się wtedy takie grudki jak na zdjęciu :) Potem spłukałam i posmarowałam łapy kremem.
Czy jest różnica w przed i po? jest :) robiłam nawet zdjęcia,ale na nich nic nie widać :D
Ja teraz dotykając dłoni,czuję że skóra jest dużo gładsza i jakby ciut jaśniejsza.Nawet moja zmora-wiecznie poskubane skórki wokół paznokci wyglądają na razie przyzwoicie :)
Ogólnie produkt jest fajny,warto go mieć,a przed randką z całowaniem rączek wręcz niezbędny :D
Jest jeszcze wersja rękawiczek regenerująca,a gdzie można je kupić? Np.w sklepie L'biotica TUTAJ :)

13 komentarzy:

  1. oooo fajnie :)) jak widac dziala :)) bede musiala wypróbowac te i te do stop :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie że działa :) Ja jeszcze takiego bajeru nie miałam ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę :) no to mnie teraz zainteresowałaś tym produktem!
    Chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcza zapomniałam jej kupić w aptece, następnym razem! :) Po Twojej recenzji widzę, że naprawdę warto :) Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uzywalam skarpetki zluszczajace tej firmy, rewelacyjne są
    Polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super,że działa i nawet mnie to przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale śmieszny wynalazek :D za to fajnie, że działa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam wiecznie poskubane skórki... :o muszę po nią sięgnąć ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. koniecznie muszę wypróbować, nie wiedziałam, że są takie rękawiczki także do dłoni, kupiłam dobie do stóp. na pewno wkrótce wypróbuję te z lbiotica

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne i widzę, że po prostu "kulkują" naskórek, bałam się że skóra będzie schodzić płatami ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam od nich maskę złuszczającej i jestem z niej bardzo zadowolona, a na dłonie też chętnie sprawdzę jak działa :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Super działa! zresztą jak każda maska na tkaninie od L'biotica. ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)