Szybki test próbkowy cz.1 Cosnature

Cześć Kochani :)

Postanowiłam stworzyć nową serię na blogu,takie mini recenzje kilku kosmetyków jednej firmy w jednym poście :)

Mam sporo próbek które testuję i będę się starać opisywać pierwsze wrażenia,zapach,konsystencję,może takie krótkie podpowiedzi zachęcą Was do spróbowania jakiegoś kosmetyku,kto wie :) Na pierwszy rzut oka pójdzie niemiecka firma z kosmetykami naturalnymi Cosnature :) Kosmetyki te można dostać np.w Hebe,lub w internecie np.na stronie Bio-beauty :)

Z firmy Cosnature przetestowałam 3 produkty :) Jest to krem pod oczy,maseczka do twarzy i krem na noc :)

Pierwszy produkt to Naturalna multi-odżywcza maska do twarzy z rokitnikiem Cosnature :)

Maseczka ma bardzo przyjemny,owocowy zapach,nie jest zbyt treściwa,bardziej o konsystencji mleczka :) Po 15 minutach ścieramy ją bądź wklepujemy nadmiar w skórę,ja zwykle nakładam cieńszą warstwę zamiast kremu na noc.Sprawuje się dobrze,buzia jest odżywiona,zdrowa.Nie ma efektu wow,ale jest w porządku,ot podstawowa pielęgnacja :)

 Kolejny produkt to Naturalny ujędrniający krem pod oczy z owocem granatu Cosnature :)

Mimo że sklepowe opakowanie zawiera 15 ml,ja posiadając 5 próbek po 5 ml w każdej,mam go trochę więcej :D na razie nie zużyłam nawet jednej saszetki,tak jest wydajny.

Konsystencja średnia,to znaczy ani lejąca,ani gęsta,taka w sam raz. Używam go na noc,bo dla mnie na dzień jest trochę zbyt treściwy-mimo niewielkiej ilości skóra pod oczami ma delikatny film i czasem tusz do rzęs odbija mi się na dole...Na noc jednak super,nie podrażnia, jest mocno odżywczy.

 I ostatni krem to Naturalny odżywczy krem na noc z owocem granatu Cosnature :)

Rozprowadza się lekko na skórze,ale potem robi się dosyć treściwy.Ma taki naturalny,'woskowy' zapach,coś w typie kremów Sylveco,granatu czuć niewiele :) Dosyć odżywczy,ale tłuste cery może zapychać...mi tego nie zrobił, nie zdążył zanim skończyła się próbka ( po 5 razach) ale raczej zalecam do skóry normalnej i suchej :)

Kochani,z mojej strony to były małe recenzje,ale klikając na pogrubioną nazwę produktów,przejdziecie do strony,na której opisane są te kremy szczegółowiej,oraz podane są składy każdego kosmetyku :) 

Mam nadzieję że takie mini recenzje raz na jakiś czas przypadną Wam do gustu,bo przetestowałam już kremy Mincer,Dr.G,przede mną Make Me Bio,Evree,maski Balea i kilka innych :)

Mam też mikro niespodziankę :)
Dla pierwszej osoby która wyrazi w komentarzu chęć spróbowania kremu pod oczy i na noc,wyślę po próbce obu kremów :)
Buziaki :*