czwartek, 22 lutego 2018

Testowanie markowych perfum cz.13

Hej hej :)
Dziś wracam do troszkę zapomnianej serii perfumowej,ostatnia 12 część była w listopadzie :) A ciągle testuję sporo zapachów z próbek więc nadal będę chętnie się dzielić odczuciami :) Zapraszam na kolejną trójkę zapachów z perfumerii :)
Dzisiejsze próbki kupiłam już dosyć dawno,wszystkie pochodzą ze sklepu Odlewki Perfum :) W pierwszym zapachu zakochałam się po próbce na tyle,że mam już pełnowymiarowe opakowanie :) A mowa tu o Gold Sugar Aquolina :)
Co to za apetyczny zapach! Używałam kiedyś Pink Sugar i był przesłodzony,intensywny,a ten pachnie tak, jakbyśmy weszły do eleganckiej kawiarni gdzie podają świeżo upieczone ciasto z chrupiącą kruszonką,creme brulee,bitą śmietaną i delikatną karmelową polewą.
Zaskakujące że jak na takie nuty,wcale jest nie przesłodzony,to kremowa elegancja i zero chemicznych nut !  Po prostu świeżo upieczone jasne ciasto z kremem,mega apetyczne :) Jako wielbicielka jedzeniowych nut jestem w pełni usatysfakcjonowana tym kawiarnianym luksusem :D
Red Jeans Versace to zapach prawie kultowy,gdyż ma 24 lata :) Lubiłam ten zapach w młodości-nie miałam go nigdy ale psikałam się w perfumerii marząc że kiedyś jak będę bogata (haha) to sobie kupię.Zapamiętałam że pachniał jak kompot owocowy,ale chciałam sobie przypomnieć czy dobrze pamiętam :) I coś w tym jest :) 

Pierwszy psik i czuję czarną porzeczkę-cierpką,soczystą :) Jak tylko woda wchłonie się w skórę,zapach robi się kremowy,przytulny-zdecydowanie morelowy :) Mimo wszystko ten zapach to nie taki typowy kompocik owocowy-ma w sobie taką nutkę mocniejszą,minimalne retro,co sprawia że momentami wydaje mi się że cofnęłam się do lat 80 i widzę wytapirowaną dziewczynę w podartych dżinsach i mocnym makijażu :D Zapach młodzieńczy idealny gdy chcę cofnąć się trochę w czasie :D

Ostatni dzisiejszy zapach to Fancy Jessica Simpson. 
O ile sam postać Jessici dla wielu to symbol amerykańskiego kiczu,coś w stylu Britney Spears,to zapachy obu pań lubię :D Fancy to bardzo ładny zapach-słodki,ale ta słodycz jest z klasą,wyważona,kremowa,elegancka :) Taki trochę "łóżkowy romantyzm" więc leżąca Jessica w pościeli fajnie to oddaje :D
Fancy to delikatny budyń waniliowy polany karmelem,a słodycz łagodzi nuta owocowej otulającej moreli :) Bardzo przytulny,do zjedzenia, nawet powiedziałabym z klasą,dla elegantek lubiących delikatnie słodkie zapachy :) Jest ma mojej liście marzeń,kupię! :)
Znacie któryś z zapachów? Który z nich mogłybyście mieć? :)

22 komentarze:

  1. Ależ Ty potrafisz opisać zapachy! Aż mam ochotę poczuć je! Może też sobie zamówię takie do testowania, bo nie mam swojego ulubionego zapachu i przez to nie kupuje drogich perfum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło,dziękuję! :* Dlatego własnie na blogu postanowiłam stworzyć posty perfumowe,bo nie dość że jestem uzależniona od zapachów,to czasem słyszę że sympatycznie je opisuję :D

      Usuń
  2. Miałam ten środkowy zapach ale trochę o innym kolorze:) I jakoś mnie nie urzekł ale mozę byłam wtedy za młoda do niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie klasyczny,niebieski :) On mi się nie podoba kompletnie :)

      Usuń
  3. Te buteleczki są przepiękne! Bardzo lubię perfumy Versace i owocowe nuty w zapachach, Red Jeans wydają się być akurat dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Versace znam, a dwa pozostale opisy kuszace :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten ostatni z nutą waniliową chętnie bym poznała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubie jak opisujesz zapachy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Boguniu bardzo :* Nie zawsze mam wenę,ale jak mnie najdzie,to mogłabym gadać i gadać :D Ale staram się krótko a konktretnie :)

      Usuń
  7. Hm Red Jeans przywiozłam sobie 9 lat temu z Londynu! Przypomniałaś mi o nim, już go oczywiście nie mam , ale chętnie sobie przypomnę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz :D to sobie przypomnij,może Ci się spodoba? :D

      Usuń
  8. Żaden z nich kompletnie nie w moim stylu, ale bardzo spodobała mi się buteleczka Fancy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam żadnego, ale lubię słodkie zapachy. Myślę, że te dwa pierwsze najbardziej przypadłyby mi do gustu :) W ostatnim odstrasza mnie nieco wanilia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Ja akurat lubię wanilię,dlatego mi się podoba :D

      Usuń
  10. Nie znam tych zapachów, ale Twoje opisy są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie mi miło i dzięki takim komplementom chce mi się pisać nadal :D Dziękuję :*

      Usuń
  11. Dziękuję :* Można sobie próbeczkę najpierw sprawić,ja właśnie po prbce pokochałam Gold Sugar i mam buteleczkę 30 ml która w zasadzie powoli się kończy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę, naczytałam się samych superlatyw o Gold Sugar i tak bardzo liczyłam, że będzie mi pachniał tak jak go opisujesz, a niestety czuję w nim syntetyczną wanilię :/. Tak bym chciała znaleźć zapach takiego właśnie świeżego ciasta!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam zadnego z tych zapachow

    OdpowiedzUsuń
  14. Swietna sprawa! :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Poznałam te zapachy (dzięki tobie zresztą) ;) i żaden mnie jakoś nie uwiódł. Najbardziej z tych trzech przypadła mi do gustu Acquolina.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie prowadzisz tego bloga! A z zapachów, które warto przetestować według mnie to Swiss Arabian Edge mają kwiatową nutę. Już drugi raz je zamawiałam ze strony zapachorientu. Mnie ten zapach oczarował.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)