Przegląd katalogu Avon - sierpień 2021 :)

 Cześć i czołem :)

Nowy miesiąc, nowy katalog firmy Avon :) Tradycyjnie zapraszam Was na przegląd nowości, promocji, wyprzedaży. Co lubię, co polecam? Zapraszam do poczytania i pooglądania :)

Nowy zapach z linii Little Black Dres to The Dress - podoba mi się nawet :) Ale to cięższa propozycja, na jesienno - zimowy czas :) Mandarynka, drzewo sandałowe, osmantus - a moim węchem to zmysłowe, lekko drzewne perfumy, bliskoskórne, coś w kierunku Attraction Sensation.

Mamy też dwie nowości na czasie - bardzo wakacyjne, fajne zapachy z linii Summer White. Pierwszy, zielony to Maledives z owocem acai, frezją, solą morską, drewnem i mchem. Bardzo fajny, kojarzący się z plażą i morską bryzą.

Drugi, żółty to Summer White Rio, tutaj już jest więcej tropikalnych kwiatów, jest frangipani, ananas, drzewo cedrowe. Jest słodszy i bardziej egzotyczny od poprzednika.

Ostatnia nowość to zestaw iście tropikalny Summer Mania. Ja mam mgiełkę do ciała, a jest jeszcze woda toaletowa i olejek do ciała z drobinkami. W nutach zapachowych czerwona pomarańcz, woda kokosowa i drewno cedrowe, mi pachnie trochę jak mango :) Mega energetyczny, ale jednocześnie dosyć słodki :)

Przepraszam, czy ma pan dziewczynę? 😍😂

Żart, żart :D Młody, fajny chłopak i nowa, fajna, świeża woda Full Speed Gamer z paczulą, rabarbarem i grapefruitem. Fajny zapach!

Wracając do kobiet, mamy coś nowego do makijażu - nawilżająca szminka w płynie. Zaryzykowałam biorąc odcień w ciemno i o ile z odcieniem mi się prawie udało - to ciepła brzoskwinka z nutką koralu, ciut jasna ale w sumie ładna, to sama szminka...kiepska. Nakłada się przyjemnie i tu kończą się zalety. Nie trzyma się ust, można ją zetrzeć jednym ruchem ręki. Zostawia ślady przy najmniejszym dotyku, nie wtapia się w usta w ogóle. Nie przypadła mi do gustu niestety.

Dużo bardziej podobają mi się i są milsze konsystencją szminki Luxe z serum :) Nawilżają, trzymają się ust, są kremowe, bardzo przyjemne :) Pokazywałam Wam je TU :) I cudny turkusowy balsam do ust - bardzo lubię!

Nowością która mnie ciekawi, jest baza pod tusz do rzęs :) Miałam kiedyś bazę pod tusz, ale miała biały kolor i przebijała mi ta biel pod tuszem...ale fakt, rzęsy były długie do nieba :) Mam nadzieję że ta jest bezbarwna i że rzęsy będą wydłużone (choć ta ma dawać objętość, hmm...):)

Linia Oh So Tokio wygląda ciekawie, mimo że nie jest tania, mnie kuszą cienie magnetyczne (tylko czemu w drugim katalogu już wycofują szary kolor?) oraz eyelinery.

Bo podkładowo zdecydowanie ciągle polecam Power Stay :) Choć w tajemnicy powiem że szykuje się niedługo nowy podkład w Avonie :)

Do brwi mamy naprawdę duży wybór :) I kredka z różnymi końcówkami, i pisak, i cienie w kremie, pomada w słoiczku- ją lubię najbardziej i niczego innego nie używam na brwiach od kilku lat :)

W linii Clearskin pojawiła się nowość - tonik do twarzy głęboko oczyszczający z węglem.

Mamy też nową serię Oxypure nawilżająco-natleniającą. W skład wchodzi maseczka bąbelkowa (ją mam), pianka do oczyszczania twarzy, mgiełka, serum, żel na noc i krem na dzień spf20 :)

Jeśli chodzi o maseczki, ciągle lubię te z Planet Spa :) Są lubiane od lat, zwłaszcza z minerałami morza martwego - tyle że obecnie jest dostępna w wersji peel-off :)

Balsam do ciała waniliowy rozświetlający chciałam zamówić już w zeszłym katalogu, ale był w brakach, może tym razem się uda :)

Linia Care wzbogaciła się o serię z olejkiem z drzewa herbacianego :)

Do kąpieli jest nowy płyn - o tych samych nutach co żel pod prysznic który pokazywałam w zeszłym katalogu :)  Relieve & Recover to zapach unisex, więc idealny na wspólną kąpiel :) Zawiera ekstrakt z eukaliptusa i olejek kamforowy.

Do stóp bardzo fajnie zapowiada się seria z miętą i aloesem - musi idealnie koi zmęczone, przegrzane stopy.

Pazurkowo zawsze polecam żelowe lakiery, a dziś zachęcę do szybkoschnących (chociaż moim zdaniem schną tyle samo co żelowe :D ). Jest 5 nowych odcieni więc można wybrać coś nowego :)

Dla dzieciaczków pojawiły się urocze plecaczki i piórniki, dla przedszkolaka idealne :)

A dla naszego ducha patyczki zapachowe, świece, olejki do kominka :) Obecnie jest  w katalogu "świeża bawełna". mam woski do kominka z tej serii i są mega intensywne, taki zapach proszku do prania. Świetny :)

Bransoletki noszę czasem, a jak już noszę to właśnie koralikowych mam najwięcej. Zielonej jeszcze nie mam, hmm... :D

O, tego typu biżuterię uwielbiam :) Krótki łańcuszek i dużo wisiorków - tu w kształcie sześcianu, ja mam serduszka i bardzo je lubię, a dawniej w Avonie były jeszcze takie mini złote monety - uwielbiałam ten komplet i miałam wiele lat :)

Torebek z Avonu miałam już bardzo dużo, w zdecydowanej większości jakość była super :) Obecnie też kilka mam z Avonu i ciągle mi się podobają nowe - poniższa brązowa np bardzo :)

Nie mówiąc o tej z frędzlami, przepadam za frędzlami! :) Szale, apaszki...też lubię, w mojej szafie są dwie z Avonu i planuję kolejną :)

Wybór zegarków w Avonie zawsze jest duży, są też smartwatche :)

Ja póki co skusiłam się na sportowy na silikonowym pasku, już się lubimy :) A z poniższej strony mega mi się podoba szary :)

i tyle kochani na dziś, jest coś co zwróciło Waszą uwagę? Dajcie znać :) 

Ja zwykle zamawiam dla siebie produkty w pierwszym dniu miesiąca i potem jest na instagram

ie unboxing, tym razem będzie opóźniony bo wyjeżdżam na kilka dni :)