Cześć :)
Kosmetyki naturalne to coś, co kocham od jakichś 3 lat :) Odkąd pierwszy raz poszłam na targi kosmetyków naturalnych Ekotyki, przepadłam :) Poznałam już dobre kilkanaście firm, a Senelle spokojnie umieszczam w pierwszej piątce moich ulubieńców :) Dlatego z radością powitałam u Senelle nowość - naturalny tonik nawilżająco-rozświetlający :) I chętnie opowiem Wam o nim kilka słów :)
Tonik mieści się w buteleczce o pojemności 150 ml, ma wygodny i nie zacinający się spray. Grafika jaka jest - każdy widzi, soczysta, zielona, dla mnie zachęcająca do wzięcia w dłoń :) Senelle zmieniło jakiś czas temu grafiki na swoich kosmetykach, ja szczerze mówiąc troszkę nad tym ubolewałam, bo uwielbiałam poprzednie, ale teraz już się przyzwyczaiłam i polubiłam :)
Co ma nam dać tonik od Senelle? Rewitalizować, łagodzić, regenerować, uelastyczniać, poprawiać koloryt. Zawiera wodę morską pozyskiwaną na francuskim wybrzeżu atlantyku, hydrolat z liści mięty pieprzowej i ylang ylang, małocząsteczkowy kwas hialuronowy, niacynamid, adaptogeny. Skład rewelacyjny dla mnie i w 97,9 % naturalny :)
Tonik używamy zwykle na umytą buzię przed nałożeniem kremu. To jest taka pierwsza dawka dobroci dla skóry :) Tonik się nie klei (a ja "lubię" na takie trafiać), daje cudowną mgiełkę-rosę o świeżym, delikatnie kwiatowo-miętowym zapachu. Wchłania się szybko, ale to jest też zależne od rodzaju skóry. Ja tonik od Senelle używam rano i wieczorem pod krem, w ciągu dnia pryskam się nie żałując na dekolt, szyję, a nawet włosy - a jak cudnie koi i odświeża w upały! Idealnie regeneruje po kąpieli słonecznej. W dodatku daje przyjemność zapachową, więc do ciała jak najbardziej :) Raz też użyłam toniku robiąc maseczkę z glinką i będę to powtarzać zdecydowanie :) No i jak koi cudownie skórę po peelingu mechanicznym!
Czy zauważyłam poprawę stanu skóry po używaniu toniku? Tak. Ukojenie, nawilżenie, regenerację - to zdecydowanie, ale również odświeżenie, energię. Poprawę kolorytu jeszcze nie, na to trzeba wiadomo czasu, ale podsumowując - Senelle wypuściło znowu świetny kosmetyk - jak więc ich nie lubić? :)
Znacie firmę Senelle? Jeśli nie, koniecznie to nadróbcie!
KLIK 🌿
Kojarzę firmę, ale jeszcze nic od nich nie mialam. Chętnie poznam 😍
OdpowiedzUsuńNie znam totalnie tej firmy, ale brzmi bardzo interesująco! Uwielbiam taką formę aplikacji :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam kosmetyków tej firmy, normalnie jakieś niedopatrzenie
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie słyszałam o marce :)
OdpowiedzUsuń