Cześć 💙
Idzie jesień, chłodniejsze dni i ja wtedy zawsze wskakuję w inny typ perfum niż latem. Zresztą chyba większość z nas tak ma 😀 Jesienią i zimą lubię zapachy słodkie lub takie z lekkim mrokiem - ale te drugie lubię tylko czasami i na chwilę, natomiast gourmandowe słodkości lubię praktycznie przez cały rok. Do koszyka w sklepie Notino wpadła mi bodajże już 5 lub 6 odsłona serii Yes I Am, tym razem Delicious. Jak pachnie? Chodźcie sprawdzić 😊
Cacharel Yes I Am Delicious to zapach przede wszystkim czekoladowy. Pierwszy psik i zanurzasz się w gorzkiej czekoladzie, a raczej może bardziej w gorzkim, wręcz pudrowym kakao. Jest więc czekoladowo ale nie słodko - i to na plus 😊 Wspomnę jeszcze o buteleczce - cała seria ma kształt szminki, zmieniają się jedynie jej odcienie 😊
Poza wspomnianą gorzką czekoladą i kakao, w perfumach da się wyczuć też nuty białych kwiatów, chłodne, rześkie. W składzie mamy jaśmin i kwiat pomarańczy, a cały zapach zamyka kardamon, którego tutaj jest może maleńka szczypta.
Perfumy są ładne i apetyczne, nie przesłodzone, ale dosyć intensywne. Nie jest to odkrywczy zapach żeby się zastanawiać nad jego głębią, raczej prosty, smakowity, otulający i idealny na jesienne dni. Osobiście chyba wolałabym trochę więcej ulepku czekoladowego, ale z drugiej strony może to lepiej - od nadmiaru słodyczy nie tylko rośnie pupa 😁 ale i boli głowa 😀 Mimo wszystko polubiliśmy się i z przyjemnością zużyję moje 30 ml tej jesieni 😊
Od jakiego zapachu zaczniecie jesień? 💕
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)
Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)