poniedziałek, 2 stycznia 2023

Nowość Lirene My Master - wysokokryjący podkład odmładzający

Cześć :)
Witajcie w Nowym Roku! Nowy rok więc i nowość kosmetyczna- podkład od Lirene, zwie się My Master i ma mocno kryć i odmładzać :) Co o nim myśli moja dojrzała skóra? Chodźcie poczytać :)

My Master od Lirene  obiecuje wysokie krycie (96% niedoskonałości)  i odmładzanie dzięki stworzonemu w laboratoriach Lirene kompleksu Gold Collagene. Zawiera też cząsteczki złota koloidalnego, peptydy, ceramidy oraz olej tamanu dla dobrego nawilżenia.
 
 Mieści się w szklanym słoiczku i to co mnie zaskoczyło, to brak jakiegokolwiek dozownika, typu pompka, pipetka. Jest dziura :D Nie wiem czy pamiętacie, ale dawniej któryś podkład tak miał...chyba Colorstay od Revlon....Więc trochę się zdziwiłam :D
Lirene obiecuje lekkość podkładu i możliwość dołożenia sobie warstwy w celu lepszego krycia. No cóż...sam podkład owszem, jest płynny, ja aplikuję palcami bo tak mi najwygodniej, ale mimo wszystko nie jest to super lekki podkład. Trzeba szybko rozprowadzić żeby nie zastygł, z ilością również trzeba uważać bo jest ryzyko maski. Nadmienię że mam cerę mieszaną, dojrzałą, z lekkimi zmarszczkami pod oczami i podkład zastyga na lekki mat, co w przypadku nadmiaru niestety podkreśla te zmarszczki.
Mimo wszystko uważam ten podkład za całkiem dobry. Naprawdę ładnie kryje, ujednolica, jest trwały, wytrzymuje od wczesnego rana do wieczora. Nie wysusza, odmłodzenia póki co jednak nie ma :D Posiadam odcień beige, który na chwilę obecną jest dobry, wbrew nazwie nie za ciemny, a ja jestem bladziochem. Dla mnie osobiście jest to podkład "na wyjścia" bo na co dzień jednak ciutkę za ciężki i raczej nie poleciłabym np. cerom suchym, ale nie odmówię mu ładnego wykończenia, fajnego koloru (neutralny, bez zbytniej żółci). Polecam do testów jeśli lubicie dobre krycie i trwałość. Jego cena waha się w granicach 30-40 zł w zależności od drogerii.
I na koniec skład, staram się dla Was zawsze robić zdjęcia składów kosmetyków, bo wiem że niektóre składniki Was uczulają lub nie lubicie, warto więc wiedzieć :)
Widzieliście już ten podkład na drogeryjnych półkach? Ja dzięki pudełku Pure Beauty mogłam go poznać co mnie bardzo cieszy, bo lubię testować takie nowości :)

 

7 komentarzy:

  1. Lubię ten podkład, ale muszę mieć dobrze nawilżona skórę pod niego

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja go podałam dalej, bo wydaje się za ciemny, a mam co używać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej pierwszy raz widzę, ale byłabym wściekła za brak pompki ;D pewnie też traktowałabym go jako podkład na większe wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja obecnie nie używam podkładów, po prostu nie potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ucieszył mnie ten podkład w pudełku, jest super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię podkładów z taką dziurą, kolor dla mnie za jasny ;) No i nie lubię zbyt ciężkich, więc on nie dla mnie, nie potrzebuję mocnego krycia

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)