wtorek, 17 maja 2016

Lirene No Mask - nowy podkład :)

Ahoj Kochani :)
Dzisiaj moja opinia o nowości Lirene - płynny fluid + serum No Mask :)

Wraz z dziewczynami dostałyśmy go na konferencji Meet Beauty ,więc pewnie będzie dużo recenzji na blogach :) Ja miałam do niego nastawienie średnie-chyba po warsztatach z panią Anią Orłowską-miałam wrażenie że mówi o nim jakby miała go pierwszy raz w ręku...
 Mówiła że jest do cery suchej,a zaraz że do tłustej też powinien być dobry...sobie myślę-to różne cery,więc jak? Z jej opowieści wywnioskowałam że to lejący tłuścioch,nie robiący maski,ale taki raczej rozświetlający-już się widziałam cała błyszcząca...dlatego odleżał swoje ale zachciało mi się go jednak spróbować :)
 Podkład mieści się w ładnym,eleganckim pudełku,na którym jest bogate info na temat tego co w środku :)

 Sam podkład jest w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml.
 Tutaj można by się czepiać tego,że nie ma pompki tylko duża dziura-szkoda faktycznie,bo trzeba uważać żeby podkład się nie przewrócił i wylał.
 Ja zatykam palcem dziurkę i przechylam-podkład sam nabierze się na palec :) Trzeba też pamiętać aby wstrząsnąć go przed użyciem-jest to mieszanka fluidu i serum,więc warstwy muszą się zmieszać :)
Posiadam kolor 1 jasny,a są dostępne tylko 3 odcienie. Jest to ciepły odcień beżu z minimalnie żółtawą nutą,mimo że takiej nie lubię,to latem jakoś mi nie przeszkadza,nawet nieźle wygląda :) Myślę że dla bladziochów będzie za ciemny,zalecam dla osób z minimalną opalenizną.
 Zapach podkładu jest piękny-ale nie każda z Was może go lubić-jest perfumeryjny i czuć go póki się nie wchłonie w skórę.A jak się sprawuje sam podkład? Jestem mile zaskoczona! Ładnie się wchłania do matowej buzi,robi się lekko pudrowy.Na zdjęciu poniżej widać na swatchu po prawej cienką warstwę,jest matowa :) Faktycznie nie robi maski,jest delikatnie kryjący,fajnie ujednolica koloryt skóry. Ja mam cerę tłustą i po ok.2 godzinach muszę odcisnąć buźkę w chusteczkę,ale nie jest to podkład stricte matujący więc śmiało mu to wybaczam :)
 Czy polecam? Tak! myślę że jest warty uwagi,nie wiem czemu podchodziłam do niego jak pies do jeża :D Ile kosztuje? wg. internetu w granicach 40 zł,ale właśnie widzę w ulotce Rossmanna,ważnej od 20 maja,że będzie w promocji za 29.99 :)
 I skład:
Znacie? czujecie się skuszone? :)

40 komentarzy:

  1. Mój egzemplarz jeszcze czeka na swoje użycie, oby sprawdził się dobrze jak u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda fajnie, ale póki co się z nim wstrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się przyjemnie, ale ja chyba znalazłam swojego ulubieńca ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie wiedziałam, ze jest taki na rynku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglada zachęcająco, ale póki co jestem wierna azjatyckim BB.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się nad nim, ale ostatecznie nie kupiłam, bo mam podkładów na co najmniej rok :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nawet na dłużej...maskra,dawno mi się tyle nie uzbierało :P

      Usuń
  7. Mnie podoba się to, że wpada w żółte a nie różowe tony, bo tym samym neutralizuje moje zaczerwienienia. Ogólnie póki co jestem na "tak", choć muszę go jeszcze troszkę poużywać :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda ze nie ma więcej odcieni :-(

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już wiele recenzji i jedni polecają, drudzy odradzaja i mają to za bubel bo ciemnieje na twarzy... poczekam chyba z otwarciem do lata, teraz jestem za blada ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam już wiele recenzji i jedni polecają, drudzy odradzaja i mają to za bubel bo ciemnieje na twarzy... poczekam chyba z otwarciem do lata, teraz jestem za blada ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jeszcze go nie wypróbowałam, przeszkadza mi troch brak pompki i konieczność wylewania na rękę

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam, ale po obejrzeniu prezentacji Ani na yt raczej tez podchodziłąbym do niego jak do jeża ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kupiłam go na promocji w Rossmannnie -49%. Po pierwszym użyciu nie jestem nim zbytnio zachwycona, muszę lepiej się z nim zapoznać, mam wrażenie, że ma za słabe dla mnie krycie... To się jeszcze zobaczy. Na pewno ma ciemny kolor jak na najjaśniejszy odcień...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak,on ma krycie lekkie,ja też lubię mocniejsze (jak u Rimmel Stay Matte) ale ten mnie zadowoli latem,bo wtedy wolę lżejsze :)

      Usuń
  14. Muszę w końcu po niego sięgnąć :D Ale obawiam się, że ta 1. może być za ciemna, bo ja jestem bladziochem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że daje pudrowe wykończenie - nie przepadam za takim

    OdpowiedzUsuń
  16. Wydaje się, że jest fajny :) Chociaż nie stosuję takich kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  17. interesujący ale to zupełnie nie mój kolor.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli będzie w promocji, to czemu nie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie czyli dla badziocha z pewnością nie ma odpowiedniego odcienia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety :( mój odcień jest najjaśniejszy,a mają tylko trzy...

      Usuń
  20. Ciekawa jestem tego podkładu, wiele osób porównuje go revlona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do Colorstay? oj moim zdaniem są zupełnie inne :)

      Usuń
  21. Mówisz, ze w Rossmannie bedzie promocja? Moze wyprpobuje :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jeszcze nie zabrałam się za testowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. jeszcze testy przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A jak z trwałością daje radę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak,ale nie wiem jak będzie np.w upały :) obecnie sobie radzi,nie znika mi z twarzy,jedynie muszę za jakiś czas odcisnąć sebum w chusteczkę bo mam tłustą cerę :)

      Usuń
  25. wygląda obiecująco jeszcze ceną robisz mu reklamę, jednak mając na uwadze, że moja cera nie czuje się dobrze z żółcią nawet latem chyba nie spróbuję :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam to samo-zdecydowanie wolę odcienie beżowo-różowe,ale takie latem u mnie wyglądają niefajnie,sztucznie...

      Usuń
  26. Jeszcze nie miałam okazji testować, ani podkładu ani nic innego z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)