sobota, 30 czerwca 2018

Odżywcza i relaksująca - dwie maski w płacie :)

Cześć Kochani 👋
Ostatnimi czasy maski w płacie zdominowały moją pielęgnację,powoli je wykańczam i planuję przerwę żeby wrócić do masek zmywalnych :) Każdą którą robię,szybciutko dla Was opisuję na brudno a posty będą się pojawiać regularnie :) Dziś dwie maseczki ze sklepu internetowego Soko Beauty :) Zapraszam do czytania,może któraś Was zainteresuje ;)
Zacznijmy od maseczki Hello Skin :) Ogromnie mnie zachwycają te maski samym wyglądem-mają urocze obrazki na opakowaniu,uwielbiam :D
Hello Skin Jumiso Water Splash Mask to maska intensywnie nawilżająca :) Zapobiega utracie wody,zawiera algi morskie,wielkomorszczyn,kwas hialuronowy,ekstrakt z kwiatu lotosu,masło shea,ceramidy :)

Po wyjęciu z opakowania trzeba oddzielić siateczkową warstwę od maski,a sama maska ma bardzo delikatny i cienki materiał,przez co miałam problem z rozprostowaniem jej bo mi się zawijała.Ma delikatny niewyczuwalny zapach i daje przez chwilę efekt chłodzenia na buzi :) Po zdjęciu maski nie wchłania się w skórę do końca,po 20 minutach czułam jeszcze lekko klejącą skórę.Takie maski robię na noc i rano skóra wyglądała w porządku,była nawilżona,ale efektu wow nie zauważyłam :)

Leaders AC-Calming Mask to relaksująca maska dla wrażliwej skóry. Przeznaczona dla skóry szorstkiej,jednocześnie ma za zadanie regulować wydzielanie sebum. Zawiera m.in.ekstrakt z oczaru wirginijskiego,z jagód acai :)
 Mocno mokra,ale o dziwo nie spływała z buzi i nie kapała.Zapach czystości,lekkiego proszku do prania,neutralny i przyjemny.Po zdjęciu maski buzia była mocno pokryta żelem,po 15 minutach czułam się jakbym nałożyła dużo tłustego kremu.Niby nie lubię takiego efektu ale tutaj skóra się nie dusiła,tylko czułam bardzo mocne odżywienie.Na dzień pod makijaż broń Boże,ale na noc to porządna dawka i myślę że sucha skóra byłaby zadowolona. Moja gębusia zdecydowanie tak :)
Jeśli miałabym wrócić do którejś maski,to wbrew miłości do uroczych obrazków Hello Skin,ta od Leaders bardziej spodobała się mojej skórze :)  Znacie je? :)
👻
Składy:
Leaders AC-Calming: 
Water, Dipropylene Glycol, Glycerin, Glycereth-26, Dicaprylyl Carbonate, Betaine, ButyleneGlycol, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Portulaca Oleracea Extract, Mentha Piperita (Peppermint)Extract, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water, Chamaecyparis Obtusa Leaf Extract,Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Rhus Semialata Gall Extract, Arnica MontanaFlower Extract, Gentiana Lutea Root Extract, Achillea Millefolium Extract, Artemisia AbsinthiumExtract, Sodium Hyaluronate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl TaurateCopolymer, Xanthan Gum, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Fragrance

Hello Skin Jumiso Water Splash:
Water, Glycerin, Methylpropanediol, Beta-Glucan, Betaine, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Xylitol, Nelumbo Nucifera Root Extract, Laminaria Japonica Extract, Algae Extract, Macrocystis Pyrifera Extract. Enteromorpha Compressa Extract, Sargassum Fulvellum Extract, Spirulina Platensis Extract, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCl, Maltodextrin, Silica, Sodium Starch Octenylsuccinate, Ceramide NP, Ceramide NS, Triethylhexanoin, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Butylene Glycol, 1,2-Hexanediol, Hydrogenated Lecithin, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, Hydroxyethylcellulose, Xanthan Gum, Polyglyceryl-10 Decaoleate, Carbomer, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Ethylhexylglycerin, Glyceryl Caprylate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Caffeine, PEG-32, Panthenol, Allantoin, Dehydroacetic Acid, Arginine, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Fragrance, Chlorphenesin, Disodium EDTA




15 komentarzy:

  1. gdy wracam po pracy to padam, kąpie się i idę spać. marzę o chwili dla siebie z maseczką, bez pośpiechu i możliwości relaksu

    OdpowiedzUsuń
  2. Hello skin nie miałam, ale mam zamiar kupić. Natomiast Leaders ma lepsze maski niż ta, więc po prostu musisz próbować z innymi, żeby poczuć 100% zachwyt.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja znowu wróciłam do kremowych masek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam maski w płachcie ale tych akurat jeszcze nie testowałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię maski w płachcie. tych nie miałam, ale pewnie kiedyś się skusze i na nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tych, ale lubię takie maski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tych maseczek jeszcze nie miałam, ale maski w płachcie bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam tych maseczek, ale ostatnio też szaleję za maseczkami w płachcie, więc może ta czerwona wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj maseczki to ja wielbie ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zdecydowanie nie jestem zwolenniczką masek w płacie - zawsze ciężko mi je dopasować do twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda :D najczęściej oczy są za blisko siebie w moim przypadku :D

      Usuń
  11. Rzadko sięgam po maski w płachcie - a trochę mi się ich nazbierało i szkoda by było je wyrzucić więc chyba zacznę nadrabiać :) Podoba mi się bardzo opakowanie Hello Skin :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie znam tych masek, ale średnio przepadam za maskami w płacie, nie trafiła chyba na żadną (poza tymi z nc nail) która by mi cokolwiek pomogła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Azjatyckie maski w płachcie faktycznie mają urocze opakowania. Zachęciłaś mnie do wypróbowania Hello Skin :) Ja dotychczas sprawdziłam już te maseczki azjatyckie: http://beautylovin.pl/azjatyckie-maseczki-plachcie/

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)