wtorek, 18 lutego 2020

Avon Matte Legend - nowa szminka od Avon, swatche wszystkich odcieni :)

Dzień doberek :)
Nawet nie wiecie jak się cieszę gdy wiem że czekacie na moje swatche :) A pisaliście mi o tym na instagramie :D Mam nadzieję że Was nie zawiodę, starałam się jak najdokładniej się malować (choć są nierówności mimo to :D)  i dobrze opisać kolor nowych szminek od Avon Matte Legend:) Zapraszam więc do oglądania kolorów i mojej opinii o szmince :)
 
Czym charakteryzuje się szminka poza tym że jest matowa? Avon obiecuje dużo większą pigmentację już przy 1 warstwie, wygodny do aplikacji kształt szminki (zobaczycie go na końcu wpisu) oraz wbudowaną bazę która nie tylko przedłuża kolor, ale też nawilża usta :) Matte Legend posiada w swojej gamie 11 odcieni :)
Powiem Wam że pigmentacja jest naprawdę dobra :) Kto lubi maty, może być zadowolony, ja ciągle za matami nie przepadam, ale nie mogę odmówić tym szminkom pigmentacji, a zaletą jest też dobra trwałość - wiadomo że nie taka jak płynne pomadki Power Stay, ale mimo wszystko dobra :) Nie zaznałam też wysuszenia ust, ale nie będę kłamać - na razie miałam ją na sobie zaledwie 3 razy, no i na noc używam regularnie balsamów odżywczych :) 
Oto kolory na ręce do dziennego światła:
 I przejdźmy do prezentacji na ustach :)
👄👄👄

Perfection ❤
Perfection to brudny chłodny róż z nutą fioletu, zbliżony do koloru ust ale w wersji mocno pogłębionej i przyciemnionej:)

Flawless ❤
To mój ulubieniec z całej gamy :) Jest beżowo-koralowy, ciut cieplejszy niż na zdjęciu, to taki zgaszony lekko brudny koral, można go uznać za nudziaka choć przy mojej bladej cerze jest i tak dosyć wyraźny :)

Desire ❤
To taki brudny karmel z marchewkową nutą, ciepły, rdzawy, przykurzony :)

Worthy ❤
Połączenie brązu z czerwienią, całkiem ładna, nie babcina, zgaszona i fajnie u mnie wygląda z czerwoną bluzką :)

Wanted ❤
Ciepły, soczysty, neonowy, wakacyjny koral :) Bardzo ożywia,jest wyrazisty, śliczny :)

Unforgettable ❤
Mocna neonowa fuksja, żywy wyrazisty róż, również mocno ożywia makijaż, dla odważnych dziewczyn :)

Statement ❤
Wyrazista ale jednocześnie elegancka malinka, gdybym nosiła ciemne kolory, byłby jednym z moich ulubieńców :)

Ultimate ❤
Klasyczna ale troszkę ciemniejsza czerwień, ciepła, już w stronę rdzawej, ale jeszcze nie ruda :)

Legendary ❤
Odcień głębokiej czerwieni, idącej lekko w wiśnię, raczej ciepły odcień :)

Admire ❤
Nazwałabym go amarantem czyli fioletem z nutą różu,  różu jednak jest kropla, więcej w niej fioletu :)

Crave ❤
Ciemne, wyraziste bordo, już takie czereśniowe, wydaje mi się że raczej ciepłe w stronę brązu, choć przy zmywaniu jej wychodził taki buraczek :)

👄👄👄
Wykończenie szminki jest oczywiście matowe, ale całkiem fajne, nie takie jak kreda, ale jakby hmm...zamszowe, ale to zależy też od odcienia :) Kształt szminki widzicie na zdjęciu poniżej, nie spróbowałam czy jest wygodna w stosowaniu ale obstawiam że tak - kanciaste brzegi ładnie zrobią nam kontur ust, który przy matowych szminkach jest bardzo ważny, bo widać każdą niedoskonałość :)
Wielbicielkom matowych ust polecam, wiem że ciągle mat jest na topie, a nie każdy lubi szminki w płynie, są też zwolenniczki pomadek :) Mnie przypadł do gUSTu odcień Flawless :) Tak wyglądam :D 
 Opakowanie szminki jest srebrne, a jej cena to 19,99 zł :)
Który odcień Ci się podoba? 👄

16 komentarzy:

  1. Nie lubię matowych szminek, ale widzę że te nie są takie do końca matowe. Niby mat ale nie taki suchy. Super kolory :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham maty i widziałam zapowiedź na insta. Starałam się jak najszybciej tu dotrzeć. Po pierwsze głupoty gadasz o nierównościach, tylko u Ciebie są tak staranne swatche ;). Podoba mi się jak wygląda wykończenie tych pomadek, rzeczywiście widać że to mat. Gama kolorystyczna jest taka typowo avonowa. W tej wersji mi się podoba, bo wydaje się mieć w miarę różnorodne tony. Każdy powinien znaleźć choć jedną w swoim guście. Ja jako że fanką klasycznych szminek nie jestem to raczej się nie skuszę, ale kto wie, może zrobią wersję płynną ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, przepiękne kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się Crave i Worthy. Podoba mi się też Flawless ale na tym ostatnim zdjęciu, bo na swatchu na ustach już nie. Które zdjęcie lepiej oddaje ten kolor?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej oddany jest na mnie całej :) Miałam problem z tym kolorem z bliska, nie wiem czemu, jest mniej różowy a cieplejszy na żywo :)

      Usuń
  5. Przyznam, że Avon poszli do przodu z makijażem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamowilam wanted z demo dzisiaj :P Skusilas mnie. Mnie najbardziej cieszy,ze Avon zrobil throwback z opakowaniem pomadki do tych kultowych,ktore obowiazaly pare ladych lat wsecz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam już na insta :D Mam nadzieję że będziesz zadowolona :D

      Usuń
    2. Ha,jestem i to bardzo :D Nie do zdarcia (!) , kolor nie traci na intensywnosci z uplywem godzin. Jedna rada ode mnie- na noc nalozyc cos mocno nawilzajacego, szminka nieco robi sahare na ustach.

      Usuń
  7. Kolorki piękne. W kilku bym siebie widziała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy odcień jest przepiękny i wyjątkowy na swój sposób! <3
    Nie jestem w stanie wybrać najlepszego.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię takie miękkie, pluszowe, nieoczywiste maty. ;) Najbardziej podobają mi się: Perfection, Wanted, Unforgettable i Statement. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wanted i Statement to moje faworytki ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zobaczyłam odcień Unforgettable na ręku to myślałam, ze to powinno być cos dla mnie, ale już a ustach wygląda inaczej i nie mój odcień.
    A generalnie nie lubię matowych pomadek.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)