środa, 15 kwietnia 2020

Avon przegląd katalogu 06/2020 :)

Czeeeść :)
Nowy katalog Avon już się zaczął, ja czekam na swoją małą paczuszkę (zapewne pokażę tak jak ostatnio to robię - na insta stories, zachęcam do obserwowania : klik ), tymczasem zapraszam jak zawsze na przegląd ofert i promocji, z których można korzystać do 29 kwietnia :)

Zaczynamy od perfumowych nowości a tu coś ciekawego, niezwykłego :) Perfumy w żelu w pięknym,eleganckim opakowaniu :) Należą do serii TTA, nazywają się Eternal :) Jak się je aplikuje?
 Buteleczka to piękna zaokrąglona perła, na dole ma dziurkę, na górze naciskamy palcem i wydobywa się żel :) Podstawa na którą kładziemy "perłę" jest przezroczysta, całość wygląda niezwykle szykownie :) Powiem Wam że miałam próbkę tego żelu i jestem zaskoczona bo jest dosyć trwały! Ma cudowny, kwiatowy, wiosenny zapach,elegancki jednocześnie,formuła żelu jest całkiem fajna, szybko się wchłania i nie klei :) Bardzo fajny i nietypowy produkt  :)
 Jeśli szukacie czegoś w niższej cenie, polecam Perceive Sunshine, zółte :) To już zapach bardziej w stronę lata, cudnie czysty, kwiatowo-świeży, słoneczny, bardzo go lubię :) To zapach z mojej wymyślonej kategorii "kobieta po kąpieli" :D
 Jeśli jednak jeszcze jesteście na etapie cieplejszych zapachów, nie polecałam dawno perfum Tomorrow :) Nie każdemu mogą się podobać, to takie kwiaty z ambrą, chyba jest w nich też nagietek :) Mogą być mdlące gdy zaaplikujemy za dużo, ale ogólnie są ciekawe, ciepłe a nie za słodkie :) Raczej dla kobietek od 30 wzwyż, ale do babciności jeszcze im daleko :D
 Ostatnio najczęściej towarzyszą mi Her Story :) Słodkie, seksowne, z mocnym paczulowym pazurkiem, charakterystyczne :) To te podobne do La Vie est Belle :)
 Lakiery Gel Shine mają nową odsłonę :) Ciut inny napis, nowe kolory a formuła? Równie dobra co poprzednia wersja, na razie spróbowałam dwóch odcieni :)
 Mam ciemny szary Calm And Chill :
 Oraz wyrazisty róż Paint The Town :)
 Z nowości wylądował już u mnie w łazience olejek do demakijażu z serii Cannabis Sativa :) To seria z olejem konopnym, a ten olej bardzo lubi moja skóra :) Teraz kusi mnie też krem do twarzy :D
 Do stóp seria Foot Works ma nowość, tym razem z mocznikiem i masłem shea - cieszy mnie to! Mocznik cudownie zmiękcza i mocno regeneruje skórę, masło shea natłuszcza i dogłębnie nawilża więc zapowiada się naprawdę fajnie :)
Linii Care używam rzadko, ale ilekroć powącham pachnącą kartkę gdy jest seria kakaowa, mam ochotę coś nabyć - pachnie cudownie apetycznie!
Większość produktów ze zdjęcia poniżej używałam i bardzo lubię, zarówno podwójne serum-olejek, jak i sama wersja żelowo-olejkowa Anew są świetne :) Czarny krem Supreme jest lekki, fajny na co dzień pod makijaż,a maska w płacie świetnie nawilża i się nie klei :) Nie miałam jedynie serum na dole po lewej, może kiedyś :D
Kto ma ochotę na nowy żel pod prysznic, Hibiskus (z marakują) od zeszłego katalogu jest nowością :) Pachnie jak egzotyczna herbatka owocowa :)
Włosowo kusi mnie seria z keratyną :) Keratyna pięknie wygładza włosy,dodaje blasku, moje włosy ją lubią, tutaj kusi mnie serum bez spłukiwania :) Cena spoko! :)
Natomiast skusiłam się i jestem ciekawa grzebienia który ma 3 rzędy igiełek i ma za zadanie ułatwiać rozczesywanie włosów :) Liczę na niego bo moje włosy jest ciężko rozczesać, mam co prawda teraz fajną szczotkę oraz bardzo stary grzebień Avonu które dają radę, ale nowych pomocników nigdy za wiele :D
Co w makijażu? Kultowe i lubiane pudry w kulkach mają świetną cenę :) Są matujące,rozświetlające, brązujące :) I są tak wydajne, że nigdy się nie kończą :D
Szminki Ultra Beauty lubię, ten wąski sztyft jest bardzo wygodny a sama szminka ma lekką i jakby chłodną konsystencję :) Ale nie jest półprzejrzysta, ma fajną pigmentację, moje odcienie to Rose Creme i Cappuccino :) 
Jeśli lubicie matowe usta, możecie wybierać wśród supertrwałych pomadek w płynie Power Stay (odcienie TU) lub nowych szminek Matt Legend (odcienie TU) :)
Z serii Show Glow polubiłam kredki w sztyfcie, super miękkie, błyszczące, najfajniej sprawdzają się na powiekach :) Mam oba odcienie, różowy i złoty :)
Mało widoczny przykład trochę, ale sztyfty położyłam na jasnobrązowy cień :) Pierwsze zdjęcie to same cienie, na drugim po lewej złoto, po prawej srebro :) Złoty ładnie ociepla makijaż a różowy nadaje czasem fioletową poświatę :) Na żywo błyszczą dużo mocniej :)
Niekosmetycznie :) Bardzo mi się podoba zestaw biżuterii widoczny poniżej :) Taki z pazurkiem, póki co się nie skusiłam ale mam ogromną ochotę :D
Na okularki się skusiłam i noszę :) Były jakieś 2 mies. temu przedpremerowo, zakupiłam :) To model Subtile Cateye :)
Avon ma też zapachowe produkty dla domu :) Są patyczki oraz świeca zapachowa :) Zamówiłam jedną z tych rzeczy i na pewno Wam napiszę czy warto :)
Ostatnia niekosmetyczna rzecz to ładny niebieski szal-apaszka :) Może nie każdemu się spodoba ale wg mnie będzie fajny i do białej sukienki, i do dżinsów :) Jakoś mi się spodobał :) Bransoletki-wężyki powyżej też :D
Widzicie coś na co chętnie byście się skusili? Dajcie znać :)

18 komentarzy:

  1. Perełki to było coś, za czym się szalało w latach dziewięćdziesiątych...Ale ostatnio natknęłam się na nie parę razy na kanałach urodowych czołowych youtuberek, więc może w końcu się na nie skuszę?....:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej no ja do dziś nie miałam tych perełek bo nigdy mnie nie kusiły ;D

      Usuń
  2. Jeszcze nie wiem czy się skuszę, ale zamówiłam póki co próbki perfum z serii Artistique Paczulę i Magnolię. Jestem ciekawa jak będą się komponować z moją skórą. Ale tęsknię za Glow i Surrender for her...wciąż poszukuję podobnego zapchu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zamowilam Surreal Utopia i swiezy set kosmetykow do opalania. Na ogrodku tez mozna robic plazing,ale i tak mam nadzieje,ze bedzie nam dozwolone wyjscie / wyjazd na plaze, przy zachowaniu bezpieczenstwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię ten kakaowy krem - żelowa konsystencja,która całkiem nieźle nawilża ciało 👍

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na opinię o patyczkach/świecy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te pierwsze perfumy. Lubię takie dziwne formy aplikacji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten krem do stóp - jest naprawdę super. W trzy dni nie zniknely pęknięcia, ale genialnie nawilża. Suche skórki wyparowały...

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja koleżanka jest konsultantką, więc czasem przeglądam avonowe katalogi ;) Kiedyś sama byłam konsultantką :D Wspaniały wpis!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Zmywam nim twarz ale bez oczu (oczy zawsze płynem dwufazowym bo często używam tuszy wodoodpornych). Dobrze domywa, buzia jest po nim lekko nawilżona (na granicy tłustości), rozprowadzam sam olejek na twarzy, potem zwilżam dłonie i masuję dalej,olejek zamienia się w lekką białą emulsję :) Przyjemnie pachnie i ogólnie jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe te perfumy w żelu. :) To pewnie coś takiego jak kiedyś były w kremie czy w roletkach...? I ciekawi mnie grzebień trójzębny. Ja do czesania używam tylko grzebieni i to o szerokim rozstawie zębów, inaczej nie rozczeszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja raczej nie zamówię, nie jestem fanką kosmetyków marki Avon.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wzięłam sobie próbkę tych perfum w żelu. Ciekawa jest czy mi się spodobają.

    OdpowiedzUsuń
  13. Można zdjęcie tych okularów na twarzy, zastanawiam się nad zakupem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawią mnie te perfumy w żelu, z kolejnego katalogu zamawiam próbkę! A z zapachów miałam kiedyś Tomorrow, ale w końcu się ich pozbyłam. Ładny to był zapach, taki ciepły i kobiecy, ale przyprawiał mnie niestety o ból głowy. Szkoda, bo nadal bym nosiła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Musze katalog przejrzeć i zamówić, ale pewnie coś przedpremierowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Perfumy w żelu mnie zaciekawiły ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...