czwartek, 6 lutego 2014

Decubal-nawilżająca pianka do mycia twarzy

Właśnie skończyła mi się bohaterka dzisiejszego posta,więc szybko przybywam do Was z recenzją :)
Kto jest bohaterką? Nawilżająca pianka do mycia twarzy Decubal Face Wash.

 Nabyłam ją w połowie grudnia w aptece-poszłam wykupić recepty gdyż miałam zapalenie zatok-i stała tam pani która miała stoliczek z kremami i innymi kosmetykami Decubal-no i skusiłam się na tę piankę,kosztowała bodajże 12 zł :) Pojemność 150 ml,zdjecie robiłam oczywiście na początku używania :)
 wygodna pompka z dużym otworem,dzięki czemu się nie zapycha,co czasem przy mniejszych dziurkach się zdarza ;)
 

 Jeden klik wydziela tyle pianki co na fotce poniżej-jednak żeby fajnie na buzi się spieniła,trzeba dać 2-3 kliki.Pianka ma delikatny zapach-na początku jakoś nie myślałam czym mi pachnie-pewnie przez te zatkane zatoki-potem nagle odkryłam że pachnie mi...czekoladą :D taką delikatną,ale przyjemnie,słodkawo :) Dobrze oczyszcza buzię,nie wysusza-co zimą jest ważne bo wtedy najszybciej można sobie zrobić krzywdę na buzi.Wystarczyła mi na ponad miesiąc przy codziennym myciu rano i wieczorem-wieczorem dwukrotnym ze względu na domycie podkładu :) Jestem z niej zadowolona-myślę że kiedyś do niej wrócę jak nie będę mieć pomysłu co kupić do mycia twarzy.Nie wiem niestety czy można ją nabyć w innych miejscach niż aptece.

Zapomniałabym o składzie-tym razem nie pójdę na łatwiznę bo na okrągłym opakowaniu ciężko go było obfocić :D więc poniżej:

Glycerin,aqua,sodium cocoamphoacetate,PEG-60 hydrogenated castor oil,niacinamide,sucrose cocoate,allantoin,caprylyl glycol,bisabolol,sodium gluconate,citric acid.
Znacie kosmetyki Decubal? Jest coś godnego polecenia?

20 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam tę piankę:) zużyłam już dwa opakowania:) lubię jeszcze ich krem pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie czułam w niej czekolady:D,

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja ulubiona pianka :) Zużyłam aż dwa opakowania. 12 zł? Świetna cena.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię pianki do twarzy a ta jeszcze zachęca ceną :D

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwszy raz widzę tą piankę,ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie uzywałam tej pianki, ale od Mamy mojego M. dostałam niedawno smarowidło z tej firmy, żel do skory wrazliwej an podraznienia, łądnie sie wchłania i faktycznie ma działanie kojące, szczerze się zachwyciłam , tym bardziej ,że widziałam produkty tej marki pare razy w aptece ale jakos nie potrafily mnie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Polubiłam ten kosmetyk i na pewno wrócę do niego ponownie - plus za pompkę i dobrą wydajność :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej firmy, ale cena fajna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej marki, ale jak będę w aptece, to rozejrzę się za nią ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za piankami do mycia twarzy, ale chętnie skusiłabym się na jakiś inny produkt tego typu z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ostatnio ochotę na piankę do twarzy:) widzę, że tą polecasz.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znałam Decubal, lubiłam pianki, a ostatnio zwróciłam się znów w stronę żelowych specyfików (żel rumiankowy z Sylveco cudo) :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Decubal nie znam, ale obecnie zachwycam się pianką do twarzy Pharmaceris :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś pianki nie miałam aktualnie mam krem do twarzy ale przeszkadza mi w nim że nie ma kompletnie żadnego zapachu więc oddałam mamie jej lepiej przypasował :) A piankę jak dorwę w takiej cenie to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nigdy jeszcze nie miałam pianki do mycia twarzy ;p ale pewnie się skuszę na Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda naprawdę świetnie, chyba w końcu skusze się na jakąś piankę, bo nigdy takowej nie miałam a przydałby się coś do oczyszczenia buźki ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie używałam nic z tej firmy, ale coraz bardziej jestem ich ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również nie używałam nic tej firmy, ale zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja teraz używam tej pianki i świetnie się u mnie sprawdza :) Myślę, że jak się skończy, to znowu u mnie zagości :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Z tej firmy chyba jeszcze nic nie miałam, ale mnie kusisz...tym bardziej, że moje produkty do mycia twarzy już niedługo się kończą....

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)