wtorek, 20 maja 2014

Tusz Avon ExtraLasting

Cześć :*
Dziś kilka słów o lubianym przeze mnie i stosowanym od dawna tuszu do rzęs Avon ExtraLasting.



Tusz ten w Avonie jest od dawna,czasem zmieniają mu opakowanie,ale jest ciągle tak samo dobry :)
Dawno go nie miałam,bo testowałam inne tusze,ale wróciłam do niego ponownie i obecnie używam :)
Tusz ExtraLasting to tusz supertrwały,mający nadawać głęboką czerń,pogrubiać rzęsy.No i jest wodoodporny,więc na deszczowe,wilgotne dni oraz wszelkie imprezki idealny :)
 Szczoteczka prosta,z krótkimi rzadko rozstawionymi włoskami-bardzo lubię tego typu szczoteczki bo nabierają sporo tuszu,więc po pierwszej warstwie już jest widoczny efekt.Trzeba jednak uważać przy malowaniu bo można sobie za grubo tuszu nałożyć-mnie się to czasem też w pośpiechu zdarza,ale szczoteczka jest na tyle fajna że świetnie się też nią rozczesuje rzęsy :)

 Ogólnie tusz bardzo lubię-wszystkie obietnice są pokryte :) Jest głęboka czerń,pogrubienie i super trwałość.Myślę że nic więcej nie trzeba dodawać :) Oczywiście na rzęsach nie ma efektu wow bo rzęsy mam średniej długości-a ten tusz raczej ich nie wydłuża,tylko pogrubia :)

 Jeszcze jedna fotka poniżej-w tle Gucio śpiący mi na kolanach :)
ps.w trakcie pisania posta Gucio mi się na te kolana zsikał :D :D
Znacie ten tusz? Lubicie i stosujecie czasem wodoodporne tusze? :)

32 komentarze:

  1. Warto go chyba wypróbować. Gucio jest prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam. Ostatnio zachwycił mnie tu Luxe w tym fioletowym opakowaniu.

    Lakier o który pytałaś jest trzeci w kolejce :) Bedzie wiec całkiem niedługo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego tuszu. Podoba mi się jego szczoteczka, :). Gucio jest świetny :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używam tuszy wodoodpornych. Tego też nie miałam ale bardzo ładnie wygląda na rzęsach

    OdpowiedzUsuń
  5. Mogłabyś mi zrobić design? Odp u mnie :) http://malinoweciernie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej rzadko używam wodoodpornych tuszy, ale latem czasem się przydają :) Efekt mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt całkiem fajny ;) A to świntuch z tego Gucia :P

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam ale chyba nie w moim guście. Gucio oczywiście najlepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tego tuszu jeszcze nie używałam jednak SuperShock z Avonu bardzo lubię i często po niego sięgam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ma fajną szczoteczkę, ale nie przekonuje mnie efekt jaki daje na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używam wodoodpornych, ale efekt mi się u Ciebie podoba :)) oh ten Gucio ;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ja jakos nie lubie tuszy z avonu, podrazniaja mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nigdy nie mialam tuszu z avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy, chociaż tusze z Avonu jakoś mnie ostatnio nie przekonują- uwielbiałam Super Shock ale trzecie opakowanie bardzo szybko mi wyschło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja Super Shock nie lubię ze względu na tę wielką szczotkę...ale ostatnio się jednak skusiłam-na kolorowy :)

      Usuń
  15. ja używam ostatnio avonowskiego luxe fajny jest :). tego, który Ty prezentujesz nie miałam nigdy, ale może przy następnym zamówieniu się skuszę :)
    ps. śliczną masz cerę :) już od dłuższego czasu jestem pod wrażeniem !

    OdpowiedzUsuń
  16. efekt fajny, szczoteczka idealna dla moich rzęs

    OdpowiedzUsuń
  17. Gucio jest boski, można mu nawet te siki wybaczyć ;)
    Tusz wygląda ładnie, ale dla mnie odrobinę za mocno skleił dolne rzęsy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ja nigdy dolnych nie umiem ładnie wymalować :(

      Usuń
  18. Efekt ma fajny , ale Gucio jeszcze lepszy hihi :)
    Wodoodporne tusze uzywam w lato, szczególnie jak upalnie jest

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzeczywiście świetny efekt, może też kiedyś się skuszę na niego, skoro tak zachwalasz :) Dzięki za odwiedzinki :* buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam kiedyś jakiś tusz z Avon i mocno się rozczarowałam, dlatego strony z tuszami omijam szerokim łukiem. Ale ten wygląda bardzo interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  21. uzywalam kilka tuszy Avon, ale niestety u mnie nie sprawdzaja sie zupelnie, dlatego teraz nawet na nie nie zerkam.
    Ale za to produkty do ust z Avon sa swietne!

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne kolorki. Wyglądasz przeuroczo w takim make-up'ie :) Buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo mi się podoba szczoteczka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja wolę tusze, które dodają objętości. Kiedyś miałam taki fioletowy z Avonu i bardzo go lubiłam :) Gucio widzę, że Ci nieźle umilił pisanie na blogu haha :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda całkiem fajnie na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam fajny komentarz a mój chop zaglądając mi przez ramię usunął go :/ Ale gryzonie tak maja ze lubią sikać gdzie popadnie :/ Choć i je można wytresować. Tuszy trwałych nie stosuję ale z AVON zawsze u mnie gości SuperFull i teraz z kredkami neonowymi w promocji jest :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)