Bourjois Rouge Edition 04 Rose Tweed

Cześć :) Podczas Rossmannowskiej promocji -49% kupiłam szminkę Bourjois Rouge Edition w odcieniu 04 Rose Tweed :)

Kocham szminki w naturalnych kolorach,raczej chłodnych,najlepiej satynowe,lub dające efekt wilgotnych ust :) Nie lubię matów i perły,choć na początku wahałam się nad zakupem innej słynnej szminki-błyszczyka od Bourjois Velvet Rouge :) Jednak swojego zakupu nie żałuję :)
Odcień Rose Tweed to typowy chłodny różowo-beżowy nudziak,zbliżony do koloru ust.

 Czytałam w necie że szminka nie jest zbyt trwała,ale na szczęście nie jest tak źle jak się obawiałam :)
Pigmentacja szminki też niezła-nie jest półprzezroczysta,a dosyć kryjąca i miękka jak masełko :)

 Pachnie słodko,ale nie tak jak sporo szminek,nie wanilia,karmel,tylko raczej tak kwiatowo-słodko,niezbyt intensywnie.

 Bardzo miękko rozprowadza się na ustach,mam wrażenie że aż się topi pod wpływem ciepła.Zauważyłam że nie należy przesadzać z ilością,bo wtedy się gromadzi wewnątrz ust.Po prostu nakładamy i nie robimy dodatkowych warstw,poprawek :)

 Kolor dla mnie idealny-takie kocham :) Nadaje się na co dzień i do mocniejszego makijażu oka :)Być może za cenę ponad 40 zł bym nie zakupiła,ale połowę taniej? owszem,nie żałuję ani złotówki :)
Dokładnie rok temu,na takiej samej (chyba)promocji,kupiłam inną szminkę z Bourjois,Shine Edition,ale ta mnie bardziej zadowala,jest bardziej kryjąca :)

Podoba Wam się? jakiego kolory na ustach macie na codzień? :)