czwartek, 25 czerwca 2015

AA Oil Infusion-olejek do twarzy i krem pod oczy

No,nadeszła pora żeby napisać parę słów o olejku i kremie pod oczy z nowej serii A Oil Infusion od Oceanic :)

Krem pod oczy używam od kilku tygodni,olejek do twarzy ciut krócej,więc będą to raczej pierwsze wrażenia.
 Olejek do twarzy AA Intensywne wygładzenie+witalność przeznaczony jest głównie dla wieku 30+ ,ale myślę że dziewczyny przed 30 mogą go śmiało stosować,gdyż są w nim głównie olejki które nie szkodzą ani nie są zbyt intensywne dla młodej skóry. Niewielka pojemność 15 ml niech Was nie odstrasza-jest wydajny! 2-4 kropelki pipetką wystarczą na posmarowanie całej buzi,a z cudnego szklanego opakowania w kształcie kropli niewiele ubywa :)
 Na tekturowym opakowaniu jest mnóstwo informacji o zaletach tego olejku,jego zawartości-naprawdę dużo by pisać a wiem że długie posty są nudne :D więc po info odsyłam TU :) Ja napiszę tyle-mimo że to olejek,jest lekki,wchłania się doskonale (oczywiście nie do matu,bez przesady),skóra jest po nim odżywiona,miękka,nie za tłusta.Ja stosuję go na noc,wmasowując go przez chwilę w buzię,potem jeszcze wklepuję,tak lubię :D
Olejek ten można podobno dodawać do kremów,maseczek lub stosować sam :) aaa i jeszcze zapach-bardzo elegancki ale też delikatny-nie będzie więc dusił mdłym zapachem-to moja nocna kropelka luksusu :) Cena tego cuda to ok.30 zł.
 Do kompletu zakupiłam krem pod oczy redukcja zmarszczek+odżywienie,z racji wieku bliżej mi do 40 (buuu....) więc wybrałam 40+  :)
 Ten krem jest łagodny,nie szczypią mnie po nim oczy ani skóra pod,bo ostatnio coś z tym miałam problem.Jest biały,bezzapachowy,wchłania się szybko,więc można go stosować pod makijaż,podkład.Bardzo dobry,póki co efektów zniknięcia zmarszczek niet,ale jestem dobrej myśli :D
Jego cena to ok.20 zł.
 Oto jego skład:
 Oraz skład olejku do twarzy:
 Przetestowałam już całą serię kosmetyków AA Oil Infusion-multi balsam,żel do mycia ciała,żel peelingujący i dziś olejek :) Powiem szczerze że uważam je za świetna serię-z każdego produktu jestem zadowolona,zwłaszcza z tych "twarzowych"-żelu peelingującego i dzisiejszego olejku do twarzy :)
 A są jeszcze do testowania np.żelowy tonik,żel micelarny...wszystko przede mną :D
Produkty są dostępne w drogeriach,myślę że nie będzie problemu ze znalezieniem,ja je widzę prawie wszędzie :)
Miałyście cokolwiek z tej serii? a coś Was kusi? Piszcie :)
Buziaki :*

10 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze nic tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten olejek mnie zaciekawił, choć AA to nie moja bajka

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że producenci zaczynają odchodzić od parafiny :) Nawet wysoko są składniki aktywne w tych produktach. Osobiście wolę bardziej naturalne składy, ale jak u Ciebie się spisały, to super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze nic z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze nic z tej serii ale kusząca przyznam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z racji, że mam 'fazę' na olejki, prędzej czy później sięgnę po produkt AA :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam akurat z tej serii żel peelingujący, ale mam co do niego mieszane uczucia. Za to bardzo ciekawi mnie ten olejek, który sam zachęca do zakupu swoim wyglądam, no i tonik żelowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam, ale skusiłabym się na coś :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawią mnie te nowe serie z olejkami, na razie mam w zapasach tylko krem do stóp :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)