▼

sobota, 27 czerwca 2015

Full Screen Size-tusz Virtual

Cześć :)
Dziś recenzja tuszu do rzęs od Miraculum,a dokładniej Virtual Full Screen Size.


Virtual obiecuje nam głęboką czerń i długie rzęsy bez grudek :)

 Tusz o pojemności 5 ml w błyszczącym,różowym (brrr) opakowaniu rzuca się w oczy,trochę kicz ale jeszcze nie tak tragicznie :) Szczoteczka dosyć spora, "włoskowa"-ja wolę silikonowe.
 Najpierw rzęsy bez tuszu:
 Poniżej wytuszowane dwukrotnie :)
Jest w porządku,ale szału nie robi :) no ale to zależy czego oczekujemy...ja lubię mocno podkreślone teatralne rzęsy,ten jest raczej łagodny,dobry na co dzień. Czy jest super czarny? czy ja wiem...taki zwyczajny :)Grudek póki co mi nie robi,użyłam go jakieś 10 razy i na razie konsystencja tuszu się nie zmieniła :)
 Ogólnie go zużyję,ale nie zwalił mnie jakoś specjalnie z nóg...tragiczny też nie jest,ot średniaczek :)
Do nabycia w drogeriach,cena ok.15 zł :)

Miałyście? Lubicie w tuszach szczoteczki naturalne czy silikonowe?

Pozdrowionka :)
o

16 komentarzy:

  1. Żaneta Serocka 27 czerwca 2015 15:23

    kiedyś wolałam szczotki silikonowe, teraz już jest to dla mnie bez znaczenia. efekt jest fajny. a czerń jest po prostu czarna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasia27 czerwca 2015 15:45

    Efekt jest bardzo przyzwoity :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kosmetyczne Imponderabilia27 czerwca 2015 15:48

    Całkiem fajny efekt :) Ja zdecydowanie lubię szczoteczki z włosia, te silikonowe łaskoczą mnie i często też jestem w stanie sobie tak ową szczoteczkę wsadzić w oko, co jest bolesne niestety.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wera27 czerwca 2015 15:49

    całkiem, całkiem, ale szczoteczkę wolę silikonową

    OdpowiedzUsuń
  5. anieszkaw27 czerwca 2015 16:25

    wolałabym większe pogrubienie:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Szmaragdowe_Oczko27 czerwca 2015 16:43

    Efekt rzeczywiście jest taki średni ;) U mnie bez różnicy czy silikonowa czy klasyczna, byle dobrze pogrubiała, wydłużała i rozdzielała rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. www.natalia-i-jej-świat.pl27 czerwca 2015 16:50

    Średni efekt.

    OdpowiedzUsuń
  8. Agnieszka27 czerwca 2015 20:43

    Zdecydowanie wolę silikonowe szczoteczki. Efekt na rzęsach jest ładny, ale mimo wszystko wolę tak jak napisałaś, bardziej teatralne rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorotxy27 czerwca 2015 23:39

    Efekt taki zwykły ;) Ja lubię takie szczoteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Let it sparkle....28 czerwca 2015 12:23

    Efekt całkiem spoko. Ja za silikonowymi szczoteczkami nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wake Up No Make Up28 czerwca 2015 18:07

    Bardzo lubię szczoteczki silikonowe ale widze że własnie jest taki podział na osoby lubiązce szczoteczki silikonowe a takie co wolą własnie te klasyczne, a efekt nie jest jakis powalający ;)
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  12. ewelcia1929 czerwca 2015 09:28

    Faktycznie tusz szału nie robi. Ja również lubię mieć mocniej podkreślone rzęsy także bez zalotki ani rusz :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kamila JK29 czerwca 2015 12:53

    Miałam go kiedyś, ale nie byłam zadowolona z efektu

    OdpowiedzUsuń
  14. RudaMaruda29 czerwca 2015 15:58

    Efekt nie do końca mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Angiee29 czerwca 2015 17:01

    Rzeczywiście szału nie robi ta maskara ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. BlondeChemist29 czerwca 2015 17:20

    Całkiem fajnie się prezentuje na rzęsach, na co dzień ok :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)