Sztuka mydła-dwa naturalne mydełka :)

Hejka :)

Jak tam? Macie długi weekend? Ja niestety nie,piątek i sobota pracująca,buu....a tu takie upały,w sam raz na wolne :)

Dziś poopowiadam o dwóch mydełkach od Sztuka Mydła :)

Kocham ostatnio testować naturalne produkty,wiele mi się podoba :) A jak sprawiły się moje dwa mydełka? Jedno jest fajne,drugie nie przypadło mi do gustu :)

Posiadam mydełka Miodostan i Cedrowy Solniak.

 Mydełko Miodostan zawiera w sobie masło kakaowe,olej ze słodkich migdałów,miód i mleko kokosowe.

 To mydełko polubiłam-świetnie się pieni,subtelnie pachnie miodem-tak kremowo i delikatnie:) Bardzo fajnie nawilża i oczyszcza skórę :) Wada? nie jest wydajne,dosyć szybko się skończyło...ale nie szkodzi,mogłam testować następne ;)

 Z Cedrowym Solniakiem się nie polubiliśmy...

 Mydełko zawiera sól morską,glinkę rhassoul,masło shea,olej kokosowy.

To co mnie odrzuciło na dzień dobry to zapach-dla mnie okropny,intensywny,to chyba ten cedr :)

Pieni się też słabo-wytwarza piankę ale taką rzadką,wodnistą...ma w sobie mnóstwo drobinek soli,a i smak ma słony :D radziłabym uważać i omijać okolice oczu...Zresztą,producent zaleca go do mycia ciała raczej :) Ja je odłożyłam i do twarzy nie stosuję,natomiast fajnie sprawuje się do moczenia stóp-wrzucam do miski z wodą i bawię się nim stopami :D fajnie drapie w podeszwy,masuje,jak delikatny pumeks :)

Sztuka Mydła poisada wiele fajnie ręcznie robionych mydełek,pooglądajcie TUTAJ,mnie osobiście zainteresowały by Pink Glink i Kozimilk :)

Do zobaczyska jutro,będzie lakierowo,zapraszam :*