Cześć i czołem :*
Dzisiaj na blogu po raz kolejny Pszczela Dolinka :)Kto jeszcze nie zna Pszczelej Dolinki,napiszę w wielkim skrócie że produkowane są tam same naturalne produkty,głównie mydełka,odżywki,smarowidła,oraz np.świece-same skarby :)
Dziś przedstawię Wam dwa produkty na bazie miodu-zaczniemy od mydełka Sam Miód :)
Boski zapach mydełka sprawił,że zanim zaczęłam go używać,trzymałam go przy kompie i ciągle wąchałam :D słodziutki,miodowy,naturalny,ciepły-wspaniały :)
Mydełko ma półprzejrzystą konsystencję,a'la mydełka glicerynowe :)
Skład jak najbardziej naturalny,co widać na poniższym zdjęciu :) Co powiem od siebie?
Mydełko pieni się w miarę dobrze,świetnie oczyszcza a buzia jest po nim doskonale nawilżona :) I o dziwo jest wydajne! zwykle tego typu mydełka szybko się kończą :) Ja swoje przekroiłam na pół a drugą połówkę zostawię na zimę :)
Drugi produkt to Miodowa odżywka na dłonie :)
Co zawiera w sobie ten słoiczek? Miód,glinkę niebieską,oleje,wosk pszczeli,płatki róży,siemię lniane.
Konsystencja gęsta,treściwa,a zapach? wspaniały,trochę jak dżem z leśnych owoców :)
W przypadku tej maseczki nie jestem niestety zadowolona...po pierwsze źle się nakłada na skórę-szybko spływa,grudki nie chcą się równomiernie rozprowadzić...dla mnie najgorsze jest później-spłukiwanie-skóra jest tak tłusta i śliska,że nawet potem mycie zwykłym mydłem nie chce za bardzo pomóc :(
Jedyny sposób jaki znalazłam na tę maseczkę,to nakładam ją na stopy,a po kilkunastu minutach wkładam stopy do miednicy i jeszcze je moczę w czystej ciepłej wodzie :) Potem skarpety i rano stópki jak u niemowlaczka :D
Z Pszczelej Dolinki miałam już kilka produktów (klik),najbardziej jednak przemawiają do mnie mydełka,jest ogromny wybór (klik),są doskonałe :)
Znacie Pszczelą Dolinkę? :)
Maska mimo dobrego składu, wyglądem nie zachęca:(
OdpowiedzUsuńMaska na dłonie wygląda bardzo ciekawie, podoba m się Twój pomysł ze stosowaniem jej na stopy. Efekt musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńmydełko wygląda zachęcajaco
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z miodem :)
OdpowiedzUsuńSuper, że znalazłaś sposób na tą maskę! :)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na mydełko :)
OdpowiedzUsuńUżywam teraz mydła miodowego z akacją i jak miodu nie lubię, tak to mydło jest rewelacyjne
OdpowiedzUsuńO nie znałam tej firmy. Takie cudnie pachnące mydło, by mi się przydało::)
OdpowiedzUsuńa kokos-banan jak dopiero pachnie :)
UsuńMuszę się kiedyś skusić na miodowe. Zaciekawiła mnie odżywka, z chęcią przetestowałabym Twój sposób.
OdpowiedzUsuńteż lubię mydełka z tej firmy :) szkoda, że maseczka nie za dobrze się sprawdziła
OdpowiedzUsuńTa odżywka wygląda bardzo kusząco! :D
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie znam.;)
OdpowiedzUsuńoj widać, że jest problem z tą maseczką. może po nałożeniu jej załóż lateksowe rękawiczki. nie bawełniane bo takie wchłonęłyby maskę i przesiąkały
OdpowiedzUsuńTa maseczka jest intrygująca czekam na recenzję po dłuższym używaniu :)
OdpowiedzUsuńMydełka super, ale maseczka nie wyglada zbyt "apetycznie" :P pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMile mnie zaskoczyłaś pisząc, że mydełko jest wydajne...
OdpowiedzUsuń