Hej Kochani :)
Olejki do mycia twarzy to coś,co mnie kusi od dłuższgo czasu :) Odkąd spróbowałam olejku Resibo,moja chęć na testowanie kolejnych wzrosła :)Więc gdy w Avonie pojawił się olejek oczyszczający,czym prędzej go kupiłam. No cóż,do Resibo mu bardzo daleko,jest zupełnie inny w sumie pod każdym względem :) Co o nim myślę? Przeczytajcie :)
Lekki olejek oczyszczający do twarzy nosi pełną nazwę Nutra Effect Miracle Glow Lightweight Cleansing Oil :) Jego pojemność to 125 ml,cena w promocji ok.15 zł :) Jego zadaniem jest oczywiście oczyszczanie naszej skóry z makijażu,a zawiera w sobie 5 olejków-z siemienia lnianego,zielonej kawy,nasion marakui,babassu,marula. Producent obiecuje gładką i promienną buzię bez tłustej warstwy :) Wszystko pięknie i ładnie się zapowiada,no ale cóż...ja się olejkiem nie zachwyciłam...
Na wstępie zniechęciło mnie odkręcanie butelki,wolę pompki :) Sam olejek oczywiście jest płynny,ale całkiem jak woda,ucieka przez palce.Zapach obłędny,słodki i luksusowy,ale to chyba jedyny plus...
Olejek rozprowadzamy na twarzy,masujemy skórę,następnie zwilżamy dłonie i masując spłukujemy.Miała się pojawić biała pianka-była tak marna,że właściwie to nie była pianka tylko lekkie mleko,które w momencie zniknęło.Nie czułam oczyszczenia twarzy,raczej takie rozmazanie makijażu,po spłukaniu olejku twarz była hmm...lekko tłusta i na początku myślałam że nawilżona,ale jednak nie-skóra szybko "zawołała" o krem,bo po kilku minutach zaczynała się robić napięta...
W dodatku masakrycznie szczypie w oczy-chciałam raz sprawdzić przemywając wcześniej zmyte dwufazą powieki i oczy miałam do rana podrażnione...dla wrażliwych oczu nie polecam!
Ogólnie nie polecam tego olejku,nie warto dla samego zapachu.Żeby go zużyć do końca,myję nim dłonie,bo skóra potem ładnie pachnie :) Zawiodłam się i szukam dalej fajnego odpowiednika Resibo (który kocham,ale cena mnie trochę zniechęca do regularnego używania).Znacie jakieś fajne olejki do demakijażu?
Skład :
Jak podrażnia oczy to zdecydowanie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że okazał się słaby.
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził, ja w ogóle nie lubię olejków do oczyszczania twarzy
OdpowiedzUsuńNie jestem ciekawa tego produktu :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też szukałam olejku do mycia, zdecydowałam się na Bielendę i póki co wydaje mi się w porządku. Ale jako następny na pewno przetestuję jakiś produkt koreański.
OdpowiedzUsuńNie lubię olejków do mycia. A jeszcze ten wysusza skórę to już na pewno nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKoło Resibo to on chyba nawet na półce nie powinien stać ;) Widziałam go, ale nie kupiłam, bo bałam się, że moja trądzikowa skóra źle go zniesie i teraz cieszę się, że nie dodałam go do zamówienia :)
OdpowiedzUsuńTaki nie bardzo widzę. Mnie bardzo się spodobał olejek Farmona Dermiss. Żadnych podrażnień i działał jak trzeba, więc może tego spróbuj :)
OdpowiedzUsuńZapamiętam,dziękuję Kamila! :*
UsuńDo tej pory jeszcze nie mialam z nimi do czynienia ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńEhh, jak ja nie lubię produktów z Avonu.. :/
OdpowiedzUsuńJa lubię,ale tylko część perfumową i makijażową,pielęgnacja średnio się u mnie sprawdza :)
Usuńszkoda :( ja używam olejku z GOCRANBERRY i jest mega:)
OdpowiedzUsuńSłabiutki, oj słabiutki
OdpowiedzUsuńAvon to ma dobry marketing. Piękny opis a skład niestety beznadziejny. Ja wolę już chyba czyste oleje jeśli nie mam takiego gotowego. Olejek z Resibo muszę wreszcie kupić.
OdpowiedzUsuńSzkoda że się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńSzkoda, że okazał się takim bublem!
OdpowiedzUsuńResibo to czyste oleje, a tutaj skład wygląda tak jak się spodziewałam. Tylko mały dodatek olei i dużo chemii. Ja robię sama olejek myjący. Wystarczy czysty olej, emulgator + naturalny olejek eteryczny :)
OdpowiedzUsuńKażdy olejek Avon, jaki miałam, okazał się nie być olejkiem, a czymś z alkoholem :(
OdpowiedzUsuńTo strasznie słaby. Ja bardzo lubię olejek Resibo.
OdpowiedzUsuńnie znam i chyba nie kupie :D
OdpowiedzUsuńBielenda ma trzy rodzaje świetnych olejków z pompką :) dwa są dostępne w rossmanie za ok 20zl
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam ze Avon ma taki olejek :) ja używam obecnie z Vianka :)
OdpowiedzUsuńPierwszy olejek jaki używałam do mycia twarzy był dla mnie totalną porażką i był to niestety produkt bielendy ( pisałam o nim ) tutaj koleżanka wyżej o nim wspomina natomiast jest on na bazie parafiny gdzie jest ona na pierwszym miejscu w składzie więc nie polecam. Po ten się też nie skusze z racji tego że szczypie w oczy, Resibo mnie kusi ale jest dość drogi i boję się że się zawiodę :(
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że to nic dobrego dlatego nawet na niego nie patrzyłam....szkoda, ze aż taka lipa...
OdpowiedzUsuńchyba się nie skuszę u niego ;(
OdpowiedzUsuńZ Avonu kupuję tylko mgiełki, którymi spryskuję pościel. Ale oferta tej firmy mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie odnośnie tego jeśli chodzi o ovzy, widzę tęczę gdy patrzę w stronę swiatła.. Czy to przejdzie? Bardzo proszę o odpowiedź
OdpowiedzUsuń