środa, 7 marca 2018

Trzy kremowe mydła w płynie Cien z Lidla :)

Witajcie :)
Kilka dni temu zrobiłam zapasy do łazienki kupując trzy mydła w płynie w Lidlu :) Ponieważ wyglądały tak wiosennie,ładnie,nie wiedziałam który zapach wziąć więc wzięłam wszystkie :D
Dzisiejszy post to pierwsze wrażenia,bo używam ich dopiero od 6 dni i co 2 dni zmieniałam zapach :) Myję ręce bardzo często,kilkanaście razy dziennie,więc myślę że mogę parę słów o każdym z nich coś napisać :) Przede wszystkim każdy z nich jest nawilżający,hipoalergiczny i ma witaminy A+E+F oraz prowitaminę B5 :)
 Pierwszy który próbowałam,to Cien Figa i mleczko bawełniane :) Bardzo lubię zapach figi w kosmetykach,zwłaszcza w połączeniu z wanilią,tutaj jest mleczko bawełniane,dzięki czemu zapach nie jest bardzo słodki :) Pachnie bardziej kremowo a nutka słodkiej figi jest troszkę wyczuwalna-mogłaby być bardziej,ale mimo to pachnie cudownie i obwąchiwałam spienione łapy za za każdym razem jak się nim myłam :D
 Konsystencja mleczna,niezbyt gęsta,ale nie ucieka przez palce :) Pieni się delikatnie :)
Skład:
 Do kolejnego mydła podchodziłam najmniej entuzjastycznie,bo mimo iż lubię zapach jaśminu,dwa pozostałe zapachy bardziej mnie ciekawiły :) Żel Cien Jaśmin i mleczko ryżowe faktycznie chyba z tych trzech najmniej przypadł mi do gustu zapachowo,choć z drugiej strony jest najbardziej wiosenno-kwiatowo-zielony i może się podobać :) Jest ok i jak pozostałe wersje nie wysusza dłoni i daje delikatną piankę :)
 Skład:
 I ostatnie mydełko :) Cien Granat i mleczko owsiane jest moim faworytem :) Ma najbardziej wyrazisty zapach,pięknie soczysty,wyczuwam zarówno owoc granatu,jak i jakieś różowe kwiaty,nie wiem,może peonia? :) Pachnie pięknie,radośnie,poprawia nastrój :) Tutaj tak samo jak u poprzedników,lekka pianka,mleczno-lejąca konsystencja i po kilkudziesięciu myciach dłoni nie zauważyłam wysuszenia ani dyskomfortu napiętej skóry :)
 Skład:
 Żele mają 500 ml i każdy kosztuje bodajże 4,99 zł :) Są fajne,przyjemne i chociaż mojego ulubionego Dove nie przebiją,warto czasem kupić coś nowego,zwłaszcza jak jest Was więcej w domu i żele schodzą u Was w dużych ilościach :) Bardzo fajne są też lidlowskie mydła w piance,polecam :)
Znacie je? Jakich mydeł w płynie używacie? :)

20 komentarzy:

  1. kurcze, nie mam Lidla w pobliżu :( a szkoda, bo czasami mają na prawdę fajne produkty :(

    OdpowiedzUsuń
  2. oj kusisz Turkusoowa kusisz tymi mydełkami. Najbardziej mi się chyba by spodobało to z granatem, chociaż jak patrzę na skład moich perfum to obawiam się, że to jaśminowe mogłoby się sprawdzić

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma tutaj wariantu zapachowego, który zaciekawił mnie na tyle, abym miała lecieć do sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio częściej zaglądam do Lidla ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzisiaj kupiłam w Lidlu piankę do mycia rąk ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam nigdy ich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie mydło musi nawilzac. Nie lubie, gdy mam suche rece po użyciu. Tych jeszcze nie używałam, ale chętnie przetestuje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak wiesz :p jestem fanką mydeł w piance, z kremowymi na rzecz pianek właśnie już dawno się pożegnałam :) ale Granat z Twojego opisu brzmi ciekawie,więc może kiedyś przy okazji wpadnie do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze mowiac, jeszcze nigdy nie mialam tych mydel ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz z tego co wiem to są na promocji -50% :) z ciekawości planuję wypróbować. Najlepszego z okazji Dnia Kobiet :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio bardzo często zaglądam do lidla, ale nie miałam okazji kupić jeszcze tych mydełek ;) wciąż wszystko przede mną.

    W wolnej chwili chciałabym zaprosić Cię do siebie, nowy post o promocji w Rossmanie ;)

    https://odbiciecodziennosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wersję figową - całkiem przyjemna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zazwyczaj kupuję mydełka z isany, ale chyba czas przerzucić się na cos delikatnego, bo ręce mam okropnie wysuszone.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojaaaa ile cudeniek!!! :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. na pewno się na nie skuszę :) 🌹

    OdpowiedzUsuń
  16. też lubię dove ale zamierzam wypróbować te mydełka, opakowania mają piękną szatę graficzna!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś się jeszcze nie skusiłam, ale mnie te mydła wszystkie wysuszają jednak, jedyne co jest ok to Biały Jeleń, no ale te zapachy... ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)