Biolonica - "jabłkowa" seria pielęgnacyjna :)

Hej hej :)

Widzieliście już może na blogach dziewczyn kremy Biolonica? Urocze,z jabłuszkiem na opakowaniach,i w dodatku polskiej firmy? Polskie to ja lubię! :) Mam 3 kosmetyki Biolonica,jestem w tracie używania i chętnie opowiem o swoich spostrzeżeniach :) Zapraszam :)

Biolonica to młoda firma,a już dostała nagrodę Inspiracje Roku 2017 :) Produkuje kosmetyki oparte na roślinnych komórkach  macierzystych,a pierwsza seria bazuje na tych od jabłoni :) Dlatego wbrew pierwszemu wrażeniu,kosmetyki nie pachną jak zielone jabłuszko :D Zacznijmy od kremu do twarzy :)

Krem pielęgnacyjny do twarzy to krem na dzień dla kobietek 30+ (jak i cała seria,ale może używać każdy) o tradycyjnej pojemności 50 ml,w lekkim,plastikowym opakowaniu z pompką typu airless :). Zawiera komórki macierzyste z jabłoni,ekstrakt z jabłka,kwas hialuronowy :) Krem moim zdaniem głównie odżywia skórę. Jest bardzo miękka w dotyku,delikatna,krem wchłania się prawie całkowicie,ale coś tam czuć na buzi :) Dla mojej mieszanej cery jest zbyt treściwy pod podkład,ja mam obsesję matu i stosuję kremy które całkowicie się wchłaniają. Na noc natomiast używa mi się super,nie wstaję rano tłusta tylko świeża i odżywiona.

Cudowny i dosyć wyrazisty zapach kremu umila stosowanie. Zapach wg mnie jest z gatunku eleganckich,pudrowo-słodkich,perfumowanych. Dwa kliki wystarczą na pokrycie twarzy. Mi się trafiła trochę felerna plująca pompka,myślałam że tylko na początku coś się zapowietrzyło,ale z czasem się to nie zmieniło,na szczęście krem się wydobywa więc nie ma co marudzić na mój przypadek :) 

Do kompletu jest też regenerujący krem na noc :)

Skład pielęgnacyjnego :

Krem regenerujący pod oczy ma pojemność 30 ml (czyli duży!) i podobnie jak w kremie do twarzy,pompkę airless :)  Jest prawie bezzapachowy,o konsystencji średnio gęstej,takiej w sam raz :) Trzeba się nauczyć klikać pompką niepełny klik,bo cały jest stanowczo za dużo na skórę pod oczami,a krem jest treściwy i nie wchłania się tak ekspresowo.

Przy cienkiej warstwie kremu mamy powłoczkę pod oczami,ale nie powoduje ona żadnego dyskomfortu np.przy makijażu, nic się nie rozpływa. Czy robi coś ze skórą-nie wiem,na pewno dobrze odżywia,ale zmarszczki nie zniknęły i nie znikną po żadnym kremie :D Zaletą kremu jest jego wydajność i mega pojemność 30 ml starczy na naprawdę długo :)

Skład:

Krem regenerujący do rąk to tuba o pojemności 75 ml.Ten krem pachnie jeszcze inaczej :D, bardziej świeżo,lekko i sam krem też jest taki-lekki,szybko się wchłaniający,idealny na co dzień. 

Nie wiem czy uleczy wysuszone łapy,ale chyba żadna z nas nie ma obecnie takiego problemu,prawda? :) Moim zdaniem teraz na co dzień będzie świetny,lekko nawilżająco-odżywczy,nie przeszkadzający tłustością w codziennych czynnościach :)

Skład:

Gdzie kupić kremy i i ile kosztują? Poza stroną producenta,można kupić w tych sklepach internetowych:

https://biolonica.com/

http://www.beglossy.com/

https://novaya.eu/

http://www.naturvita.pl/

Ceny ze strony producenta:
Krem do rąk 20 zł

Krem pielęgnacyjny do twarzy 75 zł

Krem regenerujący pod oczy 64 zł.

Znacie Biolonicę? Jakich kremów teraz używacie? :)