Ciao :)
Mieliście kiedyś fazę na robienie kosmetyków z półproduktów? Ja miałam,dwa lata temu,coś tam wyszło,potem zapomniałam,aż do czasu gdy na spotkaniu blogerek sklep Kremowo.pl obdarował nas półproduktami do gotowego sporządzenia kosmetyku :) U mnie będzie to Olejek myjący cera normalna i mieszana.
Sklep Kremowo.pl idzie naprzeciw tym z nas,które chcą zrobić kosmetyk,ale nie wiedzą od czego zacząć,jakie składniki dobrać do zmieszania. Ma przepisy na kilka kosmetyków jak właśnie na mój olejek,gdzie w opakowaniu dostajemy dużą butelkę i 3 małe,wystarczy je połączyć bez myślenia :D Instrukcja jest czytelna,porządna,nie sposób się pomylić :)
W moim opakowaniu była duża butelka oleju słonecznikowego naturalnego (niepełna,76 ml) do której dolałam składniki z trzech pozostałych małych buteleczek :) a były to: olej konopny 15 ml, SLP 9 ml (czyli bezpieczny emulgator,bez konserwantów który dobrze scala składniki mieszane na zimno),oraz witaminę E 2 ml :)
Potem tylko zakładamy dzióbek,wstrząsamy i voila :D Olej myjący gotowy :D
Jeszcze jedna fajna rzecz :) Dostajemy w zestawie naklejkę na butelkę. Notujemy na niej datę ważności kosmetyku,a datę bierzemy ze wszystkich buteleczek-wybieramy tę z najkrótszą datą :) Dobrze jest zanotować bo olejek jest wydajny i dobrze go zużyć przed terminem :)
Oto mój olejek :) (ja datę ważności zamalowałam bezbarwnym lakierem do paznokci,w łazience różnie bywa i od wody,olejku może się rozmazać) :) Jak z działaniem? Bardzo dobrze zmywa makijaż-lubię ostatnio demakijaż olejowy,wystarczy nałożyć olejek na wilgotną skórę,masować aż pojawi się delikatna biała pianka,potem spłukać obficie wodą :) Można też zetrzeć olej mokrym ciepłym ręczniczkiem. Oczy osobno zmywam wacikiem nasączonym olejkiem. Olejek jest bezzapachowy,tzn,czuć typowy olej,ale nie jest obrzydliwy :D Moim zdaniem fajny produkt,fajna zabawa,można spróbować :)
Zestaw do zrobienia olejku kosztuje 17,90 zł (klik),a możecie sobie jeszcze zrobić w ten sposób np.krem do twarzy,żel punktowy na wypryski,serum do twarzy itp.,popatrzcie TU na zestawy :)
Ja od Kremowo.pl mam jeszcze peeling z łupin orzecha włoskiego i hydrolat z róży stulistnej-testowanie jeszcze przede mną :)
Ja jeszcze czasem kupuję kwas hialuronowy i stosuję na skórę pod oczami a potem nakładam krem :) Lubię olejki-wzbogacają balsamy do ciała,odżywki do włosów,a jeśli chodzi jeszcze o włosy,kupiłam niedawno keratynę-dodaję kropelkę do odżywki żeby włosy były gładsze :) Możliwości jest mnóstwo,można się fajnie bawić,nie jest to trudne i wbrew pozorom,wcale nie czasochłonne :)
Kusi Was czasem DIY? Zrobiłyście sobie kiedyś kosmetyk? Dajcie znać :)
Na weekend postaram się dla Was zrobić przegląd nowego katalogu Avon :)
Na weekend postaram się dla Was zrobić przegląd nowego katalogu Avon :)
Super sprawa, zwłaszcza podoba mi się punkt 1) instrukcji :D
OdpowiedzUsuńhehe :D o dziwo nawet się zastosowałam :D
UsuńŚwietnie! Nigdy nie robiłam kosmetyków z półproduktów ale chyba czas zacząć. Wychodzi dość ekonomicznie :D Trzymasz olejek w lodówce czy w łazience? :)
OdpowiedzUsuńw łazience,na razie nic się nie dzieje,pamiętam tylko o tym żeby dobrze zakręcać :)
Usuńteż czasem bawię się półproduktami :)
OdpowiedzUsuńja też jakieś dwa lata temu miałam fazę na półprodukty:) Teraz częściej decyduje się na gotowe produkty. Nie znałam wcześniej tego sklepu:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tak przygotowywać kosmetyki, kiedy mam wszystko wymierzone i jasno napisane jak zrobić :D
OdpowiedzUsuńNiestety wiem że super by mi się go robiło, a potem pewnie bym nie używała. Zawsze mam ale do rzeczy które zrobię, że nie są perfekcyjne, coś jest źle i nawet mi się tego nie chce używać :D
OdpowiedzUsuńKiedys tylko peeling swoj w domu robilam ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę gotowe oleje, kiedyś zrobiłam własny to potem miałam problem z domywaniem go ;)
OdpowiedzUsuńLubię Olej rokitnikowy i hydrolat z zielonej herbaty z kremowo ;)a takie olejki często robię sama i świetnie się sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńNo pięknie Ci to wyszło! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, nigdy nie robiłam sama żadnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńSama nigdy nie próbowałam robić kosmetyków z półproduktów, ale wydaje się to być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńChetnie zrobilabym sobie wlasnorecznie kosmetyk :)
OdpowiedzUsuń