Cześć Kochani :)
Właśnie wróciłam z targów kosmetyków naturalnych Ekotyki, mam kilka cudeniek <3 choć nie wszystko wg listy kupiłam, ale o tym jutro :) Was zachęcam do zajrzenia na mojego instagrama (klik) gdzie na stories wstępna relacja z targów :) Większa będzie oczywiście na blogu prawdopodobnie jutro wieczorem, pamiętajcie że targi w Krakowie są też jeszcze jutro do godziny 18 :) Tymczasem zapraszam na moje lutowe nabytki :) Jak zawsze się uzbierało :D
Avon :)
Zamówiłam lakier do paznokci z nowej serii Flickering Crystals w odcieniu malinowego różu, piankę do mycia twarzy i perfumetkę Her Story, a z przesyłki PR-owej dostałam duże perfumy Her Story i uroczy notes z autografem Agnieszki Dygant która jest twarzą tego zapachu :)
Wymianka od Bogusi :)
Spotkania z przyjaciółkami tymi z poza mojego miasta zawsze obfitują w wymianę kosmetyków :) Bogusia obdarowała mnie takimi skarbami, już się wzięłam za aloesowy sztyft pod oczy, żel pod prysznic Loved Up i odżywkę do włosów Garniera.
Zakupy w stolicy :)
To że Bogusia obdarowała mnie tyloma skarbami nie znaczy że na wyjeździe powstrzymuję się od zakupów :D Balsam do ust Carmex, maseczka Lirene bąbelkowa z kurkumą, peeling ryżowy Nivea i płyn micelarny AA zakupiłam w Rossmannie, a błyszczyk Semilac i cudne srebrne kolczyki Yes kupiłam łażąc oo galerii z drugą warszawską przyjaciółką, też blogerką Anią :D
Niedawno dołączyłam do grupy Testuję z Twoim Źródłem Urody i załapałam się na testy kremów Shecell :) Są bardzo fajne, zwłaszcza niebieski :)
Zakupy internetowe :)
Mam kilka ulubionych sklepów on-line i na e-Zebra skusiłam się na takie oto zakupy :) Tusz do rzęs wodoodporny Maybelline i podkład w musie Rimmel Stay Matte znam i używam od lat, skusiłam się jeszcze na szminkę Rimmel w odcieniu oczodajnego koralu :D oraz...moje wymarzone perfumy Lady Million Empire :) Mój zwycięzca adwentowego kalendarza kupiony! :D
Lidl i Biedronka :)
Zwierzaczkowe maseczki Niuqi plus mój ulubiony dzienny róż na policzki Bell kupiłam w Biedronce, natomiast w Lidlu piankę do mycia rąk wiśniową Cien ( kocham ich pianki, wszystkie "smaki" ) oraz krem do rąk z nowej aloesowej linii :)
Carrefour :)
Często robię zakupy kosmetyczne w Carrefourze, mój jest dobrze wyposażony, nie ma tłumów i często są promocje :) Jak widzicie, poszalałam maseczkowo :D L'Oreal i Garnier kupiłam prawie połowę taniej! A reszta jakoś tak sama wpadła w koszyk :D
Ciuszki :)
Zrobiłam zamówienie przez aplikację Orsay,bo mam tam kartę klubową i częste promocje, rabaty :) Wydając 150 miałam 50 zł zniżki więc apaszka wyszła gratis i sukienka jeszcze taniej niż cena podstawowa :)
Mam nadzieję ze coś tam widać na filmiku poniżej, nie zdołałam jeszcze zrobić porządnego zdjęcia sukienki, nie mam dużego lustra i nie mam póki co jak :( Ale jestem bardzo zadowolona, na modelce sukienka była do pół łydki, u mnie jest tuż za kolanko, idealnie modna długość :D (mam 166 cm wzrostu,sukienka rozm.S)
I to wszytko :) Chyba trochę dużo, zwłaszcza że luty miał tylko 29 dni :D
Znacie któryś produkt? Co Wam się spodobało najbardziej? :)
Zaszalałaś w lutym ;)
OdpowiedzUsuńJa już w sumie nie pamiętam co kupiłam, nowy miesiąc, nowe zakupy ;)
Bardzo lubię robić zakupy na stronie Orsay :)
w marcu poza dzisiejszymi Ekotykami, zapowiada się skromniej w zakupach - inne wydatki :/
UsuńFajne zakupy :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta pianka z Avonu. Piękna apaszka :)
Zamówiłęm sobie dwa kremy shecell do skóry naczynkowej i nawilżający jestem ich ciekaw :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam płyn micelarny z AA ale jeszcze go nie używałam. Ślicznie wyglądają te płatki kwiatków ;)
OdpowiedzUsuńTak, ciągle nim potrząsam i patrzę :D Ale jeszcze nie otwierałam, jest następny w kolejce :)
UsuńCałkiem spora gromadka :D Fajnie, że udało Ci się kupić upragnione perfumy :D
OdpowiedzUsuńMiałam tą piankę do mycia twarzy z Avonu :) Jestem ciekawa tego zapachu Her Story :) Ten płyn micelarny z olejkiem z Garniera miałam kiedyś, ale tak średnio się lubiliśmy :D Ta maseczką bąbelkowa z kurkumą z Lirene mnie kusi :) Ten peeling malinowy z Nivea mam! Nie ma co ukrywać sporo nowości kosmetycznych w lutym :D
OdpowiedzUsuńDuże te zakupki! Maseczek też widzę ogrom! Tak, zakupki nasze zawsze są cudownym wspomnieniem. :)
OdpowiedzUsuńNo sporo się Marzenko uzbierało :D Carmex granatowy uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie w porównaniu ze mną, to zaszalałaś :) Świetne zakupy, u mnie nie ma takich okazji w Carrefour a szkoda....
OdpowiedzUsuńZ większością Twoich zakupów jestem na bieżąco, bo oglądam Cię na insta. Koniecznie daj znać jak spisuje się pomadka z semilaca. Jestem ciekawa jaka jest jakość ich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze kremy kosmetyki ode mnie się sprawdzą
OdpowiedzUsuńKupiłam Mamie ten krem z Lidl ale za mocno pachnie i oddałam tacie - jest zadowolony :)
OdpowiedzUsuńno masz się z czego spowiadać :) też zastanawiałm się nad tym szalem z orsay. :)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś w lutym 😁 Ja w sumie nie pamiętam, co tam kupiłam w lutym, ale chyba nie było tego dużo,choć mogę się mylić 😁
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie miałam żelu z Nivea! :O
OdpowiedzUsuń