niedziela, 2 maja 2021

Spowiedź zakupowa - kwiecień 2021 :)

Hej hej :)
No i znowu się nazbierało zakupów :D Internety to zło...Dla wielu z Was nie są to duże zakupy (Kamila - robisz takie jednym kliknięciem haha ), ale dla mnie jednak spore i wyjątkowo mnie w tym miesiącu cieszą :D Zawsze pokazuję Wam nie tylko kosmetyczne zakupy, dziś podobnie, są też ciuszki, torebki i coś do wystroju pokoju :)

Avon :)
W Avonie zawsze pierwszego dnia miesiąca składam zamówienie, poza szminkami ułożonymi w serduszko, reszta to moje zakupy, bo szminki to prezent od Avonu :) Było ich więcej ale obdarowałam przyjaciółki, a moje ulubione odcienie schowałam :) Niedługo będzie recenzja perfum widocznych na zdjęciu :)

Rossmann :)
Tutaj były dwie wizyty, a poza kosmetykami wreszcie kupiłam duże, ciężkie, porządne lustro bo wstyd mówić przy jakim gracie się malowałam... :) Z kosmetyków ogromnie mnie ciekawią Face Boom, odżywka do włosów Only Bio i pianka pod prysznic Dove :) Olejek do twarzy Lirene już używam od 2 tygodni :) Krem do rąk Isany wytrząsnęłam w loterii Rossmanna, drugi od AA czeka na odbiór i muszę się po niego wybrać :)

Carrefour :)
Tutaj tez skusiłam się na kilka rzeczy :) Ulubiony płyn intymny, mydełka Dove (które też trzymam w szafkach z odzieżą dla przedłużenia świeżości ubrań), maseczki i żel do mycia twarzy Garnier - tym razem aloesową nowość :)

Prezent :)
W ostatniej chwili dodaję zdjęcie które gdzieś się zagubiło :) Zestaw kosmetyków który uwielbiam od lat, otrzymałam od koleżanki z pracy w ramach prezentu imieninowego, Lucia - dziękuję! Za dużo w pracy gadam co lubię hehe :D

Apart / Niezapominajka
Pierścionek z Apartu na mojej liście marzeń był już długo, a gdy zdecydowałam się na zakup, okazał się za ciasny (a do tej pory rozmiar 12 był zawsze ok). Bardzo żałuję że muszę odesłać, bo kocham takie obrączkowe, ale tylko na środkowym palcu - ten się zmieścił na serdeczny. Natomiast krem pod oczy Bioliq urzekł mnie aplikatorem - 5 kuleczek musi cudownie wmasowywać krem, jednocześnie masując skórę pod oczami, za jakiś miesiąc powinnam go wyjąć do używania :) Kupiłam go w aptece Niezapominajka :)

Notino :)
Perfumy tzw. firmowe kupuję zwykle dwa razy w roku - po urodzinach i imieninach :D Bo wtedy na prezent dostaję pieniążki, w ciągu roku kiepsko mnie stać, czasem się zdarza, ale jednak zawsze są inne wydatki :) Zdążyły przyjść jeszcze w ostatni dzień kwietnia, więc załapały się na zdjęcia :) Recenzje zapachów będą oczywiście na blogu :)

Vinted :)
Zakupy na Vinted wciągają, można upolować naprawdę tanie rzeczy (zwłaszcza buty - ile ja mam w ulubionych!). Torebkę worek z Mohito kupiłam za...8 zł, nie widać śladów używania kompletnie, jak nowa. Ta mniejsza zauroczyła mnie innością i retro wyglądem - będzie świetna do jednokolorowych ciuchów :) Oczywiście różnie to bywa z tym Vinted, moją przyjaciółkę Dorotę oszukano że torebka ma jedną wadę a dziur było w cholerę-jeszcze dziewczyna jej negatywa dała,ech...Apropo Vinted, zapraszam do mnie : turkusoowamarzena :)

Born2Be / Estilo :)
W tym miesiącu kupiłam 3 ciuchy i jak widać, królują odcienie czerwieni :) O płaszczo-swetrze z alpaki marzyłam od zimy, długo się nie mogłam zdecydować na kolor, aż mi błękitny wykupili :D  Czerwony to drugi mój ulubiony kolor, więc kupiłam w sklepie Estilo, ale na ich allegrowej stronce :) Jest ciężki, mega miękki i bardzo ciepły :)
Z Born2Be wpadły 2 sukienki - pierwsza wakacyjna, kolorowa i też na początku mi ją wykupili, ale dodałam do powiadomień i jak się pojawiła, od razu kliknęłam. Na zdjęciach modelki plus baba w wieku ich matek haha :D
Ta przyszła w ostatni dzień kwietnia, kupiłam spontanicznie, mam nadzieję że na przyjęcie komunijne będzie pasować :)


Allegro :)
Jeśli chodzi o wystrój pokoju, co miesiąc coś tam dokupuję :) W tym miesiącu jest to zwykła, prosta, stojąca lampa - od lat planowana i wreszcie mam dobre światło do czytania :)

Ikea :)
Ostatni zakup to stolik z Ikea (model Lunnarp) :) Zdecydowałam się na nowy, bo kupiony kilka miesięcy temu czarny okrągły z Lidla jednak był za mały...musiałam przesunąć lapka poza stolik żeby położyć kawę - tak być nie mogło :D Ten jest idealny, choć trudno mi było znaleźć wymiary jakie chciałam (jeśli blat był ok, to wszystkie były niskie, "kawowe" :)

I to by było na tyle :) Widzicie coś co się Wam spodobało? :)

19 komentarzy:

  1. Bardzo dużo tych zakupów ale najważniejsze, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kupiłam ten żel isana, a peeling Face Boom miałam - przyjemny, taki inny. Ale bym raczej już do niego nie wróciła :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha, właśnie przygotowuję wpis z nowościami kwietnia, może zdążę dzisiaj puścić :D
    Fajne Twoje nowości, dawno nie kupowałam nic w Avonie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne nowości. Sukienki naprawdę bardzo ładne 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo sporo tych zakupów:) Czerwony kolor super, ale ja jestem totalnie przeciw naturalnym futrom. Vinted to faktycznie super strona, sama niejedno kupiłam i sprzedałam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. I jak ten nowy Atitude zapach z Avon? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne sukienki :) szczególnie ta dłuższa 💚

    OdpowiedzUsuń
  8. Matko, ile kosmetyków! Gratulacje! :D Zakupki perfumowe cieszą moje serce! <3 Płaszcz z alpaki ma świetny krój. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfumki o tak, pobudziłam swój apetyt i mam ochotę na kolejne z mojej wish listy :D
      Płaszczyk na żywo wygląda jeszcze ładniej, tutaj jakoś stanęłam nieforemnie :D

      Usuń
  9. Poszalalas 😍 mega podoba mi się czerwony płaszczyk i sukienki 🥰 i nie znam żadnego z Twoich nowych zapachów 😱

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to możliwe, hehe :D Zapachy w sumie mało może znane, żaden z nich nie jest kilerskim słodziakiem jak lubię :D Ale szukałam czegoś lżejszego na wiosnę/lato :)

      Usuń
  10. Podoba mi się bardzo pierwsza sukienka, na Tobie wygląda nawet lepiej niż na modelce :)
    Ja z zakupami kosmetycznymi od dłuższego czasu nie szaleję i zamierzam się tego trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapasy kosmetyczne mi topnieją, stąd takie zakupy, dawniej naprawdę miałam tego sporo i teraz cieszę się z każdego kupionego kosmetyku :) Dziękuję za komplement sukienkowy :D

      Usuń
  11. O jaaa, ale piękne sukienki :) No i ta lampka do pokoju też wygląda uroczo, fajnie że tak co miesiąc sobie coś odświeżasz, to musi sprawiać dużo frajdy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam bardzo podobną lampę stojącą - kosztowała niewiele (jakieś 70 zł?), a służy mi już wiele lat ;) Piękne sukienki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak podobnie chyba zapłaciłam, 70/80 zł, muszę tylko żarówki kupić inne bo wkręciłam to co miałam :D

      Usuń
  13. U ciebie zawsze spora ilość nowości :) płaszczyk z alpaki i mi się marzy ale tak jak Ty nie mogę zdecydować się na kolor 🤔

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)