poniedziałek, 29 listopada 2021

Przegląd katalogu Avon - grudzień 2021 :)

Cześć i czołem :)
W Krakowie na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze śniegu, u Was obserwuję pierwsze opady, bardzo czekam na święta, klimat, taki miałam od października stresujący czas-i nadal mam-że potrzebuję dużej odskoczni. Nic tak nie poprawia nastroju jak cudowni ludzie oraz pasja jaką dla mnie jest blog i kosmetyki :) Do nich zalicza się też Avon, więc jak co miesiąc, od lat, przychodzę z przeglądem oferty :) Chodźcie zobaczyć co Avon oferuje na ostatni katalog w tym roku :)

Perfumowo Avon zawsze rozpieszcza i głównie za to go kocham :D Teraz chwali się swoimi pierwszymi...perfumami. Tak, bo my na wszelkie zapachy mówimy "perfumy" mimo że są wody perfumowane, wody toaletowe. A teraz są perfumy! Czyli największe stężenie nut zapachowych, co ma gwarantować dużo większą trwałość.
Far Away Beyond to pierwsze perfumy w Avonie :) Jest w nim gruszka, jaśmin, kwiat pomarańczy,wanilia, drzewo sandałowe, piżmo, a jak to się przekłada na zapach? Jest prawie identyczny jak klasyczne Far Away :) Takie może połączenie klasyka ze złotym Far Away Gold :) Ale nutka "far-ołejowska" jest zdecydowanie :) Ciepły, otulający, z taką oleistą nutą, mam wrażenie jakby był w nich jakiś luksusowy olejek, mocno skoncentrowany eliskir :) Będzie idealny na jesień/zimę/wieczór :) Ma w sobie duuużo wanilii, gruszkę, białe kwiaty. Trwałość? Dużo większa niż woda perfumowana. Nie jest to trwałość 12-godzinna, ale 6 godzin czuję ze skóry :)
Druga nowość to Imari Rouge. Ogólnie linia Imari jak dla mnie trąci latami 80-90, ale to nie znaczy że są złe, sama uwielbiam sporo zapachów z dawnych lat :) Rouge to przede wszystkim róża cięższego kalibru, ogoniasta, zmysłowa, ma też w składzie olejek paczulowy. Powiedziałabym że zmysłowa i lekko niepokojąca ta Rouge :D
Nowością jest też linia TTA Amour. Do końca nie jestem pewna czy to nowość - był już zapach TTA Amour kilka lat temu, tyle że miał butelkę z białą koronką. Ja wąchając zapach z pachnącej kartki czuję dokładnie ten koronkowy właśnie, natomiast dwie osoby na instagramie napisały mi że to różne zapachy...Nie ma próbek żebym porównała (ten z koronką używałam i kochałam), więc jeśli nie są identyczne (nuty zapachowe się zgadzają), to na pewno bardzo podobne :) Czyli zapach białych kwiatów, ciepły, z piżmem, taki idealny na...własny ślub :D
Fajną nowością są też dwa kosmetyki z linii TTA, krem do rąk o zapachu perfum Tomorrow (uwielbiałam je), oraz perfumy w kremie Today. Małe, a luksusowe, idealne na prezent :)
Ja o dziwo mam dwie mgiełki do ciała z linii Naturals - o dziwo, bo nie kupuję mgiełek, nie zadowala mnie trwałość. Natomiast jak wielbicielka gourmand ma się oprzeć ciasteczkom z owocami albo piernikowi? :D Zwłaszcza Ginger Bread sobie ukochałam, cudnie ciepłe, delikatnie korzenne pierniczki, coś pysznego i nie męczącego! Bo ciasteczka już są intensywniejsze, ale też super :)
W grudniowym katalogu, podobnie jak w listopadowym, ciągle możemy kupić zestawy prezentowe, jest ich mnóstwo :) Polecam uniwersalny zapach Pur Blanca - pasuje każdej kobiecie, ja go uwielbiam latem :) Białe kwiaty z piżmem - kwintesencja czystości, świeżości, pachniesz jak świeżo po kąpieli nasmarowana balsamem Nivea :D
No i kalendarz adwentowy - ja posiadam ten ze zdjęcia i kto mnie obserwuje na instagramie, wie że otwierałam okienka i zostało mi jeszcze jedno :) To jest wersja na 12 okienek, jest też na 24 okienka za 299 zł. Serio jest wielka radość gdy codziennie otwierasz i czekasz co w środku :D
Do kąpieli jak co roku w tym czasie, Avon proponuje apetyczne płyny do kąpieli i żele :) Dużo uroku dają te okrągłe, bombkowe buteleczki z owocami leśnymi w środku, lub wanilią z figą :)
No i oczywiście pierniczkowa linia, o której wspominałam Wam przed chwilą, cudeńko :)
Pielęgnacyjnie na okres zimowy polecam Wam linię planet Spa z masłem shea. Jest bardzo odżywcza, treściwa a litem jest ten krem w słoiczku po prawej - do dłoni, stóp i łokci, idealnie regeneruje spierzchniętą skórę.
Szminkowo mamy 8 nowych odcieni lubianej i niedrogiej szminki Ultra Beauty "Usta w kolorze" :) Nie ma próbek to nie mam Wam jak ich pokazać...Sama mam dwa stare odcienie:Cappuccino (jasny beż z nutką karmelową) i Rose Creme (zgaszona czerwień).
Odkryłam natomiast fajną nowość, sztyft do ust i policzków z linii Color Trend. Niepozorny a jak mi się podoba! Wzięłam odcień Easy Coral i jest piękną, jasną czerwienią, zgaszoną i nie nachalną. Ma fajne wykończenie, bo taki niby balsam, ale ma wyrazisty kolor i lekkie półmatowe wykończenie.
Trwałość wiadomo, szału nie ma, ale nie narzekam, fajnie mi się nosi i nawet lekko odżywia usta. Na policzkach nie próbowałam :)
A na policzki właśnie Avon wprowadził róże w kremie - wycofali moje ukochane w kamieniu, buu...
Co tam jeszcze nowego? Kolorowa paleta cieni do powiek dla wielbicielek różnorodnych makijaży :)
Są też nowe odcienie słynnych i lubianych wykręcanych kredek do oczu :) Na mojej dłoni widzicie dwa nowe odcienie - srebrny Opal i bordowy Deep Garnet.
Nosicie czasem doklejane rzęsy Ja nie, ale dobrze wiedzieć że w razie zachcianki pojawiły się takie w Avonie :D Kosztują 20,99, szkoda tylko że klej jest prawie 2 razy droższy :)
Do paznokci są nowe kolorki, albo piękna czerwień lub czerń z drobinkami, lub coś delikatniejszego w stronę rose-gold-beige :) Ja skusiłam się na pastelowy Boudoir Pink, który widzicie na paznokciach :)
O, i jeszcze takie iskrzące kolorki :)
Jeśli szukasz fajnego produktu do twarzy, jest od niedawna w ofercie serum z protinolem. Protinol pomaga zwiększyć poziom kolagenu w skórze, a jak wiemy, kolagen potrzebny jest do zachowania młodej skóry :) Serum jest lekkie, szybko się wchłania, zalecane pod krem, ale np. ja, posiadaczka tłustej/mieszanej cery używam go samego na dzień pod podkład, wieczorem już lubię na niego jeszcze coś nałożyć :)
W ofercie outletowej polecam bardzo zapach Mesmerize Amber :) Ciepły, bursztynowy, ale ma fajną jabłkową nutę, co daje zapachowi też fajnej świeżości :)
Niekosmetycznie podobają mi się takie fajne małe torebki:
Przedpremierowo skusiłam się na zestaw biżuterii - podwójny naszyjnik z bransoletką :)
Bardzo mi się podoba i fajnie się nosi :)
Nietrudno zgadnąć że zakochałam się w zestawie turkusowej biżuterii - choć o dziwo różowa mi się też podoba! ( o dziwo, bo nie dość że nie lubię różu, to za złotem też średnio).
W poniższej podobają mi się kolczyki po lewej - zestaw dwóch par za 24,99 :)
Wielbicielki świec i perfum ucieszy produkt 2w1 - czyli komplet zapachowych świec, które pachną trzema kultowymi perfumami Avon :)
Jeśli wolisz patyczki zapachowe (jak ja), to również masz podobny zestaw :) Oba zawierają zapachy Little Black Dress, Far Away i Today :) Pięknie i elegancko się prezentują :)
I już ostatnie produkty które mnie zauroczyły - misiowa lampeczka :
Oraz misiowe zestawy odzieży i gadżetów :)
W katalogu jest oczywiście dużo więcej fajnych rzeczy, zestawy prezentowe, stałe produkty które zawsze spotkasz w katalogach itp :) 
Coś Wam się spodobało szczególnie? :)


4 komentarze:

  1. Po Far Away Beyond czego innego się spodziewałam, za dużo w nim klasyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajne produkty mają i bardzo bogata oferta. Ja muszę zrobic listę zakupów na prezenty pod choinkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierniczkowy żel pod prysznic i płynu do kąpieli mnie kuszą i to bardzo. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam miniaturę Far Away Beyond - zdecydowanie zbyt podobna do klasycznej wersji

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)