środa, 29 grudnia 2021

Przegląd katalogu Avon - styczeń 2022 :)

 Czeeeść :)
Tak mnie pochłonęła nowa praca, że aż wstyd że opuściłam bloga na ponad 2 tygodnie...No ale nie miałam ani weny, ani sił na zdjęcia, pisanie...Czy w pracy wytrzymam - czas pokaże, prędzej rzucę pracę niż bloga haha :D Na szczęście w święta było trochę weny, więc zrobiłam dla Was comiesięczny przegląd oferty firmy Avon. A to już styczeń! Startujemy w nowy rok z nowościami :)
Zawsze na początku przedstawiam nowe perfumy (o ile takie są, ale nowy katalog bez nowych perfum? nigdy!). W tym katalogu są to dwa nowe zapachy z linii Artistique. Tym razem Avon wymyślił inspirację dziełami Moneta (malarza, gdyby ktoś nie był w temacie) :) Są to: fioletowy Wisteria Sublime i błękitny Nymphea Lumiere. Oba raczej lekkie, kwiatowo-świeże, fioletowy to wisteria, nasturcja i piżmo, błękitny to lilia wodna, piwonia i nuty drzewne.
Kolejna nowa seria również mnie ciekawi, zwłaszcza jeden  z zapachów- ale chyba nie ma próbek do niego, więc ciężko będzie mi się zdecydować na kupno...Jest to seria Local Nature i zapachy Migdał, Jaśmin i Lawenda. Pierwszy mnie interesuje! :)
Mój ulubiony zapach Luck jest teraz w świetnej cenie, pod warunkiem dowolnego zakupu z katalogu. Jak pachnie Luck? Oj słodko :D Owoce i nuta jakby ciasta z przyprawami. Intensywny, seksowny :)
Bardzo lubię też zapach Pur Blanca - nie miałam dawno i zatęskniłam za tym mydlano-kwiatowym, czystym zapachem :) Chyba zamówię :)
Szminka Ultra Beauty "usta w  kolorze" jest w Avonie od dawna, sama mam dwa odcienie, a teraz doszło aż 8 nowych :) Żałuję że do tej szminki nie ma próbek, chętnie pokazałabym Wam wszystkie na ustach...
Poniżej jedna z tych co mam, odcień Rose Creme. 
Osobiście bardziej lubię szminki Ultrakremowe, mam obecnie 3 odcienie, natomiast widoczne z prawej szminki w płynie Lip Paint nie przypadły mi do gustu...mam jeden ładny odcień, owszem, ale są nietrwałe, brudzą wszystko dookoła jakby się nie wchłaniały w skórę.
Poniżej widzicie "nowość", a w cudzysłowiu dlatego, iż jest to stary, dobry tusz Super Shock w nowym wydaniu. Super Shock Light to tusz wzbogacony olejkiem kokosowym, ma odżywiać rzęsy :)
Paleta cieni Midnight Gems to taka limitowanka, nowość a już ma dzwoneczek, co oznacza że nie będzie w sprzedaży regularnie. To cienie w różnych kolorach i błyszczącym wykończeniu. Nie testowałam więc nie wypowiem się o jakości, a w Avonie są cienie fajne jak i trafiały się kiepskie.
Od dawna ciekawi mnie też kremowo-pudrowy podkład w kompakcie, to taki produkt 3w1, kryje, koryguje i matuje. Szukam czegoś do przypudrowania noska w ciągu dnia :D , a tutaj jest lusterko i gąbeczka więc idealnie , bo mój obecnie ulubiony Rimmel Stay Matte tego nie ma.
Kredki wykręcane są lubiane od lat, ja je również uwielbiam i mam kilka :) Matowe, błyszczące, metaliczne, ale również konturówki do ust :)
Do brwi zaproponuję dziś dwa produkty - poniższy lubiany jest przez moją szwagierkę, regularnie chce żeby jej zamawiać i zabiera ze sobą do Austrii :) To taki pisak do brwi z potrójną końcówką, imitującą rysowanie włosków. Ponoć świetnie to robi i jest mega trwały :)
Ja lubię pomady do brwi, ta poniższa jest od niedawna, ma wbudowany pędzelek. Ja mam obecnie tę tradycyjną, używam od kilku lat :)
Pielęgnacyjnie polecam serum z protinolem. Jest lekkie, szybko się wchłania,a protinol stymuluje produkcję kolagenu, co oznacza że chroni nasze buzie przed zmarszczkami i zwalcza te już powstałe. Można go stosować od 25 roku życia, bo ponoć wtedy zaczyna starzeć się nasza skóra :)
Moja skóra lubi też kosmetyki z olejem konopnym, ponoć niepozorny ale doskonale działa na skórę. Idealny do skóry trądzikowej, tłustej, ale też do normalnej i suchej dobrze się sprawdza :) Z Avonu i linii Cannabis Sativa miałam żel do mycia twarzy i krem - oba świetne! Żel jest hydrofilowy, czyli zamieniający się w kontakcie z wodą w lekką emulsję. Krem jest lekki ale doskonale odżywia, bardzo się polubiliśmy :)
Jeśli ktoś lubi maski w płacie, w Avonie też oczywiście są :) Poniżej jedna przykładowa z linii Nutra Effect - te maski lubię, bo jeszcze w płacie swoje maski ma linia Anew (cudne!) oraz Planet Spa (tutaj coś się nie pokochaliśmy). 
Bardzo polecam jedne z nowych żeli pod prysznic - ta mleczna seria jest boska! Zapachy słodkie, apetyczne, lubię zwłaszcza malinkę i kakao.
Płyny do kąpieli będą zmieniać szatę graficzną, zapachy zostają te same, ale nazwy też mogą ulec zmianie, będzie trzeba się więc od nowa przyzwyczaić :)
Linia Care również co jakiś czas wprowadza fajne zapachy, tym razem jest to owoc granatu. Mimo że to linia tania, uważam że jest całkiem fajna, pielęgnacyjna.
Avocado i kokos są podobno bardzo lubiane, z kokosowej coś miałam kiedyś  i byłam zadowolona :)
Jeśli macie mocno spierzchnięte dłonie i stopy, hitem jest taki kremik z masłem shea od Planet Spa. Kochała go moja Mama, kocha teściowa, na sezon zimowy idealny. Tylko uwaga - jest dosyć tłusty i ma bardzo słodki zapach :D
Jeśli wolicie coś lżejszego, linia Care ma krem "ratunkowy" do dłoni, jeszcze go nie miałam :)
Jeśli chodzi o produkty do włosów, ciekawi mnie ta jasna szczotka - obecnie używam grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami - też z Avonu, mam go wiele lat, ale mam ochotę na szczotkę :)
Farby do włosów zmieniają szatę graficzną, ale podobno wnętrze ciągle tak samo dobre jak przedtem, bez zmian :) Ja właśnie przed świętami farbowałam się Avonem :)
Nie zapominajmy o mężczyznach :) Dla nich w ofercie Avonu też jest dużo kosmetyków, gadżetów. Mi spodobała się ostatnio woda Scent Masculine Woody, pachnie drzewnie i ziołowo, moim zdaniem piękny zapach :)
Niekosmetycznie w Avonie często są w ofercie świece, olejki i patyczki zapachowe. O ile świec nie testowałam, to patyczki naprawdę pięknie pachną w mieszkaniu, bardzo lubię i ciągle pojawiają się nowe zapachy. Tym razem nowością jest Happy & Uplifting który w składzie ma eukaliptus, rozmaryn,różę, jaśmin,drewno cedrowe.
Drobne kolczyki z Avonu to moje must have :D perełki, cyrkonie, kolorowe kamyczki - mam tego dużo, teraz gdy nosimy maseczki, ciężko z dłuższymi, większymi kolczykami. Teraz w ofercie są śliczne kwiatuszki, które przywołują wiosnę swoim wyglądem :D
Podoba mi się poniższy komplecik - o ile na płasko wydaje się taki sobie, na modelce podoba mi się mega, mój styl :) Podobny zamierzam zamówić w ofercie dla konsultantek, więc na pewno Wam pokażę na insta stories :)
Takie torebeczki jak te poniżej, mam dwie, są mega uniwersalne na szybki wypad do sklepu, na spacer, gdyż zmieści się tam ledwie smartfon, portfel i klucze :D Ale i takie torebki trzeba mieć, nie zajmują dużo miejsca w szafie a zawsze się przydają :)
W Avonie jak pewnie wiecie, są też ciuszki. Ceny są moim zdaniem dosyć wygórowane, miałam raz jeansy-jegginsy i zwracałam, bo jakość w stosunku do ceny była słaba. To było kilka lat temu, nie wiem jak jest teraz, a czasem fajnie jednak w katalogu wyglądają :)
I sukienka - ta też mi się podoba, pastelowa, romantyczna, a rękawek 3/4 idealnie sprawdzi się na wiosnę :)
Zamawiacie w Avonie? Tylko kosmetyki czy zdarzają się ciuchy/biżu/torebki? Dajcie koniecznie znać :)

7 komentarzy:

  1. Czasem się zdąży zamówić :D
    Ładny kolor ma ta pomadka ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten lip paint z Avonu. Jeszcze nie rozpakowany. Muszę sprawdzić, ale zasmucilas mnie, że to taka lipa

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem na bieżąco z katalogami Avon, nie wiedziałam, że mają teraz w ofercie także ubrania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam krem do rąk z granatem, ale jeszcze nie używam

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdy widzę nowe wersje zapachowe ich płynów do kąpieli, od razu muszę spróbować :D Obecnie w użyciu mam brzoskwiniowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach Migdał polecam, brałam w ciemno z demo i jestem zadowolona, krem do rąk ten ratunkowy tez sie u mnie sprawdza, mam kilka tubek na zapas na wypadek gdyby go wycofano. Super się sprawdza po dodaniu kropelki oleju, nawet zimą przy mrozach daje radę przy moich przesuszonych dłoniach

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)