Zielko od Sylveco - naturalne produkty dla domu :)

 Cześć :)

Zawsze ciekawiły mnie naturalne produkty, ale nie kosmetyczne - kosmetyków naturalnych próbowałam sporo, a "chemii" domowej chyba wcale. Marka Sylveco wraz z Pure Beauty wyszła naprzeciw mojemu "chciejstwu" i dzięki temu mogłam przetestować "dziecko" marki Sylveco, czyli serię Zielko :) Jak się sprawdziły produkty do odzieży oraz porządków? Chodźcie poczytać :)

Zielko płyn do prania tkanin ciemnych i czarnych granat i imbir

Płyn na bazie mydła potasowego ma dokładnie usuwać plamy, nie niszcząc przy tym tkanin. Idealny zarówno do prania w pralce, jak i ręcznego. Ja użyłam go do pralki i nie będę oszukiwać, że zrobiłam to dopiero dwa razy - czemu? Bo bardzo rzadko chodzę w ciemnych ubraniach :D Latem wcale, więc muszę wykorzystać fakt że teraz mam legginsy w ciemnych kolorach, oraz pościel :D  Co mogę powiedzieć...płyn się sprawdził, aczkolwiek nie miałam jakichś plam żebym mogła potwierdzić że usuwa te duże, ciężko spieralne. Po prostu wyprał wszystko przyzwoicie i w zasadzie tyle mogę powiedzieć :D  Zapach? Przyjemny, ale czy go czuć na odzieży - nie wiem, bo potem i tak użyłam płynu do płukania o którym poniżej :)

Zielko płyn do płukania Owocowy

Naturalny płyn z lanoliną, która zmiękcza pranie i sprawia że płyn jest bezpieczny nawet dla wrażliwej skóry. Tutaj muszę się zgodzić że lanolina działa dobrze na skórę (w kosmetykach) więc jako dodatek do płynu - na plus. Czy zmiękcza pranie? Ciut słabiej niż moje ulubione chemiczne, ale może to kwestia ilości płynu wlanego do pralki. Zapach owocowy przyjemny i długo trzymający się na odzieży. Też nie mam się do czego przyczepić, fajnie się sprawdza :)

Zielko płyn uniwersalny Owoce Leśne

Płyn uniwersalny owoce leśne ma służyć do czyszczenia każdej powierzchni w domu, bez konieczności spłukiwania wodą. Pryskamy i ścieramy najlepiej ręcznikiem papierowym. Blaty w kuchni? Kuchenka? Nawet lustro? Tutaj sprawdził się świetnie. Zapach intensywny i "alkoholowy" więc owoce leśne czuję średnio, ale jakoś mi to nie przeszkadza :) Płyn jest idealny do szybkiego odświeżenia każdej powierzchni, używałam go też do przetarcia mikrofalówki :)

Zielko pasta czyszcząca Karambola i Kaki

Pasta jest najlepsza z tych wszystkich czterech produktów :)  Urzekła mnie od pierwszego dotknięcia, jej konsystencja jest świetna! Twarda i krucha, ale taka "trzeszcząca" jak zbita soda (w końcu jest sodowa), po prostu świetna :) Zapach ma świeży, przyjemny, a najlepiej sprawdza mi się w łazience - cudnie czyści np. brodzik w kabinie prysznicowej i wcale nie trzeba jakoś intensywnie dociskać gąbkę. Świetnie radzi sobie np. z kamieniem który czasem gromadzi się na umywalce przy kurkach do kranu. Pasta ma też wybielać i usuwać trudne zabrudzenia, a nawet przypalone garnki - tutaj nie sprawdzałam bo jeszcze nie było potrzeby.  Póki co naprawdę fajna pasta.

Produkty Zielko znalazłam w boxie Home&Beauty by Sylveco od Pure Beauty, jeszcze opiszę Wam niedługo dwa kosmetyki z tego boxa :)

Znacie produkty Zielko? Albo co lubicie i polecacie od Sylveco? :)