Denko - lipiec 2024 :)

 Cześć 😊

Wpis miał pojawić się kilka godzin wcześniej, ale....zasnęłam przed tv😀Więc szybciutko nadrabiam zaległości i bez wstępu przechodzimy do mini recenzji produktów, których puste opakowania wyrzuciłam w lipcu 😊

Włosy 

1. Schwarzkopf Taft Ultimate lakier do włosów - granatowa wersja z mocą 5+ jest dla mnie mniej trwała niż ulubiony czarny z 5. Zużyłam, był poprawny ale nie wrócimy do siebie 😊

2. Do Head&Shoulders z olejkiem z drzewa herbacianego wracam od lat 😍 Na szczęście ostatnio moja skóra głowy przyjmuje też inne szampony (dawniej nie mogłam zmienić na inny bo od razu pojawiało się mocne przetłuszczanie i wręcz tłuste strupki), więc H&S używam pół na pół z innymi. Ale wracać zawsze do niego będę.

3.Hegron New Style żel do włosów w sprayu - mam do niego bardzo mieszane uczucia - na plus to to, że jako jedyny obecnie, dobrze utrwala włosy gdy je zakręcę, fryzura trzyma się cały dzień. Na minus - meeega klei włosy, jak za dużo spryskam, włosy są lepkie i nie ma szans ich rozczesać. Więc stosuję "od święta". Kupiłam go na wyprzedaży więc naklejona cena 3 zł nie obowiązuje 😀 Kosztuje ok. 16 zł w promocji za 300 ml.

4. Only Bio Toner do włosów Cherry Cola - viralowy produkt na który się skusiłam. Tego odcienia już nie ma w sprzedaży - jest tylko czekoladowy i waniliowy, ale nie planuję kolejnych przygód z tonerami. Pełna recenzja pojawiła się TU.

Maseczki do twarzy

5. Purederm Green Tea Collagen Mask - maseczka w płacie z zieloną herbatą. Nie polubiłyśmy się jakoś....Z niektórymi maseczkami w płacie mam tak, że przeszkadzają mi, wręcz duszą i mam ochotę szybko zdjąć-tutaj miałam to samo. Nie podrażniła mnie ani nic, ale albo nie miałam dnia na maseczkę, albo jakoś słabo przepuszczała powietrze (płat był dość gruby i sztywny).

6. MBeauty Coconut Water Bomb Mask - bardzo przyjemna, kojąco-nawilżająca maseczka. Delikatny zapach kokosa, ukojenie - tutaj nie było dyskomfortu.

7. Bielenda Professional Supreme Lab Senolityczna maska intensywnie przeciwzmarszczkowa - wspaniała 😍 Kocham maski w płacie nasączone kremem, mleczkiem (wolę takie niż płynem), cudownie odżywia, koi po peelingu, nie trzeba już myśleć o kremie. Kupię ponownie. 

8. Muju Under Eye Vegan - wegańskie płatki pod oczy z kolagenem i aloesem - kupione dawno temu w Rossmannie, dostępne obecnie teraz tylko w sieci. 30 płatków tkaninowych (nie żelowych jak chyba większość), bardzo przyjemne, kojące, idealne po wyjęciu z lodówki. Były bardzo tanie,a  obecnie widzę je np. na stronie Empiku po 7,99 zł.  Mam w zapasie jeszcze jedną paczkę na szczęście 😀

Pielęgnacja ciała

9. Yumi mydło w płynie aloes z grejpfrutem - całkiem przyjemne mydełko, niczym specjalnie się nie wyróżniało, ale było poprawne. Neutralny zapach, dobre oczyszczanie, nie wysuszało dłoni. Brakowało mi jakiegoś fajnego zapachu do pełni szczęścia 😊

10. Balea Aqua Wasser Spray - woda termalna - dla mnie cudeńko do kupienia ponownie. Nawet kupiłam, tylko wersję z mango 😀 Dostępne w drogeriach DM, ma idealną mgiełkę, nie chlapie a cudownie otula skórę. Ratowała mnie na plaży w upały 😍

11. Eveline Brazilian Body Rozświetlający eliksir do twarzy i ciała 6w1. Kupuję od lat, dla mnie to idealny blask na opaloną skórę. Ma złociste drobinki, wiem że dla niektórych za mocne ale dla mnie w sam raz 😀 Cudownie wygląda zwłaszcza na nogach. Kupię ponownie.

Demakijaż i pielęgnacja twarzy

12. Garnier Skin Naturals ekspresowy makijaż oczu - dwufazowy płyn do demakijażu, zwłaszcza wodoodpornego. Nieduża, poręczna buteleczka, dobrze zmywa mascarę, cienie, nie szczypie w oczy, nie mam się do czego przyczepić. I pewnie kupię jak będzie w promocji 😀

13. Oriflame Purifying Clay - maska do twarzy z glinką - bardzo przyjemna, mam drugie opakowanie. Gęsta, treściwa, dobrze oczyszczała skórę jednocześnie nie zostawiając jej napiętej jak to czasem bywa przy glinkach. 

14. AA Retinol Intensive - aktywny krem pod oczy, kuracja menopauzalna. Z nim miałam różnie, ogólnie ok ale bywały dni że czasem mnie lekko szczypało pod oczami. Robiłam więc przerwy i w międzyczasie używałam innego a tego "dorywczo". Nie kupię ponownie.

Znacie któryś produkt? A może zachęciłam lub zniechęciłam do kupna któregoś? 😊