Domyślam się co myślicie o podrabianiu perfum,ale przyznajcie się-kupowałyście kiedyś odpowiedniki? Ja się skusiłam kilka dni temu,zachęcona przez koleżankę,która przyniosła ogromną "książkę"z próbkami zapachów FM :) Wybrałam "Moschino I Love Love"...zapach jest trwały,to trzeba przyznać,i można powiedziec że identyczny jak oryginał-jeszcze mam kropelkę "prawdziwych" :) Więcej się jednak nie skuszę :)
Ja także skusiłam się na FM:) Wybrałam podróbkę BURBERRY The Beat. Zamówiłam mały flakonik 15ml (bo tylko w takich występuje ten zapach) i niestety tylko na początku przypomina on oryginał;) Potem rozwija się w jakimś dziwnym kierunku, a po paru godzinach czuć tylko spirytus:(
OdpowiedzUsuńNo właśnie...co oryginał to oryginał,a podróbka może być tylko mniej lub bardziej podobna :) I w FM te jednakowe buteleczki nie zachęcają...
OdpowiedzUsuńteż miałam ochotę zamówić sobie z FM perfumki, mam ochotę na Gucci Rush :)
OdpowiedzUsuńale się jeszcze zastanowię :)