Wesołych Świąt Kochani! :)
Jak tam Kochane? Brzuszki pełne po wigilijnej wieczerzy? :D Mój pełny i właśnie go masuję przed kompem hehe :D
Ja dzisiaj opowiem o woskach do kominków :) Oprócz bardziej popularnych Yankee Candle,kupiłam też Kringle Candle :) Na powyższym zdjęciu-mam nadzieję że się domyśliłyście że to choinka :D widać jakie woski wpadły mi do koszyczka podczas zakupów w sklepie stacjonarnym :) Na dziś wybrałam dwie bardzo apetyczne wersje-wyłamałam się z wszelkich Christmasowych zapachów typu żurawina,cynamon :)
Dziś więc będzie o Espresso Crema oraz Coconut Wood.
Czym się różnią woski Yankee od Kringle? Kringle wydają mi się bardziej miękkie,Yankee bardziej kruche.
Kringle są w plastikowych pojemniczkach,co dla mnie jest plusem bo zapach nie ucieka,a Yankee musiałam po rozpakowaniu zawijać każdy osobno w folię.
Wosk kremowe espresso-Espresso Crema pachnie cudownie-dla mnie,kawoholiczki zapach kawy to jeden z ulubionych :)
Wosk pachnie jednak nie jak mocne espresso,tylko właśnie kremowo-jak z
dodatkiem mleka.Satynowo,ciepło,nie męcząco-mam problem z zapachami bo po
wielu boli mnie głowa-tutaj jest super :)
Drugi zapach który kocham,szczególnie w kosmetykach,to kokos :) Kokos ma to do siebie,że lubi być duszący,bardzo słodki.Kringle ma bodajże 3 kokosy w ofercie-kokosowe gwiazdki,kokos z ananasem,ja wybrałam drewno kokosowe-Coconut Wood.
i to był strzał w dziesiątkę-wosk pachnie łagodnie,takim chłodnym,drzewnym kokosem-jak orzech kokosowy,trochę nawet jak wiórki :) Nie jest słodki ani mdły,nie przytłacza,jestem nim zachwycona :)
Jeśli lubicie słodszą wersję kokosa,weźcie 'kokosowe gwiazdki'-pachniał jak ciasto kokosowe :)
Oba woski polecam z czystym sumieniem,są piękne,nie duszące,robią klimat w domu :) Zapach roznosi się po całym mieszkaniu,jest przytulnie,zwłaszcza w takie chłodne zimowe dni :)
Kupiłam je w sklepie internetowym i stacjonarnym Zapach Domu w Krakowie :)
I na koniec dla wszystkich Was życzenia :)
Moje święta są średnio radosne bo pierwsze bez Mamy :( ale mam nadzieję że Wasze będą weselsze :) więc dla Was:
Nigdy nie miałam tych wosków :(
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie Mikołajku. Wosków nie miałam :)
OdpowiedzUsuńAkurat tych wosków nie znam a Zapach kokosu uwielbiam :) Wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze inna firma poza Yankee rowniez zrobila woski :) a jeszcze jak Ci odpowiadaja to super ;) wesołych Świąt ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych woskach :). Wesołych Świąt kochana :)
OdpowiedzUsuńJakie cuda :D Ten kokosowy musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńMój brzuch długo będzie pamiętał o świętach. Uwielbiam zapachy jedzeniowe, kawy, kokosu, i inne.
OdpowiedzUsuńKawy się trochę obawiam, chyba wolę ją pić :) Za to na Coconut Wood chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuń