Zakupy i zapowiedź najbliższych recenzji :)

Cześć :)
Ale błogie lenistwo świąteczne :D
Miałam wreszcie czas na zrobienie zdjęć,bo jak wracam z pracy,to zaraz jest ciemno :)
Pozbierałam ostatnie zakupy,choć potem zorientowałam się że o kilku zapomniałam,ale nie szkodzi ;)

Przyjrzyjmy się im z bliska więc :) Poniżej pielęgnacja :)
Z Green Pharmacy kupiłam sobie peeling cukrowo-solny o zapachu olej arganowy-figi.Miałam już masło do ciała z tej serii (klik) i kochałam,peeling już raz przetestowałam,wczoraj :)
Pojemnik z pompką to żel do mycia twarzy Sylveco-stosuję od kilku dni :) Mydło Linda z Biedronki to jeden z sezonowych zapachów-ja mam pomarańczę z przyprawami,był też miód i zapach śnieżny-jego muszę wziąć koniecznie,bo był cudny i żałuję że nie kupiłam od razu :)
No i mydełka w kostkach :) Pokochałam je w tym roku na nowo :) w pudełku jest migdałowe z TkMaxx (miałam z tej serii miodowe klik) a w woreczkach francuskie mydełka,które wypatrzyłam w Carrefourze-wybrałam banan,miód i paczulę :)

 Poniżej w tubce jest parafina do dłoni i stóp-coś co mi teraz jest szczególnie potrzebne :)
Cremobaza z mocznikiem to też dla mnie nowość-używam na noc od jakiegoś czasu,niedługo będzie recenzja.Krem brzozowo-rokitnikowy z Sylveco musi poczekać do wiosny akurat jak skończę Cremobazę :)

 I kolorówka :) Pierwszy z lewej to lakier Lovely z nowej serii Luxe Girl.Pozostałe rzeczy są z Golden Rose,ale o nich szykuję osobny post :)

 Odnowiłam też współpracę z Born Pretty Store po rocznej chyba przerwie :) Pisali i pisali to się w końcu skusiłam :D bo zobaczyłam fajne produkty i niedługo do mnie przyjedzie paczucha z 4 kosmetykami-kwadratową szminką 105,szminką w kredce 9,paletką cieni 4 i tuszem do kresek i do brwi dwustronnym :)

Zainteresowało Was coś szczególnie? :)
Buziaki,dobrego świętowania i odpoczynku! :)